6670 WŚ - Chapter 1684


Chapter 1684 - „Nowy rok”

------------------------------------------

(Komnata Złotego Miecza)

Saruya : Hmm?

Osarin : Wyczułam ledwie żyjącą energię przed nami.

(Wojownicy dobiegli do czołgającego się po ziemi Huzashiego Haniro, który znajdował się już na środku dziesiątego piętra.)

(*Huzashi : Za tymi wrotami jest skarbiec...Widzę z oddali Złoty Miecz!)

Saruya : Więc Mavier zginął. Nie ma żadnego żywego strażnika komnaty, dlatego nawet hologramy przestały działać.

Osarin : Pieczęcie komnaty wygasły wraz ze śmiercią Maviera?

Saruya : Zgadza się, ale on…

(Huzashi ledwie odwraca głowę w stronę bohaterów.)

Huzashi : Co to ma być?

Osarin : Saruya posiada dwa z trzech tytułów kończących grę szachową.

Saruya : Pozostało mi już tylko zdobyć Złoty Miecz znajdujący się przede mną.

Huzashi : Niemożliwe! Co z Carittenem?

Osarin : Zginął, ale w niewyjaśniony sposób wciąż walczy z naszymi wojownikami.

Huzashi : J-Jak…! Mój ojciec?

Saruya : Nie zdołał nas złapać, to koniec.

(Osarin celował z palca w głowę Huzashiego.)

Saruya : Zostaw go, nie warto.

Osarin : Mhm!

(Saruya i Osarin szli w stronę skarbca.)

Huzashi : Khh!

(*Huzashi : Nie mogę ich powstrzymać...Nie mam w sobie żadnej energii, niech to szlag!)

(Wojownik patrzy, jak Saruya i Osarin oddalają się od niego.)

(*Huzashi : Nawet jeżeli przemienię się w błyskawicę, nic im nie zrobię a jedynie zginę...Wybacz mi, ojcze.)

(Skarbiec Komnaty Złotego Miecza – Jedenaste piętro.)

Osarin : Dziwne, poza tym mieczem, niczego więcej tu nie ma.

Saruya : Komnata już raz była zdobyta przez naszych wojowników.

Osarin : Wiem, ale dziwnie to wygląda...Mniejsza z tym. Saruya! Nadszedł czas, aby zakończyć wojnę.

Saruya : Zgadza się.

(Dziewczyna podchodzi do Złotego Miecza.)

Saruya : Mhm!

Osarin : Zrób to.

(Saruya chwyciła za uchwyt i podniosła Złoty Miecz ku niebu.)

Osarin : Hmm?

(Komnata zaczęła się zawalać a we wszystkich piętrach strzelały błyskawice niszcząć ściany i sufity.)

Osarin : Co się dzieje?!

Saruya : Osarin! Moje ciało !!!

Osarin : Saruya !!!

(Pozostałości szachownicy połączyły się ze sobą, jednakże sama szachownica uległa diametralnemu zniszczeniu. Pieczęcie nałożone na grę i dwunastą galaktykę zaczęły pękać i niszczyć się. Wszystkim dosłownie trzęsło.)

Kayd : Zasady gry szachowej również ulegną zmianie, teraz będzie to już wojna o przetrwanie...Pozostało dziesięciu żywych wojowników, sześciu po stronie Nijigen i czwórka ze strony Saisho.



Kayd : Haha haha haha haha! Pierwszy raz doświadczam czegoś takiemu w mojej grze! To fantastyczne!



(Wnętrze Księżyca)

Isarin : Co to za wstrząsy?!

Caritten : Hmm?

(Caritten spogląda na lądującego na ziemi Maviera Aksesa.)

Tetsu : Mavier?!

Mavier : Caritten, przybyłem cię wykończyć!

(Wojownik rozkłada ręce i łączy ze sobą nogi, demonicznie się uśmiechając w stronę przeciwnika.)

Caritten : Hmph! Niedługo się przekonamy, które pieczęcie będą obowiązywały, a które nie.

Isarin : O czym wy mówicie?!

Mavier : Saruya Haniro nie jest prawdziwa, w tym problem.

Tetsu : Hmm?

Isarin : Co takiego? Co masz na myśli?

Mavier : Davir Haniro, gdy pojawił się w Zenkizon, uczynił to wraz z Takemi Flan, co jest niemożliwe, ponieważ jej niczego nie świadoma dusza znajduje się wewnątrz zamkniętej galaktyki „Klepsydry Dusz”.

Mavier : Ricon, Saruya i Ashtor jako dzieci Davira i Takemi nie są prawdziwi, a więc ich dusze oraz dusze ich rodzin zostaną wymazane.

Isarin : T-To…!

Mavier : Dlatego Saruya nie zakończy wojny.

Tetsu : Jej przeznaczenie...Jeżeli by Saruya zginęła, miała się odrodzić Takemi Flan, więc tak naprawdę nic by się nie wydarzyło, lecz jeśli Saruya zdobędziecie trzy tytuły…

Mavier : Zgadza się, przywołany został Davir Haniro do finałowej części gry szachowej.

Isarin : N-Naprawdę? Osoba, która nami do tej pory sterowała, naznaczała przeznaczenia, stworzyła umysły obronne i to wszystko co do tej pory miało miejsce w wojnie.

Mavier : Tak.

Tetsu : Jak to możliwe, że Kayd i nikt w Zenkizon nie zauważył, że Takemi była iluzją?

Mavier : Gra się rozpoczęła. Takemi i Davir pokonując dwójkę Głównych Bogów Kayda, zajęli ich miejsce i wypowiedzieli wojnę. Dopiero z czasem się dowiedzieli.

Tetsu : To by wyjaśniało, dlaczego ani ja, ani Segaki nie potrafiliśmy skutecznie zaplanować przebiegu gry.

Mavier : To nie wszystko, wraz ze zniknięciem Ricona, większość jego demonów zniknie a pieczęć „4” nie dojdzie do skutku.

Isarin : Pieczęć „4”?

Tetsu : Gdyby minęły cztery lata od otwarcia bramy piekieł, a wojna nie zakończyłaby się, to wtedy wszystkie zmarłe demony zostałyby odrodzone, natomiast ci, którzy przetrwali, mieliby życie wieczne.

Isarin : Czyli na przykład Mavier Akses…

(Fragment wspomnień Isarina Yotsury poniżej:

Treydin : Jedną z najważniejszych zasad jest to, że demony, które wyszły z piekieł i przeżyją 4 lata, staną się nieśmiertelne nawet w walce.

Arata : Co to znaczy?

Minoru : Sądziłem, że liczba 6 jest demoniczną.

Kazuhiro : Niekoniecznie...

Minoru : Więc to tak...

Indey : Jeśli demon wyjdzie z piekieł i przeżyje tu 4 lata, wtedy jego życie automatycznie będzie wieczne...Nie będziemy mogli ich nawet zabić w walce, będą nieśmiertelni. Gorzej też z tymi, którzy się odrodzą, będą ich setki tysięcy.

(Koniec fragmentu 146 rozdziału.)

Tetsu : Jest szansa, że na Tobie to zadziała?

Mavier : Na zewnątrz szaleją pieczęcie, które się ze sobą mieszają i w większości niszczą. Takemi Flan jest iluzją wykreowaną przez Davira Haniro. Energia Zenkizon stara się naprawić wszystko i przywrócić balans. Niedługo przekonamy się, jakie zasady będą aktualne, a jakie nie.

Isarin : Mhm! Energia Zenkizon?

Caritten : Dokładniej wojownicy pieczętujący oraz przedstawiciele klanu Abatov z Kyornellem na czele.

Mavier : Hmph!

(Tetsu spojrzał na zegarek, który wskazywał godzinę 00:01.)

Tetsu : Jest 1 stycznia 6671 roku? Czas został wznowiony! Więc, wygraliśmy?

Caritten : Czas został wznowiony tylko w dwunastej galaktyce gry szachowej. W Zenkizon, czyli Całym Istniejącym Wszechświecie, który odcina się od nas, tam czas wciąż jest wstrzymany aż do zakończenia zwycięsko gry przez nas lub przez was.

(*Tetsu : W takim razie nikt nie będzie mógł zostać księciem zewnętrznej strony księżyca dopóki Osarin Itrusuke nie umrze...A co z wnętrzem?! Terin Kargell nie zostanie oficjalnie koronowany...!)

(Tymczasem)

Osarin : Khh!

(Osarin wyszedł z gruzów po zawalonej Komnacie Złotego Miecza. W oddali ninja dostrzegł ledwie oddychającego, zawalonymi gruzami Huzashiego Haniro, a jeszcze dalej leżący na ziemi Złoty Miecz.)

Osarin : Saruya !!!

(Osarin dostrzegł wojownika kręcącego się blisko ostrza i natychmiast ruszył w jego kierunku.)

Osarin : Hmm? K-Kim jesteś?!

(Osarin spoglądał na wojownika w długim czerwonym płaszczu i biało-czerwonych, krótkich włosach, które falowały wraz z wiatrem. Na jego palcu serdecznym znajdował się czarny sygnet z błękitnym płomieniem.)

(*Osarin : Nie ma żadnych magicznych oczu, jednak jego aura…!)

Davir : Czternasty wybraniec na stanowisko Boga Absolutnego. Książę Pół Dusz, Davir Haniro.

------------------------------------------
Na polu bitwy zostało coraz mniej bohaterów. Sytuacja staje się coraz bardziej skomplikowana, ale zarazem i prosta. Jakie zasady pozostaną w grze szachowej? Który wymiar zwycięży? Skoro obecność i moce Takemi Flan były iluzją Davira Haniro od początku jego przybycia do Zenkizon, to jak osłabi to Nijigen? Saruya, Ricon, Ashtor zniknęli, ich dusze i narodziny nigdy nie były prawdziwe, tak samo Lerayi, Naokiego, Indeya itp.
Nastał 6671 rok, natomiast w Zenkizon czas wciąż jest wstrzymany, więc Terin Kargell nie może być wciąż mianowany Trzynastym Absolutem. Czy Kayd Haniro obroni swój tron?
Davir Haniro dołączył do finałowej batalii, który wymiar wyjdzie z tego zwycięsko?

Przeczytaj!
Następny Chapter 1685 - „Stabilizacja szachownicy”

Koniec sagi 11. Saga - Wojna Dwóch Wymiarów (Chapter 1601-1684)

Komentarze