6670 WŚ - Chapter 1467
Chapter 1467 – „Agresywne Przeszukiwanie”
------------------------------------------------------
(Imperium Kayda Haniro)
Kyuri : Mhm!
(Segaki stał na balkonie, spoglądając przed siebie na
czarne chmury, wewnątrz był Kyuri wraz z Kaydem Haniro)
Kyuri : Twój scenariusz się potwierdza, Segaki.
Kayd : Coraz więcej elitarnych wojowników Zenkizon
chce mnie obalić z tronu, Neutralni tak naprawdę działają po stronie Terina
Kargella!
Kyuri : Mortay przekazał Isarinowi „L” klucz,
spodziewałeś się tego.
Segaki : Przysięgam, Wymiar Saisho tak czy inaczej
zdobędzie zwycięstwo w Grze Szachowej.
Kayd : Przed czy po mojej śmierci? To zwycięstwo
będzie nieważne!
Segaki : Zwycięstwo anuluje śmierć, Terin nie otrzyma
korony Boga Absolutnego.
Kyuri : Mhm!
(Segaki odwracając wzrok, zaśmiał się kpiąco, wokół
niebo strzelały fioletowe błyskawice)
Segaki : W końcu wraz z Kyurim jesteśmy twoimi
obrońcami!
Kayd : Poradzę sobie sam.
Segaki : Nie wątpię
(Planeta Jikibo)
Gentaro : Leć dalej, to zostaw mnie!
Shisura : Zgoda.
(Gentaro przemienił się w pomarańczowe fenixa, po czym
rozpoczął niszczyć planetę, wymachując skrzydłami tworzył wichury i tornada)
Shisura : Wyjdź! Posiadaczu „L” Klucza!
(Shisura unosił się w galaktyce, wysyłając gwiazdy w
stronę planet, z pomocą Perfect Aizumidori,
powiększał gwiazdy do gigantycznych rozmiarów)
(Nasi bohaterowie zniszczyli 76 planet, przeszukując
agresywnie wojowników na nich będących)
Shisura : Tss!
Gentaro : Gdzie jesteś! Chodź!
Shisura : Nasz duet nie boi się walczyć, ani zginąć!
(Pierścień wybrańca Virgonów błyszczał na palcu Boga
Galaktyki)
Shisura : Będziemy niszczyć tyle, ile trzeba!
(Przed naszym bohaterem pojawił się pewien wojownik,
wbijając swe długie paznokcie w brzuch Shisury)
Shisura : Bhah!
Sangez : Poplamiłeś mój płaszcz swą krwią, kolego.
Shisura : Khh!
(Shisura Larudan - http://pokazywarka.pl/0z8sm1/
Sangez Watarra - http://pokazywarka.pl/s08c9n/ )
Sangez : Lubisz walki na dużym poziomie?
Shisura : Żebyś wiedział!
(Shisura spogląda na przeciwnika)
Sangez : Hah! Twoje sztuczki oczne nie podziałają na
mnie.
Shisura : Czyżby?
Sangez : Pragnę wejść w posiadanie sygnetu po zmarłej
wojowniczce, która była kreatorką wszystkich istniejących przywoływań.
Shisura : Mhm!
Sangez : Zabiłeś moich synów, teraz czas na zemstę!
Nie sądziłem tylko, że będziesz na tyle głupi, by mi się od razu wystawić!
(Sangez zieloną toksyną w paznokciach, miesza ją z
krwią naszego bohatera)
Shisura : Aaaaaaaaaaaaaaaaa !!!
Sangez : Te bestie to ja, a ja, to te bestie!
(Na ramieniu Sangeza pojawił się mały czarny kot,
wypełzający zza pleców)
Gentaro : Spadaj!
(Gentaro nadlatując z pewnej zniszczonej przez niego
planety, huknął nogami Sangeza, wybijając go w powietrze)
Shisura : Khh!
Gentaro : W porządku?
Shisura : Ta! To Sangez Watarra, ojciec Degarona i
Miyariego, posiadacz „L” klucza.
Gentaro : W takim razie musimy pokonać gościa!
(Sangez zatrzymał się w powietrzu, pod jego nogami
pojawił się olbrzymiej wielkości Czarny Smok, podwójnie większy od Degarona czy
Onirdana, czarny kot przepełzał z ramienia na lewy nadgarstek Sangeza, powiew
wiatru we włosach, oraz aktywowane czarne oczy – Sengenchyo
Aizushi !!!)
Gentaro : Oko Fenixa!
Shisura : Perfect
Aizushoshizora!
Sangez : Posiadasz bardzo imponujące tytuły Bogów,
łącząc to z twoimi umiejętnościami, jesteś godzien posiadania tego pierścienia
wybrańca Virgonów, nie mniej jednak!
Shisura : Gentaro!
Sangez : Haaaaaaaaaa !!!
(Sangez rozpoczął przywoływanie wszelakich ogromnych
bestii, które kierował w stronę naszych bohaterów)
Gentaro : Mam już dość tych przywoływań!
Sangez : Hmm?
(Gentaro aktywując ogromną powłokę fenixa, leciał w
stronę Sangeza, wymachując skrzydłami, strzelał również piórami, oraz wytwarzał
silną, odpychającą od siebie falę wiatru)
Sangez : Hmph!
(Sangez łącząc ze sobą dłonie, zmusił swe smoki, by
strzelały mocami ze swych ogonów)
Gentaro : Tss!
Shisura : Haaaaaaa !!!
(Shisura kierował gwiazdy przez Gentaro, otaczając go,
były wstanie jednocześnie chronić go przed atakami smoków i innych bestii,
pieczętując je do środka gwiazd, następnie Shisura swymi oczyma przenosił je
zapieczętowane gwiazdy na inne planety)
Gentaro : Nie powstrzymasz nas!
(Powłoka fenixa unikała również strzałów lecąc na
boki, coraz bardziej zbliżając się do przeciwnika)
Sangez : Hmm?
Shisura : Teraz!
Gentaro : Zdobędziemy ten klucz !!!
(Gentaro ze wszystkich sił huknął z prawej pięści w
otwartą, lewą dłoń Sangeza Watarry, który po przyjęciu ciosu zacisnął palce na
dłoni Gentaro, za wojownikiem rodu Watarra przeleciała potężna fala wiatru)
Sangez : Pokażę wam, jak głupi jesteście!
(Sangez zaciskając mocniej palce, sprawił, że Gentaro
tracąc czucie swego ciała, upadł na kolana, następnie Książę Watarra huknął
naszego bohatera z prawej nogi w twarz, wybijając go z grzbietu jego Czarnego
Smoka)
------------------------------------------------------
Shisura i Gentaro otwarcie chcieli stoczyć bitwę z
posiadaczem „L” klucza, niszcząc planety z piątej galaktyki Wymiaru Saisho, by
uspokoić ten duet, do akcji wkroczył Sangez Watarra, ojciec Degarona i
Miyariego, który z chęcią zemści się na Shisurze Larudan.
Siła Sangeza przyćmiła Gentaro, czy na długo?
Przeczytaj!
Następny Chapter 1468 – „Sangez Watarra vs Shisura
Larudan & Gentaro Mirnu”
Komentarze
Prześlij komentarz