6670 WŚ - Chapter 1456

Chapter 1456 – „Zabić Niepotrzebne”

------------------------------------------------------

(Tymczasem)


(Indeya otaczała biała aura mocy wraz z błękitnym konturem, Blendi miał na sobie aktywowane fioletowe Perfect Ninyoroi)

Indey : Kha!

(Indey na przemian uderzał Syndrę, która zmieniała swe ciało w wodę, lód, skałę, w zależności od potrzeb)

Indey : Khh!

Blendi : Indey, wspomóż pozostałych, poradzę sobie sam!

Indey : Co ty mówisz?

Blendi : Działając wspólnie wciąż się ograniczamy, nasz duet ma wadę taką, że nie chcemy zranić siebie wzajemnie

Indey : Po części masz rację.

Blendi : Pomóż pozostałym, dam sobie radę!

Indey : Mhm! Zrozumiałem!

(Indey odłączył się od wojowników, lecąc w kierunku pozostałych)

Blendi : Pokaż mi zatem, co potrafisz, bez limitu!

Syndra : Demon wciąż w tobie jest, dlatego wolisz pójść na całość w swoim stylu

Blendi : To bez znaczenia, dopóki nikt z moich nie zginie

Syndra : Hmph!

Blendi : Golden Perfect Aizuden !!!

Syndra : Powietrzy Huragan!

Blendi : Tarcza Aizuden!

Syndra : Czarny Ogień!

Blendi : Wodna Zapora!

Syndra : Czarne Pioruny!

Blendi : Tarcza Ninyoroi!

Syndra : Tss...!

Blendi : Demoniczne Lodowce!

Syndra : Powietrzne Odepchnięcie!

Blendi : Wodne Ciśnienie!

Syndra : Tarcza Vergaden!

Blendi : Czarny Piorun!

Syndra : Wodna Bariera!

Blendi : Maju o Shokan !!! (Przywołanie Demonicznej Bestii)

(Blendi przywołuje swojego Haesto, gigantycznego czerwonego człowieko-demona z rogami na głowie)

Blendi : Zabawmy się!

(Na kolejnym polu bitwy)

Hirashi : Twoje sztuczki na mnie nie działają

(Sakara strzelała kulami ognia oraz błyskawic)

Sakara : Khh!

(Hirashi powstrzymywał wszystkie ataki, chwytając je do swej rękawicy śmierci, wojownik dumnie szedł przed siebie)

Sakara : W takim razie!

(Prawe oko Sakary przemieniło się w całkowitą biel)

Hirashi : W niczym Ci to nie pomoże

(Hirashi przemówił diabelskim głosem)

Sakara : Zobaczymy!

(Wiedźma oparła się o swoją długą różdżkę, którą przywołała do swej lewej dłoni)

Hirashi : Może i mnie nie doceniasz, jednakże!

(Hirashi wyciąga swój miecz z pokrowca, jego ciało zaczęło emanować zieloną, strzelającą aurą mocy)

Hirashi : Haaaaaaaaa !!!

(Demon odbił się nogami od ziemi, lecąc w kierunku wroga, Sakara natomiast wymachując różdżką, zmusiła Hirashiego do zatrzymania tuż przed nią, by uniknąć ciosu, następnie oboje zderzyli ze sobą miecz z różdżką)

Hirashi : Mhm!

(*Hirashi : Nie mogę się ruszyć, jedynie rękawicą śmierci mogę ruszać, sparaliżowała mnie mocą tego białego oka)

(*Sakara : Jego aura nieziemsko przytłacza, jak to możliwe? Nie mogę się ruszyć, on jest aż tak silny?)

Hirashi : To koniec…!

Sakara : Hmm?

(Czarna dłoń wydłużyła się, wbijając ostrza palców rękawicy w brzuch Sakary)

Sakara : Bhah!

(*Sakara : Rękawica Śmierci ?!)

Hirashi : Muszę podziękować kiedyś Bogom rodu Abatov za wytworzenie tej rękawicy

(Nasz bohater zaciska ostrza palców rękawicy na brzuchu wojowniczki klanu Flan)

Sakara : Niech cię!

(Sakara powraca do pierwotnej formy, jej różdżka zniknęła, wiedźma wypluwała krew z ust)

(*Sakara : Czuję w nim czarną aurę, ale jak to możliwe? Według Assassinów, Sarung Kyosuke jest najstarszym bratem z Rodziny Wybranej, uważnie Siquya Tengaku była obserwowana, dlaczego więc Hirashi ma tę moc koloru?)

Hirashi : Hmph!

(Hirashi wyciągając czarną dłoń, schował swój miecz do pokrowca, po czym leciał w kierunku przyjaciół, Sakara upadła na plecy…)

(*Sakara : W takim razie…)

(Sakara przechylając głowę w prawą stronę, spojrzała na Sarunga i jego kolor duchowy magii, jednak obraz był rozmazany, wiedźma nie mogła dostrzec koloru, zamykając swe oczy, umarła)

------------------------------------------------------

Indey i Blendi rozdzielili się, Demon który siedzi w Blendim Kyosuke, postanowił bez ograniczeń walczyć z Syndrą Vergaden (Klan posługujący się mocą żywiołów)
Hirashi zdobywając doświadczenie od samego początku swego dzieciństwa w bitwie o przetrwanie, udowodnił Sakarze wyższość rodu Kyosuke, w sprytny sposób zabijając wiedźmę klanu Flan, jednakże przed śmiercią nie zgadzały się jej kolory magii Sarunga i Hirashiego, czyżby Hirashi był pierwszym synem Hikazu i Siquyi?
Jak nasi bohaterowie radzą sobie z Hidamim Watarrą?

Przeczytaj!

Następny Chapter 1457 – „Hidami Watarra vs Wojownicy Qurell 3”

Komentarze