6670 WŚ - Chapter 1457

Chapter 1457 – „Hidami Watarra vs Wojownicy Qurell 3”

------------------------------------------------------

(*Hirashi : Nie mogę się ruszyć, jedynie rękawicą śmierci mogę ruszać, sparaliżowała mnie mocą tego białego oka)

(*Sakara : Jego aura nieziemsko przytłacza, jak to możliwe? Nie mogę się ruszyć, on jest aż tak silny?)

Hirashi : To koniec…!

Sakara : Hmm?

(Czarna dłoń wydłużyła się, wbijając ostrza palców rękawicy w brzuch Sakary)

Sakara : Bhah!

(*Sakara : Rękawica Śmierci ?!)

Hirashi : Muszę podziękować kiedyś Bogom rodu Abatov za wytworzenie tej rękawicy

(Nasz bohater zaciska ostrza palców rękawicy na brzuchu wojowniczki klanu Flan)

Sakara : Niech cię!

(Sakara powraca do pierwotnej formy, jej różdżka zniknęła, wiedźma wypluwała krew z ust)

(*Sakara : Czuję w nim czarną aurę, ale jak to możliwe? Według Assassinów, Sarung Kyosuke jest najstarszym bratem z Rodziny Wybranej, uważnie Siquya Tengaku była obserwowana, dlaczego więc Hirashi ma tę moc koloru?)

Hirashi : Hmph!

(Hirashi wyciągając czarną dłoń, schował swój miecz do pokrowca, po czym leciał w kierunku przyjaciół, Sakara upadła na plecy…)

(*Sakara : W takim razie…)

(Sakara przechylając głowę w prawą stronę, spojrzała na Sarunga i jego kolor duchowy magii, jednak obraz był rozmazany, wiedźma nie mogła dostrzec koloru, zamykając swe oczy, umarła)

Indey : Hirashi!

Onirdan : A więc dotarliście i wy.

Hirashi : Problem z głowy, został nam jeszcze on.

Sarung : No co jest, boisz się zaatakować?

(Hidami atakował wszystkich swymi przywołaniami poza Sarungiem)

Hidami : Hmph!

Sarung : Nie widzicie tego? Gra się dla was skończyła

Indey : Musimy rozwalać te przywołania szybciej, niż one się pojawiają

Onirdan : Jak sam widzisz, moje smoki robią co mogą

Hirashi : Zostawcie to mnie.

Indey : Hirashi?

Hirashi : Platinum Aizumidori!

Hidami : Co jest ?!

(Hirashi zamienił się miejscami z jednym z przywoływań położonym najbliżej ciała Hidamiego, następnie nasz bohater wykonał cięcie rękawicy śmierci na klatce piersiowej przeciwnika)

Hidami : Khh!

Hirashi : Jeszcze z tobą nie skończyłem!

(*Miyari : Książę Zielonej Śmierci, elita wojowników zabijająca błyskawicznie, pozostawiając za sobą jedynie błysk zielonej aury)

(*Datoz : Pokonamy go!)

(*Higiro : Terry jest wciąż osłabiony, nie może zginąć, żywy ma trafić do Segakiego, reszta może zostać wyeliminowana, intruzem dla nas jest Onirdan, który z pomocą ilości przywołanych smoków, mocno przeciwstawia się naszym potworom)

Hidami : Do celu!

Hirashi : Hmm?

(Hidami odleciał, mijając Hirashiego)

(*Sarung : Zaczynają myśleć, jednakże!)

(Sarung pojawił się przed Hidamim, stopując wojownika w powietrzu)

Hidami : Sarung Kyosuke!

Sarung : Myślicie jak Ajsen Kargell i zginiecie jak on, używanie jedynie rozumu przez Saisho doprowadza do waszej zagłady, czujesz w sercu, że nie możesz się ze mną równać, dlatego postanawiasz iść na łatwiznę krok po kroku, jednak ja ci na to nie pozwolę

(*Hidami : Nasze scalenie wciąż jest bezużyteczne przeciw niemu, blokuje przejście do Onirdana, niech go szlag!)

(Od tyłu podlatuje Hirashi)

Hidami : Mhm!

Sarung : Nie masz szans przeciwko nam

Hidami : Haha haha haha haha haha!

Sarung : Hmm?

(Hidami wystawił dłoń w stronę Hirashiego, wystrzeliwując smoczy ogon, wbił go w ciało bohatera)

Hirashi : Khh!

(Ciało Księcia Zielonej Śmierci zmieniało kolor na fiolet, zaczęło również puchnąć)

Sarung : Mhm!

Hidami : Już wiem, jak cię pokonać!

(Hidami kontrolował ciało Hirashiego, jak i również rękawicę śmierci, którą nasz bohater miał na sobie)

Hidami : Jestem pewien, że rękawica jest silniejsza od twojej techniki i zginiesz ty, a nie on.

Sarung : Tss!

Hidami : Chyba, że obojętne ci jego życie.

(Tymczasem)

Dainer : Nie mam zamiaru się dłużej z tobą bawić!

Reon : Hmm? Dostrzegłeś swoje słabości?

(*Dainer : Moje tryby magii nie wiele się przydają przeciw jego złotej aurze, nie mniej jednak…!)

Dainer : Szósty Poziom Magii Nietoperza! Aktywacja !!!

(Dainer Echira, nie posiadający na sobie żadnego trybu, miał jedynie ubrany błękitny płaszcz z kapturem na głowie, jednym sztyletem w ustach i jednym w lewej dłoni)

Reon : Hmph!

------------------------------------------------------

Nasi bohaterowie mieli przewagę nad Hidamim, ten jednak dzięki swym umiejętnościom, zaczął kontrolować i nastawiać Hirashiego przeciwko własnym przyjaciołom, jak rozwinie się bitwa?
Dainer nie mógł sobie poradzić w żadnym z trybów przeciwko Reonowi, jego unikatowe Aizugoromo na wiele mu się nie zdało, ostatnim razem wojownik klanu Echira aktywował szósty poziom walcząc z Xeporem (pionkiem szachownicy Saisho), czy dzięki swojemu przedostatniemu trybowi, będzie wstanie pokonać Złote Dziecko, Reona Dattella?

Przeczytaj!

Następny Chapter 1458 – „Nerwy Wojowników”

Komentarze