6670 WŚ - Chapter 1529


Chapter 1529 - „Ostateczny plan zniszczenia wojowników Saisho”

------------------------------------------

(Shisura wchłania wszystkie ataki przeciwnika do swych galaktycznych oczu.)


Sangez : Dlaczego ?! Przecież jestem potężniejszy! Moc rozumu jest większa od serca!


Terry : Heh! To ja ich napędzam.


Sangez : Niby dlaczego?


Terry : Ponieważ w swojej galaktyce zrzekłem się serca i rozumu na rzecz rozwoju ducha. Ta sama kobieta, Takemi Flan/Haniro, żona Davira, zdążyłem się zorientować, że nauczyła tego samego Tetsu Higachiego.


Sangez : Khh!


Terry : Natomiast Dusza jest potężniejsza niż serce czy rozum, w tym tkwi Twój problem, jak i całego Saisho, które niedługo przegra!


Sangez : Żyję zbyt długo we Wszechświecie!


Daitetsu : Tak, o wiele za długo! Czas, byś dołączył do Zaświatów, gdzie znajduje się reszta założycieli wielkich klanów poza światami żywych.


(Daitetsu złączył ze sobą dłonie, paraliżując Sangeza w powietrzu.)


(*Sangez : Czego on używa?! Dlaczego w tej formie nie mogę się przeciwstawić?! Czyżby to przez te cholerne unikatowe oczy?)


Terry : Żegnaj!


(Terry Kuzzaku wbija Złoty Miecz w plecy przeciwnika. Miecz przebił ciało wojownika na wylot, ostrze wychodziło Sangezowi z brzucha. Założyciel klanu Watarra pluł krwią z ust.)


Preq : Tym razem ten szósty poziom w naszyjniku Ci nie pomoże przeciw mojemu cięciu.


Terry : Shisura! Pozbądź się go na dobre.


Shisura : Tak jak synów, tak i Ciebie… Nadszedł koniec rodu Watarra!


Sangez : Tss!


(*Sangez : Unikatowe oczy Aizugoromo, najpotężniejsze jakie istnieją w tej grze… Pieczęcie na zaawansowanym poziomie, Tetsu Higachi również zdobył perfekcję umysłu obronnego. Terry Kuzzaku, przebiegły mistrz miecza z innej galaktyki. Oczywiście również wybraniec do organizacji Virgonów, Shisura Larudan… Całkiem niezłe grono, muszę przyznać, że jak na śmierć, to całkiem zacnie, nie jak większość patałachów i tchórzy reprezentujących Wymiar Saisho i Kayda Haniro.)


(*Dainer : Jego energia drastycznie spada.)


(*Tetsu : I to mnie trochę niepokoi.)


(Sangez upadł na kolana, jego skrzydła zanikały, jak i futro na ciele. Wojownik wracał do pierwotnej, ludzkiej formy. Bez koszulki, z ranami na ciele, klęczał ze spuszczoną głową w dole.)


Sangez : Magicznych zwierząt Wam nie oddam, zabieram je ze sobą!


Shisura : Hmm?


Sangez : Jeśli mam zginąć, to już nigdy żaden wojownik nie będzie mógł korzystać z mocy klanu Watarra!


(*Terry : Co on do cholery planuje?)


(Sangez zrywa z szyi swój naszyjnik, który wskazywał siódmy, ostatni element mocy trzeciego poziomu klanu Akses.)


Sangez : Haha haha haha haha haha haha haha haha!


(Miliony bestii wychodziło z ciała Sangeza, przeróżne kreatury o różnych rozmiarach, a sam zmieniał się w czarną kulę.)


Terry : Co to ma znaczyć ?!


Shisura : To bomba! Ma zamiar nas wszystkich wysadzić!


Daitetsu : Tss!


(*Tetsu : Nie zapieczętuję tego!)


(Shisura złączył swe dłonie, zamykając oczy.)


(*Shisura : Jestem Bogiem Zaświatów Nijigen, muszę sobie z tym poradzić!)


(Zaświaty Nijigen)


Rendi : Zostaliśmy przeniesieni?


Naoki : Nie jesteśmy w piekle, właściwie gdzie my jesteśmy?


Siquya : Shisura przeniósł wszystkie nasze dusze w jedno miejsce w zaświatach.


Ricon : Tylko po co…


Aylon : Hmph!


(Wymiar Saisho)


Sangez : Nikt nie będzie mógł korzystać z tych stworzeń!


(Terry schował Złoty Miecz do pokrowca za plecami.)


Terry : Macie jakiś plan? Jeśli wybuchnie, wszyscy możemy zginąć!


(*Terry : To epicentrum mocy… Chyba tylko Kayd byłby wstanie kogoś z tego uratować, ta energia…)


Shisura : Tetsu!


(Shisura kładzie dłoń na ramieniu Daitetsu, następnie z pomocą oczu gwiezdnych i pieczęci Tetsu, próbuje przenieść wszystkie bestie i kumulowaną energię eksplozji do Zaświatów w Wymiarze Nijigen.)


(*Tetsu : Moje pieczęcie to za mało! Liya musiałaby otworzyć na chwilę swe oczy, ona ma możliwość przenoszenia, działa jak Lustro Wszechświata.)


(*Dainer : Spróbuję się z nią jak najszybciej skontaktować!)


Sangez : Żegnajcie!


(Tymczasem)


Hirashi : Tss!


(Hirashi unika ciosów w powietrzu od topora Korgaga.)


Hirashi : Silny cholera… Nawet moja rękawica może nie zbyt się przydać.


(*Katatsu : Hirashi, wyląduj na ziemi, jesteśmy pod tobą, byle szybko!)


(*Hirashi : O co chodzi?)


(*Katatsu : Realizujemy ostateczny plan… Teraz albo nigdy!)


------------------------------------------


Wydawałoby się, że nasi bohaterowie w końcu pokonali Sangeza Watarrę, lecz aktywując siódmy poziom w naszyjniku, skazał się na śmierć. Wojownik postanawia się wysadzić w powietrze, lecz o bardzo silnym rażeniu, Shisura chce przenieść eksplozję do Zaświatów w Wymiarze Nijigen, czy to się uda? Czy może też dojdzie do eksplozji i jedynie Kayd, Segaki i Kyuri nie otrzymają obrażeń?
O jakim ostatecznym planie mówi Katatsu Kyosuke?


Przeczytaj!


Następny Chapter 1530 - „Trzy Dusze Kyosuke”

Komentarze