6670 WŚ - Chapter 1522
Chapter
1522 - „Geniusz swoich czasów”
------------------------------------------
(Wymiar Saisho – Imperium Kayda Haniro)
Z-Terry
: To już jego czwarty z tych siedmiu trybów!
Shisura
: Wiem!
Sangez
: Tss!
(Shisura
wzbija się w powietrze nad wojowników, kierując gwiazdy w
przeciwnika ruchem swych rąk.)
Sangez
: Więcej iluzja na mnie nie zadziała!
Z-Terry
: Więc spróbuj tego!
(Terry
z mocą Złego Ducha Kuzzaku, leciał w kierunku przeciwnika ze swym
złotym mieczem w dłoniach.)
Sangez
: Aaaaaaaaaaaaa !!!
(Wojownikowi
zaczęły się wydłużać dłonie. Sangez chwycił wojowników za
karki i zaczął ściskać ze wszystkich sił, podduszając
bohaterów. Z jego ramion wyrosły srebrne ogromne skrzydła, które
obroniły go od Złotego Miecza, który przebił jedno skrzydło na
wylot, natomiast drugie chroniło wytrwale przed atakującymi
gwiazdami, które wybuchały po styku ze skrzydłem.)
Shisura
: Niech to!
Z-Terry
: Khh!
Sangez
: Już po Was!
Z-Terry
: Kha!
(Terry
próbował przeciąć rękę przeciwnika swym Złotym Mieczem, lecz
nawet miecz nie był wstanie tego zrobić.)
(*Z-Terry
: Ostrze odbiło się od jego ręki?!)
Preq
: Nie może być!
(Ciało
Sangeza stawało się srebrne, jego ramiona aż do łokci pokryte
były czerwonym futrem, końcówki jego włosów również były tej
samej barwy.)
Shisura
: Khh!
(Shisura
trzymał ręce na ściskającej jego gardło dłoni Sangeza, próbując
uwolnić się ze ścisku z pomocą energii galaktycznej zbieranej w
swoich dłoniach, lecz bezskutecznie.)
(*Preq
: Jestem najtwardszym ostrzem w Zenkizon… Złotym Mieczem!)
Preq
: Haaaaaaaaa !!!
(Miecz
samoczynnie próbował w powietrzu ciąć wydłużoną rękę
Sangeza, lecz jedynie pozostawiał ślady lekkich przecięć, z
których wypływała fioletowa krew.)
Sangez
: Haha! Żaden plan Tetsu Higachiego czy Davira Haniro nie może się
powieść! Moja egzystencja niweczy każdy plan!
(Złoty
Miecz samoczynnie leciał w kierunku unoszącego się w powietrzu
ciała Sangeza Akses.)
(*Z-Terry
: Moja energia...Maleje!)
(Tryb
Złego Ducha Kuzzaku został zdezaktywowany.)
Terry
: Szlag!
(Złoty
Miecz ponownie atakował swym ostrzem, lecz pozostawiał te same
lekkie przecięcia na ciele i twarzy, zupełnie nie poruszając tym
samym Sangeza.)
Sangez
: Jestem geniuszem swoich czasów, pierwszym założycielem klanu
Akses, oraz ostatnim żyjącym, który utworzył klan będącym w
Głównych Zaświatach Zenkizon. (Całego
Istniejącego Wszechświata.) Moje techniki, energia i moc
jest dla Was amatorzy zupełnie innym kalibrem, na co nikt się nie
przygotował. Zbyt długo żyję, by teraz przegrać, i to z kim?
Preq
: Niech to!
Shisura
: Jako czwarty umysł obronny Nijigen, podobno jestem stworzony z
komórek DNA Davira Haniro, nie wiem co on by teraz zrobił, ale
wiem, co zrobi Shisura Larudan!
Sangez
: Hmm?
Shisura
: Jestem wybrańcem na Virgona, zdobyłem pierścień wybrańca.
Cokolwiek by mi się nie przydarzyło, nigdy nie przegram!
Terry
: Terry Kuzzaku, Mistrz Miecza galaktyki z Klepsydrą Dusz. Niegdyś
jej władca, uczeń Avenira Necrusa.
(Nasi
bohaterowie próbują ze wszystkich sił uwolnić się z uścisku
Sangeza.)
Sangez
: Shisuro Larudan, pokonywałem nie jednego wybrańca z tym
pierścieniem w swym życiu, nie robisz na mnie większego wrażenia,
prawdą jest, że stworzono cię z komórek DNA Davira Haniro, on już
Virgonem być nie może gdyż niegdyś przegrał, lecz gdybyś Ty
dołączył, on z pewnością bardzo by się ucieszył z tego faktu.
Shisura
: Tss!
Sangez
: Lecz tak się nie stanie, ponieważ umysł obronny stworzono Ci z
mocy Hatsu Kuzzaku, ojca Terrego, którego chętniej pokonam w tej
rozgrywce!
Terry
: Hmm?!
Sangez
: Ciebie pokonam jako ostatniego, wybijając Ci z głowy marzenia o
pozostaniu Virgonem.
(Nowe
skrzydła, które wyrosły z pleców Sangeza Aksesa, chwyciły Złoty
Miecz i zawinęły na jego plecach.)
Preq
: Puszczaj mnie!
Sangez
: Możecie żegnać się ze swym życiem!
(*Terry
: Shumokugan jest przeciw niemu
bezużyteczny… Co robić ?!)
(*Shisura
: Wysysa ze mnie energię! Magia gwiazd to za mało!)
Terry
: Sangez!
Sangez
: Hmm?
(Złoty
Miecz pojawia się za plecami Shisury Larudana.)
(*Sangez
: Połączenie duchowe? Ale dlaczego za Shisurą?)
Terry
: Bomba Zagłady - GanT Death !!!
(Niszczy wszystko i wszystkich w promieniu 100km jeśli użytkownik
techniki jest w pełni sił, nic mu nie grozi, jeśli jest mocno
ranny, istnieje wielkie prawdopodobieństwo, że umrze.)
(*Sangez
: Epicentrum mocy?)
(Silna
fala uderzeniowa przeszła przez pole bitwy, Shisura wraz ze Złotym
Mieczem zostali teleportowani niedaleko Teomiry, Hirashiego i
Katatsu.)
Shisura
: Co z Terrym?
Preq
: Wyjdzie z tego.
(Potężna
chmura dymu powoli się ulatniała.)
Shisura
: Hmm?
Preq
: Nie wierze!
(Sangez
wciąż ściskał gardło Terrego Kuzzaku.)
Terry
: Tss!
Sangez
: Teraz, gdy Shisura uciekł, mogę skupić się wyłącznie na
Tobie.
(Wojownik
przyciągnął do siebie Terrego, tym samym jego ręce skracały się
do standardowych rozmiarów.)
Sangez
: Kha!
(Sangez
huknął Terrego z kolana w brzuch.)
Terry
: Bhah!
(*Terry
: Ten jego poziom… Przyjmuje na siebie silne ciosy, cięcia, a mimo
wszystko jego ciało to wszystko znosi. Sangez nie traci na energii.
Jak go w takim razie pokonać?)
Sangez
: Hehe!
------------------------------------------
Sangez
Akses/Watarra przejmuje kontrolę nad bitwą. Czy Terry i Shisura
mają szansę pokonać swego przeciwnika?
Przeczytaj!
Następny
Chapter 1523 - „Wszelkimi Metodami”
Komentarze
Prześlij komentarz