6670 WŚ - Chapter 1213

Chapter 1213 – „Kłopoty Terrego Kuzzaku”

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

(W Technice Segakiego)

(Madwerr wciąż spadał w dół, unikając kul, przenosił się na lewą bądź prawą stronę, w swoich dłoniach tworzył brązowe kule, którymi również strzelał w lecącego do niego Segakiego)

Madwerr : Khh!

Segaki : Tss!

Madwerr : Kamigami!

(Madwerr wykorzystał potęgę swych oczu, zatrzymał się w powietrze, lecz jednocześnie zamienił położenie Segakiego z jedną z fioletowych kul, następnie chwycił Króla Wymiaru Saisho za kołnierz i wraz z nim leciał w dół, oboje obracali się)

Segaki : Khh!

(*Madwerr : Inaczej nie uda mi się go tak łatwo pokonać...)

(Segaki spoglądał w oczy Madwerra)

Segaki : Szlag!

(Segaki spadał jak zahipnotyzowany, Madwerr puścił wroga, gdy Segaki wbił się w ziemię, wytworzył ogromną eksplozję, leżał na ziemi z rozłożonymi rękami, w tym czasie Terry po powrocie do swego pierwotnego stanu, z czarną aurą, która rozeszła się po ziemi i kataną w dłoni, wbił ją w klatkę piersiową Segakiego, wojownik zalał się własną krwią)

Segaki : Bhah!

Terry : Dla ciebie, ta gra się skończyła, Segaki Kyosuke!

Segaki : Haha!

Terry : Zaraz, co ja gadam? Dlaczego to się dzieje? Co to za rodzaj techniki ?!

Segaki : Haha! Haha haha haha haha haha!

Terry : Hmm?

(Madwerr pojawił się w miejscu, w którym stał podczas przemiany, za nim był smok Zarlistic)

Segaki : Naprawdę żałuję...Jedynie połową mocy będę mógł dysponować, ale i tak nie mam zamiaru odpuścić, pokażę ci, gdzie twoje miejsce!

Madwerr : Jeśli tylko będziesz wstanie!

Segaki : Przywołanie Bestii Czasu!

Madwerr : To jakaś kpina...

(Segaki teleportuje się pod Madwerra, zwinnymi ruchami w powietrzu, kopie na przemian ręce swego przeciwnika, które skrzyżował do bloku ciosów)

Madwerr : Tss!

Segaki : Hmm?

(Madwerr chwycił za lewą nogę Segakiego i zaczął nim kręcić w kółko)

Segaki : Ty cholerny!

Madwerr : Kha!

(Tym razem, Madwerr wbił Segakiego w ziemię i zaczął obijać jego ciało i twarz pięśćmi z ogromną siłą i szybkością)

Madwerr : Co ty mi zrobiłeś ?!

(Madwerr wzbija się w powietrze, a Segakiego dobija płomieniami smok Zarlistic)

Madwerr : Khh!

(Madwerr pojawił się w miejscu, w którym stał podczas przemiany, za nim był smok Zarlistic)

(*Madwerr : Tym razem nie pozwoliłem mu aktywować jedenastego trybu magii, a mimo to, wciąż ta scena się powtarza, jak ją można przerwać? Skoro to nie iluzja, jestem uwięziony w technice czasowej, trenowałem techniki czasoprzestrzenne z Avenirem Necrusem, lecz ten rodzaj...)

Segaki : Naprawdę żałuję...Jedynie połową mocy będę mógł dysponować, ale i tak nie mam zamiaru odpuścić, pokażę ci, gdzie twoje miejsce!

(*Madwerr : Ciągle powtarza te same kwestie, gdybym mu powiedział, że jestem w jego technice, zdziwiłby się, a może nawet nie miałoby to żadnego wpływu, więc jak to obejść?)

Madwerr : Tss!

Segaki : Przywołanie Bestii Czasu!

Madwerr : To się powtarza, gdy cię zabijam... A co, jeśli nie zginiesz?

Segaki : Hmm?

(Madwerr powraca do postaci Terrego)

Terry : Jeśli moja śmierć powstrzyma tą technikę...

Segaki : O czym ty mówisz?

Terry : Będę to powtarzał, aż oszaleję, wtedy mi powiesz, że jesteś lepszy, co? Nic z tego, tym razem cię nie zabiję, a ty rób co chcesz

(Segaki teleportuje się pod Terrego, zwinnymi ruchami w powietrzu, kopie na przemian ręce swego przeciwnika, które skrzyżował do bloku ciosów)

Terry : Hmm?

(Terry przestał się blokować, Segaki zaczął obijać jego ciało, przewrócił naszego bohatera na plecami na ziemię)

Terry : Mhm!

Segaki : Zdychaj, Kuzzaku!

(Segaki wystrzelił promień magii w Terrego)

(Madwerr pojawił się w miejscu, w którym stał podczas przemiany, za nim był smok Zarlistic)

Madwerr : Nic już z tego nie rozumiem... Jak się tego pozbyć?

Segaki : Naprawdę żałuję...Jedynie połową mocy będę mógł dysponować, ale i tak nie mam zamiaru odpuścić, pokażę ci, gdzie twoje miejsce!

Madwerr : Segaki, wciągnąłeś mnie w technikę czasową, ciągle powtarzam te same sekwencje, miej jaja i walcz ze mną w rzeczywistości!

Segaki : Przywołanie Bestii Czasu!

Madwerr : Słyszysz ?! Jak wyjść z tej techniki!

(Segaki teleportuje się pod Madwerra, zwinnymi ruchami w powietrzu, kopie na przemian ręce swego przeciwnika, które skrzyżował do bloku ciosów)

Madwerr : Tss!

Segaki : Hmm?

(Madwerr chwycił za lewą nogę Segakiego i zaczął nim kręcić w kółko)

Madwerr : Niech cię szlag, Segaki Kyosukeeeee !!!

Segaki : Hmm?

Madwerr : Aaaaaaaaaaaaaa !!!

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Terry Kuzzaku ma poważne kłopoty, ma jeszcze kilka szans, jednak, czy podoła zadaniu?
A co dzieje się u Shisury i Isarina? W Trybie Kanpeki walczą z Księżną Geryumi, jak im idzie?

Przeczytaj!

Następny Chapter 1214 – „Walka z Księżną Geryumi”

Komentarze