6670 WŚ - Chapter 1212
Chapter 1212 – „Podwójna Potęga”
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
(Segaki – Bez koszulki, w czarnych długich szerokich
spodniach, jego ciało otaczał Platynowy kontur fioletowej aury, białe włosy
falowały ku górze, dłonie koloru białego, na których były czerwone krzyże z
dwoma symbolami pieczętującymi, pioruny strzelały wokół jego ciała, na plecach
dwanaście kół, jedenaście z nich były puste)
Madwerr : No proszę...!
Segaki : Jesteś Mój !!!
(Segaki leci w dół, ręce zgięte, pięści zaciśnięte)
Segaki : Aaaaaaaa !!!
(Dłonie wojowników zderzyły się ze sobą, fala uderzeniowa
wbijała się w pieczęcie galaktyki gry szachowej)
Madwerr : Tss!
(Oboje walczyli wręcz, w powietrzu, żaden z nich nie
odpuszczał, walka była wyrównana)
(*Madwerr : I pomyśleć, że ma jeszcze jeden tryb do
aktywowania...)
Segaki : Khh!
(Segaki huknął Madwerra złączonymi dłońmi w głowę, zbijając
go w dół, Bóg Kyosuke leciał za nim, strzelając fioletowymi kulami mocy)
Madwerr : Tss!
(Madwerr wciąż spadał w dół, unikając kul, przenosił się na
lewą bądź prawą stronę, w swoich dłoniach tworzył brązowe kule, którymi również
strzelał w lecącego do niego Segakiego)
Madwerr : Khh!
Segaki : Tss!
Madwerr : Kamigami!
(Madwerr wykorzystał potęgę swych oczu, zatrzymał się w
powietrze, lecz jednocześnie zamienił położenie Segakiego z jedną z fioletowych
kul, następnie chwycił Króla Wymiaru Saisho za kołnierz i wraz z nim leciał w
dół, oboje obracali się)
Segaki : Khh!
Madwerr : Mam cię!
(Segaki spoglądał w oczy Madwerra)
Segaki : Szlag!
(Segaki spadał jak zahipnotyzowany, Madwerr puścił wroga,
gdy Segaki wbił się w ziemię, wytworzył ogromną eksplozję, leżał na ziemi z
rozłożonymi rękami, w tym czasie Terry po powrocie do swego pierwotnego stanu,
z czarną aurą, która rozeszła się po ziemi i kataną w dłoni, wbił ją w klatkę
piersiową Segakiego, wojownik zalał się własną krwią)
Segaki : Bhah!
Terry : Dla ciebie, ta gra się skończyła, Segaki Kyosuke!
Segaki : Ghh!
Terry : Pokonałem cię.
Segaki : Haha! Haha haha haha haha haha!
Terry : Hmm?
(Madwerr pojawił się w miejscu, w którym stał podczas
przemiany, za nim był smok Zarlistic)
Segaki : Naprawdę żałuję...Jedynie połową mocy będę mógł
dysponować, ale i tak nie mam zamiaru odpuścić, pokażę ci, gdzie twoje miejsce!
Madwerr : Jeśli tylko będziesz wstanie!
Segaki : Przywołanie Bestii Czasu!
Madwerr : Hmm?
Korgag : Aaaaaaaaaaaaaaaa !!!
(Ogromna bestia z gigantycznymi rękami, w Platynowej zbroi,
zza pleców bestii i Segakiego wybuchała lawa, każdy krok bestii powodował
trzęsienie galaktyki, lewa ręka owinięta czarnymi czaszkami, z których unosiły
się zielone kolory płomieni, zaś w prawej ogromny topór, na ostrzu siedem
czarnych symboli pieczętujących.)
(Korgag - http://pokazywarka.pl/l10bz8/ )
Madwerr : Co do cholery ?! Przecież to już było!
(Segaki teleportuje się pod Madwerra, zwinnymi ruchami w
powietrzu, kopie na przemian ręce swego przeciwnika, które skrzyżował do bloku
ciosów)
Madwerr : Tss!
Segaki : Hmm?
(Madwerr chwycił za lewą nogę Segakiego i zaczął nim kręcić
w kółko)
Segaki : Ty cholerny!
Madwerr : Kha!
(Madwerr wyrzucił wysoko Segakiego w powietrze, wojownik
obracając się, zatrzymał w powietrzu, rozkładając ręce i nogi)
(*Madwerr : Ta scena miała już miejsce! Ale, to nie jest
iluzja... Moje oczy Kamigami nie znają techniki ocznej, jaką wykorzystał, o co
tu chodzi ?!)
(W rzeczywistości, Terry Kuzzaku
leżał na ziemi, Segaki usiadł obok niego)
(*Segaki : Jestem twórcą czasu, wszystko co powstało pod postacią
czasu, zostało skradzione z mojej potęgi i egzystencji! Davir stworzył Rantaro
na mój wzór. Ten, nauczył Timerę, swoją prawą rękę, jak korzystać z techniki
Zabójczego Czasu... Terry Kuzzaku ma jeszcze 10 prób, jeśli nie rozwiążę
zagadki, co się stało, będzie to powtarzał, aż jego dusza, przestanie istnieć!)
Segaki : Nie doceniłeś mnie, teraz tego pożałujesz! Jestem
trzeci w hierarchii całego Wszechświata! To podwójna potęga, Bóg Galaktyki i
Bóg Czasu, odnosi się nie tylko do tej gry szachowej
(W Technice Segakiego)
(Madwerr wciąż spadał w dół, unikając kul, przenosił się na
lewą bądź prawą stronę, w swoich dłoniach tworzył brązowe kule, którymi również
strzelał w lecącego do niego Segakiego)
Madwerr : Khh!
Segaki : Tss!
Madwerr : Kamigami!
(Madwerr wykorzystał potęgę swych oczu, zatrzymał się w
powietrze, lecz jednocześnie zamienił położenie Segakiego z jedną z fioletowych
kul, następnie chwycił Króla Wymiaru Saisho za kołnierz i wraz z nim leciał w
dół, oboje obracali się)
Segaki : Khh!
(*Madwerr : Inaczej nie uda mi się go tak łatwo pokonać...)
(Segaki spoglądał w oczy Madwerra)
Segaki : Szlag!
(Segaki spadał jak zahipnotyzowany, Madwerr puścił wroga,
gdy Segaki wbił się w ziemię, wytworzył ogromną eksplozję, leżał na ziemi z
rozłożonymi rękami, w tym czasie Terry po powrocie do swego pierwotnego stanu,
z czarną aurą, która rozeszła się po ziemi i kataną w dłoni, wbił ją w klatkę
piersiową Segakiego, wojownik zalał się własną krwią)
Segaki : Bhah!
Terry : Dla ciebie, ta gra się skończyła, Segaki Kyosuke!
Segaki : Haha!
Terry : Zaraz, co ja gadam? Dlaczego to się dzieje? Co to za
rodzaj techniki ?!
Segaki : Haha! Haha haha haha haha haha!
Terry : Hmm?
(Madwerr pojawił się w miejscu, w którym stał podczas
przemiany, za nim był smok Zarlistic)
Segaki : Naprawdę żałuję...Jedynie połową mocy będę mógł
dysponować, ale i tak nie mam zamiaru odpuścić, pokażę ci, gdzie twoje miejsce!
Madwerr : Jeśli tylko będziesz wstanie!
Segaki : Przywołanie Bestii Czasu!
Madwerr : To jakaś kpina...
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Terry Kuzzaku został zamknięty w technice „11 Szans na
Przeżycie”. Czy Terry znajdzie rozwiązanie na opuszczenie tej zabójczej
techniki?
Przeczytaj!
Następny Chapter 1213 – „Kłopoty Terrego Kuzzaku”
Komentarze
Prześlij komentarz