6670 WŚ - Chapter 1355

Chapter 1355 – „Przewaga”

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Ajsen : Kokoro to Kokoro no Kumiawase !!! (Połączenie Serca i Umysłu)


(Chirgan zaczął zmieniać się w białe światło, które wchodziło do ciała Ajsena)

Ajsen : Czuję to! Haha! Ta moc! Moja własna, prawdziwa potęga!

Mavier : Mhm!

Ajsen : Wspaniała!

Mavier : Posiadasz tutaj przywołaną pełną duszę, jeśli zginiesz, zostaniesz uwięziony w tej grze do końca.

Ajsen : Gdyby to w ogóle było możliwe!

(Białe włosy Ajsena zmieniają kolor na czarny, na jego ciele wytwarza się ciemnozielona bluza z dwoma białymi sznurkami i kapturem, w prawej dłoni trzymał długą różdżkę Chirgana (przypominający długi kij))

*Aktualizacja* Ajsen Kargell - http://pokazywarka.pl/212hwa/

Mavier : Mhm!

Ajsen : Heh!

(Ajsen wbija różdżkę w ziemie, po czym w sekundzie znalazł się przed Mavierem, oboje zderzyli ze sobą swe pięści)

(*Mavier : Stał się szybszy)

Ajsen : Kha!

(Kolejne zderzenia pięściami)

(*Mavier : I silniejszy)

(*Ajsen : Nie mogę rozwalić Zaświatów, ponieważ jako Bóg Zmarłych mogę korzystać z wszystkich martwych dusz)

Mavier : Hmm?

(*Ajsen : Walka tutaj nie ma sensu)

Mavier : Uciekasz ?!

(Ajsen wzbija się w powietrze)

Ajsen : Wręcz przeciwnie.

(Książę Saisho przywołał do siebie różdżkę, po czym zniknął)

Mavier : Szlag!

(*Mavier : Zamierza zdobyć Moc Zewnętrzną Księżyca, tylko jak? Przecież Setyr i Sentira podawali listę wszystkich, którzy mogą zdobyć ten tytuł, chyba, że w miejscu odrodzenia Terina, Ajsen pojawiając się po użyciu Kamienia Życia, ma taką możliwość?)

Mavier : Nie pozwolę!

(*Mavier : O czym ja myślę, każdy kto został Bogiem czegokolwiek, co proste niby nie jest, ma prawo ubiegać się o tytuł Księżyca)

(Księżyc)

Ajsen : Tsuki no Chikara no Kakutoku !!! (Przejęcie Mocy Księżyca)

(Księżyc zaczął się lekko rozkruszać, a jego biała aura zaczęła mocniej się świecić i kumulować w Katanie Fioletowo-Kwiecistej, którą Ajsen przywołał z pomocą stuknięcia różdżki w ziemię)

Ajsen: Uczyń mnie nowym Księciem Księżyca !!!

(Błyskawice strzelające wokół Księżyca, były wchłaniane do ciała Księcia)

Ajsen : Podwójna potęga! Moc Zewnętrzna Księżyca z dodatkiem mocy moich błyskawic, haha haha haha haha haha! To zabezpieczenie mnie nie rani, jedynie wzmacnia!

(Ciało Ajsena podniósł katanę ku górze, nasączając w siebie ogromne ilości energii)

Ajsen : Nadszedł czas waszej zguby! Wymiarze Nijigen!

(Ubrania Ajsena zaczęły się zmieniać w jasną biel, przechodziła przez niego również magia Kichyo)

Ajsen : Hmm?

(Mavier z galaktyki leciał w dół z ogromną prędkością w kierunku Księżyca, wyciągając swój miecz z pokrowca)

Mavier : Ajsen !!!

Ajsen : Zaczynasz działać mi na nerwach…

(Ajsen wymachem miecza przeciął część galaktyki, tworząc błękitny wymiar, który wsysał Maviera)

Mavier : Aaaaaaa !!!

Ajsen : Hmm?

(Mavier swą siłą przeniósł się na Księżyc, zderzając swój miecz z kataną Ajsena)

Ajsen : Mhm!

(Ogromna siła wiatru przechodziła przez galaktykę, krusząc Księżyc)

Mavier : Myślisz, że jesteś lepszy ?!

(Mavier huknął sześć razy z pięści na przemian swego przeciwnika w żebra, silne wybuchy magii towarzyszyły obu wojownikom)

Ajsen : Mam przewagę…

(Mavier został odepchnięty w tył siłą błyskawic)

Mavier : Hmm?

(*Mavier : Nie tylko jego moc wzrosła, stał się o wiele spokojniejszy)

Ajsen : Już ci mówiłem, zamierzam wstąpić w szeregi Virgonów, w końcu dostałem szansę, nie mam zamiaru jej zmarnować)

Mavier : Mhm!

Ajsen : Użyję całej potęgi wszechświata, jeśli będę musiał, by was zniszczyć! Nikt mnie nie pokona.

(W swym umyśle po zdobyciu Tytułu Księcia Zewnętrznej Strony Księżyca, Ajsen. Posiada możliwość obserwacji każdego żywego wojownika na terenie całego Wymiaru Nijigen, każdą planetę, steruje swym widokiem po zamknięciu swych oczu)

Ajsen : Teraz rozumiem, dlaczego Seiyon Echira zremisował z Siquyą Tengaku, moc Księżyca to prawdziwy dar Bogów, nic dziwnego, w końcu reguły gry ustalał Davir z Kaydem

Mavier : Mhm!

Ajsen : Nie mam zamiaru z tobą teraz walczyć, mam misję do wykonania, chcę ją zakończyć jak najszybciej

Mavier : Nie pozwolę! Walcz, tchórzu! Nie ma przejścia na skróty!

Ajsen : Czyżby?

(Ajsen zniknął, stukając różdżką w ziemię)

Mavier : Pieprzony dzieciak!

(Wnętrze Księżyca)

Sentira : A więc wróciłeś.

Tionera : Mhm!

Ajsen : Jako posiadacz tytułu Księcia Zewnętrznej Księżyca, na twoim terenie działa moc 50/50

Sentira : Hmm?

Ajsen : Jednakże, Tytuł Boga Zaświatów należy do mnie!

(Ajsen przejmuje kontrolę nad przywołanymi wcześniej duszami wojowników z Zaświatów)

Ajsen : Mavier nie będzie nam przeszkadzał.

(Ajsen zapieczętował Wnętrze Księżyca, tworząc w nim swój własny wymiar, do którego Mavier nie ma wstępu)

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Ajsen przejął moc Księżyca, jednakże tylko w połowie, czeka go ponowna walka z Sentirą i Tionerą, jak to się potoczy?
Bariera utworzona we Wnętrzu Księżyca ma uniemożliwić wstęp Mavierowi, czy Strażnik Złotego Miecza znajdzie sposób na pozbycie się problemu?

Przeczytaj!

Następny Chapter 1356 – „Ponowny Bój”

Komentarze