6670 WŚ - Chapter 1337
Chapter 1337 – „Wiara Twego Ojca”
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Sherin : Imperium Higachi coraz bliżej, przestaniecie
istnieć, wszyscy! Tylko zwycięzcy tacy jak my, stworzą Nowy, Lepszy
Wszechświat!
Saruya : Nie wymażecie Absolutu.
(Głosem Saruyi odezwał się Davir Haniro)
Sherin : Hmm?!
D-Saruya : Znam Avenira Necrusa, daleko od wam od niego, A
ty? Sherin, Chcesz się mierzyć ze mną? Hah! O to moja armia, poznasz niedługo
smak porażki przez tych wojowników.
Sherin : W takim razie jestem zmuszony pokonać każdego z
twojej armii, wliczając w to ciebie, Davirze Haniro!
Saruya : Kha!
(Saruya wysuwa swe błękitne nici Haniro)
Sherin : Khh!
(*Sherin : Księżna Dusz, tak samo jak Indeya, nie mogę
kontrolować swoimi mocami snu)
Saruya : Za długo myślisz!
(Na ramieniu Księżnej pojawił się druciany kruk)
Sherin : Hmm?
(Saruya przylepiła swoje druty do ciała Sherina)
Sherin : Mhm!
Saruya : Nie trudny z ciebie przeciwnik…
(Sherin podniósł ręce, łącząc swoje białe druty z błękitnymi
od Saruyi)
Sherin : Jeszcze zobaczymy!
(Połączone druty wojowników tworzyły silne zniszczenia,
potężny wiatr)
Saruya : Khh!
Sherin : Nie odpuszczę!
Saruya : Nie zadzieraj ze mną !!!
Sherin : Hmm?
(Saruya aktywuje ogromne pokłady energii)
Sherin : Głupia!
(Terry leci ponownie w kierunku Fertila)
Z-Terry : Dlaczego jesteś przeciw mnie?
Preq : Obraziłeś mnie, dla kogoś, kto nie ma szacunku do
ostrza, nie ma pomocy.
Z-Terry : Niech cię!
Preq : I ty nazywasz siebie Mistrzem Miecza? To wstyd, być
dzierżonym przez ciebie.
Z-Terry : Tss!
(Terry wypuszcza Złoty Miecz, który sam unosi się w
powietrzu)
Z-Terry : Hmm?
Preq : Nie doceniasz mocy, z jakiej zostałem stworzony.
Z-Terry : Hmph!
Fertil : Żałosne...
(Fertil kieruje lewą dłoń w kierunku Siquyi)
Fertil : Terry! O to, co dzieje się z wojownikami, którzy
przeciwstawiają się Stwórcom Magii Ninja!
Siquya : Khh!
Z-Terry : Siquya !!!
(Fertil wystrzelił kulę mocy w Siquyę, która nie miała na
sobie żadnej aktywowanej mocy)
Cerila : Heh!
(Siquya zginęła, obracając się w proch)
Fertil : Jesteś następny. Terry Kuzzaku!
Z-Terry : Aaaaaaaaaaaaaaa !!!
Fertil : Indey, wiara twego ojca uczyniła nas potężnymi.
Indey : Khh!
(Indey leżał nieruchomo na ziemi)
Fertil : Ta... Ashtor mocno wierzył w potencjał swojej
dziesiątki, z pewnością reszta by się rozwinęła, gdyby Blendi za wcześnie ich
nie rozwalił.
Blendi : Mhm!
Fertil : Pozostało nas czterech, niedługo zostanie już tylko
dwóch, ja i Serun.
Z-Terry : Kha!
(Terry próbował uderzyć Fertila, który płynnymi ruchami
omijał pięści swego wroga)
Fertil : Za wolno!
(Stwórca magii ninja huknął z kolana w brzuch naszego
bohatera)
Z-Terry : Bhah!
Fertil : Twoja moc nie wystarczająco się zregenerowała, to
bezczelność, atakować mnie w tak słabym stanie mocy!
(Fertil huknął z pięści w twarz Terrego, wybijając go daleko
w tył)
Fertil : Kha!
(Nastepnie teleportując się do Terrego, zbił go z powietrza
na ziemię, kopiąc z pół obrotu)
Z-Terry : Khh!
(Terry z rozłożonymi rękoma, utracił swój tryb magii)
Onirdan : Kha!
Fertil : Hmm?
(Onirdan chwycił od tyłu Fertila, zaczął go mocno ściskać)
Fertil : Khh! Kiedy Ty ?!
Onirdan : Przepadnij, Fertil !!!
(Sherin pociągnął za druty, do których Fertil był przypięty,
Stwórca magii ninja zmaterializował się, przenikając przez ciało naszego
bohatera)
Onirdan : Co do ?!
Fertil : Ninyoroi !!!
(Fertil aktywując swoją zbroję Ninyoroi, ogromna pięść zbroi
huknęła w głowę Onirdana, zbijając go na ziemię)
Fertil : Nadszedł czas waszej klęski!
(Fertil unosząc się w powietrzu, kumulował ogromne pokłady
energii)
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Fertil Tenaku z bestialski sposób obszedł się z naszymi
bohaterami, czy teraz ich wszystkich wymorduje? Czy jest ktoś, kto mógłby pomóc
naszym bohaterom w walce ze Stwórcami Magii Ninja?
Przeczytaj!
Następny Chapter 1338 – „Krzyż”
Komentarze
Prześlij komentarz