6670 WŚ - Chapter 1350
Chapter 1350 – „Pełna Moc Ajsen’a”
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
(Soundtrack
- https://www.youtube.com/watch?v=Iifot84YOj0&list=PLS6xLOKaZ2eGvQrphATxwIxWEqAHzMbfU&index=21
)
(Energia Hidiona zaczęła wzrastać w niesamowitym tempie)
Ajsen : Khh!
(Ajsen chwycił pięść Maviera, od drugiej dłoni zrobił unik w
bok)
Mavier : Hmm?
(Wykręcając Mavierowi rękę, Ajsen kopnął go w klatkę
piersiową, zbijając z powietrza)
Ajsen : Zdychaj !!!
(Ajsen wystrzelił pięć piorunów różnych kolorów ze swych
palców)
Mavier : Haaaaaa !!!
(Mavier skulił swe nogi i ręce, kumulując wokół siebie
czerwoną aurę, następnie zatrzymał się w powietrzu, z rozłożonymi rękoma i
rozkroku, zniszczył błyskawice samą aurą)
Ajsen : Mhm!
(Ajsen ponownie pojawił się przed Aylonem, tym razem kopnął
go w z partyzantki w brzuch, wybijając w tył, Bóg Zaświatów upadł na plecy)
Ajsen : Zdychaj!
(Ajsen wystawił rękę przed siebie, lecz przed nim pojawił
się Chirgan, których chwycił go za nadgarstek)
Ajsen : Hmm?
Chirgan : Nie pokonasz nas.
(Chirgan huknął Ajsena z różdżki, wybijając wojownika w
powietrze w stronę Maviera)
Mavier : Kha!
(Mavier czekał na obezwładnionego Ajsena, którego silnym
kopniakiem zbił na ziemię, Książe huknął plecami tworząc olbrzymią dziurę)
Hidion : Haaaaaaaa !!!
(Z nieba spadały białe pióra z olbrzymią prędkością, które
tworzyły eksplozje w miejscu, w którym leżał Ajsen)
Aylon : Golden Perfect Kichyo
!!!
Ajsen : No dobra...
Mavier : Hmm?
(Włosy Maviera były czerwone, a końcówki płonęły, nie uszkadzając
reszty włosów, czerwono-krwista aura, biały kontur)
Aylon : Mhm!
Mavier : Platinum Dichyo !!!
Ajsen : Chyba nie rozwinąłeś się za bardzo w ostatnim
czasie, co? Mavier...
Mavier : Hmm?
Ajsen : Wyczuwam w waszym wymiarze silniejszą moc od twojej
Platinum...
Chirgan : To potęga serca, wojowników Isarina Yotsury.
Ajsen : Aaa, te śmiecie w Grze Virgona Rantaro. Oni mnie
zupełni nie interesują poza właścicielem Złotego Miecza.
(Ajsen wstaje z ziemi i przygląda się wojownikom)
(*Ajsen : Chirgan jest moim sercem, jest mądry, lecz nie
posiada własnej duszy, to jedynie pojemnik mocy, nie będzie mnie atakował, lecz
będzie bronił głównego Boga tych dusz, Aylona... Wciąż jestem za słaby, by go
wykorzystać)
(*Ajsen : Mavier z pewnością skrywa jeszcze większą moc, nie
wierzę, że to jego limit, to tylko drugi poziom mocy Akses. Podobnie Hidion,
lecz po nim zbytnio nie widać jego poziomu, jedynie złoty kontur wokół ciała,
oboje sobie ze mnie kpią?)
Ajsen : Dobrze więc...
Mavier : Mhm!
Ajsen : Ultimate Sengenchyo !!!
(Błyskawice w Zaświatach zaczęły wirować, zmieniały co
chwile swe kolory, ciało wojownika elektryzowało się, paznokcie wydłużały się,
dłonie zmieniały w łapy wilkołaka, zęby również się wydłużały)
Hidion : Mhm!
(Silne iskry błyskawic przechodziły wokół ciała Ajsena,
grube, długie i ciężkie błyskawice)
Ajsen : Zabawmy się!
(Książę zdziera z siebie bluzę, jest jedynie w fioletowej
koszulce na ramiączka, białe elektryzujące włosy, czarny dres, błękitny
pierścień błyskawic zaczął się świecić)
Chirgan : Khh!
(Ajsen zrobił krok do przodu, błyskawice strzelały i
wydawały dziwne odgłosy wokół ciała wojownika)
Ajsen : Uch...!
(*Hidion : Czuję tą wibrację...Jest strasznie ciężka,
potężna, wcześniej jakby jego pioruny były lżejsze, a teraz? Każdy piorun
będzie stanowił olbrzymi problem)
(*Mavier : W jednej chwili może zrzucić z nich tą wyczuwaną
ciężkość, będą bardzo szybkie i mocne, a nasze ataki jedynie go wzmocnią,
esencja zła, władca błyskawic)
(Po każdym odruchu ciała Ajsena, strzelają wokół niego
dodatkowe błyskawice)
Ajsen : Tss!
(Ajsen pojawił się od razu przy Aylonie, chciał wbić swe
pazury w jego serce, jednak Bóg Zaświatów zablokował cios Fioletowo-Kwiecistą Kataną)
(*Mavier : Szybki jest!)
Ajsen : Hę?
Chirgan : Miecz Saibera Yotsury ?!
Aylon : Za długo jestem na tej wojnie, by teraz przegrać!
Ajsen : Hmm?
(Włosy Aylona elektryzują się, jak i jego ciało)
Aylon : Dwie misje z Tetsu doprowadziłem do końca, lecz
udowodnię, że nie jestem zbędny!
Ajsen : Gówno mnie to obchodzi!
(Ajsen chwycił pazurami za miecz, następnie został wybity w
tył przez wyrastające z miecza fioletowe kwiaty)
Ajsen : Co jest ?!
(Książę swymi pazurami rozrywa kwiaty ze swojego ciała)
Hidion : Deszcz Białych Piór !!!
Ajsen : Kha !!!
(Ajsen wytworzył nad sobą olbrzymią błyskawice, która
chroniła go przed deszczem piór)
Hidion : Tss!
Aylon : Aizuraisegan !!! (Oczy Zaświatów)
(Aylon wystrzelił laser śmierci, który Ajsen wchłonął do
swych oczu Ultimate Kargan)
(Mavier chwycił za swój Miecz Łamacza Serc)
(*Mavier : Na razie na to za wcześnie)
Ajsen : Mhm!
(Ajsen przejeżdża palcem w powietrzu, tworząc złotą
błyskawicę, do której wkłada dłoń)
Chirgan : Kha!
(Chirgan stuknął różdżką w ziemię, zamykając złotą
błyskawicę, Ajsen zdążył wyciągnąć dłoń)
(*Ajsen : Przeklęte Serce!)
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Nikt nie ma zamiaru ulec mocy Ajsena.
Co teraz zrobi wojownik Saisho?
Czy nasi bohaterowie znajdą sposób na pokonanie wroga?
Przeczytaj!
Następny Chapter 1351 – „Ajsen Kargell vs Elita Nijigen”
Komentarze
Prześlij komentarz