Zenkizon - Chapter 55

 

Chapter 55 – „Aio”

 

------------------------------------------

 

Terin : Od teraz, Moja drużyna jest kompletna. Czekam na resztę Virgonów!

 

Sarell : Khh!

 

Terin : Nie każcie mi czekać zbyt długo, albo sam wyznaczę ostateczny termin.

 

Aio : Aaaaaa, no właśnie (ziewa wojownik).

 

Terin : Póki co, cieszcie się chwilą spokoju.

 

(Media Harepa Opańskiego podały informację, że Aio dołączył do Terina Kargella jako ostatni reprezentant).

 

Sarell : Terin!

 

Terin : Heh!

 

Sarell : Nie pozwolę ci działać na własną rękę!

 

Terin : Hmm?

 

(Sarell wyzwala ogromne pokłady energii ze swojego ciała. Wir wiatru niszczy okoliczne miejsce).

 

Aio : Naprawdę myślisz, że sam mnie pokonasz?

 

Sarell : Nie wiesz do kogo mówisz!

 

Aio : Nie zapieczętujesz mnie.

 

(Aio pojawił się tuż przed Sarellem).

 

(*Sarell : Jest niewiarygodnie szybki!).

 

(*Terin : Moc Aio przeraża nawet Sarella Abatova. Dobrze zrobiłem zrywając z niego pieczęć).

 

Aio : Nie tym razem.

 

(Wojownik wzbija się w powietrze i leci w przestworza, wylatując z planety).

 

Sarell : Durniu! Zapomniałeś kim jest Aio?!

 

Terin : Nie zapomniałem.

 

Sarell : To istota stworzona z twojej i Ferugoriego mocy…Esencja czystego zła!

 

Terin : Mój reprezentant.

 

Sarell : Reprezentant?! Jego odrodzenie w ogóle nie powinno mieć miejsca.

 

Terin : Moja gra jest równa dla wszystkich. Pamiętaj o tym.

 

Sarell : Khh!

 

Terin : Virgoni będą w końcu walczyć przeciwko sobie. Ja nie spieram się z tym, jak silnych reprezentantów przyjąłeś pod swoje skrzydła.

 

Sarell : Draniu!

 

Terin : Heh!

 

(Terin również zniknął, natomiast Sarell spoglądał w górę).

 

Sarell : On chyba nie…!

 

(Sarell teleportował się naprzeciwko Aio)

 

Aio : Zejdź mi z drogi, albo giń wraz z mieszkańcami.

 

Sarell : Wojna jeszcze się nie rozpoczęła. Nie znamy zasad gry.

 

Aio : I co z tego?

 

Sarell : W Zenkizon mieszkają elitarni mieszkańcy, nie można zakłócać ich spokoju w tej chwili.

 

Aio : Heh! Wolne żarty.

 

(Aio wystawił rękę przed siebie, następnie zlikwidował 10 planet klanu Abatov).

 

Sarell : Khh! Będziesz miał do czynienia z Harevem! Bogiem Zaświatów!

 

Aio : Uuuu, przeraziłem się.

 

Sarell : Tss!

 

Aio : Coś jeszcze?

 

Sarell : Tengegan !!!

 

Aio : Hmm?

 

(Sarell zwiększył swoją moc i uaktywnił moc swego magicznego oka).

 

Sarell : Rozwalę cię tu i teraz!

 

(*Aio : Sarell Abatov to bardzo problematyczny Virgon. Na ten moment lepiej uniknąć walki).

 

Aio : Dobrze się nie rozgrzałem.

 

Sarell : Co takiego?

 

Aio : Dopiero co się uwolniłem, pozwól mi rozprostować kości..

 

(Aio mrugnął kilka razy swymi oczyma, następnie pstryknięciem palca zlikwidował kolejne 90 planet, który zaczęły wybuchać jedna po drugiej).

 

Aio : Muhaha haha haha haha!

 

(Sarell odwrócił się za siebie, będąc w kompletnym szoku).

 

Sarell : Niech cię!

 

Aio : Do zobaczenia na turnieju, Sarell!

 

(Wojownik znika virgonowi sprzed oczu).

 

Sarell : Terinie, coś ty najlepszego narobił?!

 

------------------------------------------

 

Aio – Istota stworzona z mocy Ferugoriego i Terina? Co kryje się za tą historią? Czy Sarell Abatov naprawdę nie dałby mu rady? Co teraz postanowi Aio? Jak zareagują elity Zenkizon na utratę 100 planet w galaktyce klanu Abatov?

 

Przeczytaj!

Następny Chapter 56 – „Specjalne zadanie Osarina Itrusuke”

Komentarze