Zenkizon - Chapter 39
Chapter 39 – „Prywatna
armia Kyornella”
------------------------------------------
Seiyon : Po tym starciu,
bracia już nigdy więcej podobno nie rozmawiali.
Terry : Nigdy?
Seiyon : Ciężko
powiedzieć, czym zajmował się Altairo. Najczęściej przebywał na planetach
swojego klanu, nie pokazywał się publicznie, nie walczył. Nie brał udziału w grach
absolutów.
Terry : Nie wierzę,
mówisz jakby zupełnie o innej osobie.
Seiyon : Heh! Tak jednak
było, przynajmniej ja tyle wiem.
Terry : Hmm…!
Seiyon : Dopiero za
czasów Haxina Royona, siódmego władcy, Altairo dołączył do gry ze swoją
klepsydrą dusz. Tak samo odnalazł się Avenir Necrus, dotąd nigdy nie
odnaleziony. Nie kontaktował się nawet z nami.
Rodion : Miało być po
kolei…
Seiyon : A tak. Jak już
mówiłem, Altairo nie zbyt pokazywał się publicznie, podobnie zresztą jak
Kyornell.
Terry : Hmm? To znaczy?
Seiyon : Kyornell
pokazywał się tylko wtedy, kiedy musiał, a tak, stworzył własne imperium na
terenach klanu Abatov i rządzi tam do dnia dzisiejszego.
Terry : Mhm!
Seiyon : Nie sposób bez
przepustki tam wejść, od zawsze tak było. Nigdy więcej nie widziałem ani nie
słyszałem, by Kyornell walczył z kimkolwiek poza tamtą potyczką z Altairem.
Terry : Interesujące…
Seiyon : Nie wiem na czym
będzie polegać rozgrywka Terina Kargella, ale na ten moment najsilniejszy skład
w historii Zenkizon posiada Sarell Abatov.
Terry : Mhm!
Seiyon : Kyornell do
swojej armii w 1970 roku czasu Zenkizon, zwerbował pięciu niesamowitych magów,
którzy do dziś służą mu wiernie i oddanie. Obecnie są umieszczeni na liście jako reprezentanci według siły jeden po
drugim pod Kyornellem, od Haviego zaczynając.
Terry : Mówiłeś o tym
wcześniej już. Widziałem ich wszystkich na raz w jednym miejscu… Havi, Jabo,
Rogoro, Sarox i Loren. Wszyscy z klanu Abatov.
Seiyon : Różnie jest między
nimi. Czasami chodzą dwójkami, czasami podróżują sami lub się mieszają.
Terry : Mogliby was pokonać?
Seiyon : Virgonów?
Wątpię. Przynajmniej nasza siódemka pokonałaby ich piątkę, ale różnie mogłoby
być w przypadku jeden na jeden.
Terry : Zależy od
konfiguracji drużynowej…Tak pokonaliście Ferugoriego?
Seiyon : Dokładnie Tak. W
1990 Avenir zaproponował Kyornellowi dołączenie do Virgonów, lecz ten odmówił i
ustawił swoją piątkę, którą wymieniłeś wyżej ze sobą, jako szóstym na czele,
jako Prywatna Armia Kyornella.
Terry : Avenir pozbawił
życia jego matki a później proponował dołączenie do was? Bezczelny…!
Seiyon : Dla Avenira to
nie miało znaczenia. Turniej Virgonów miał być, jest i będzie ostateczną grą w
Zenkizon.
Rodion : Naprawdę pozostanie
tylko jeden absolut z nieograniczonymi możliwościami?
Terry : Władanie
wszystkim i wpajanie nieprawdy w umysły, serca i dusze innych dla własnych
korzyści nie jest niczym zbawiennym. Avenir prowadzi swój utopijny wszechświat
jak widać od czasów 8 Boga Absolutnego.
Seiyon : Zgadza się.
Terry : Pytanie tylko, kiedy ten sen pryśnie.
Seiyon : Być może już po tym turnieju.
(*Hatsu : Tss!)
Terry : Jak w takim razie
mają zaświaty również się przyłączyć do gry? Zmarłe dusze będą z nami walczyć?
Seiyon : Na pewno nie. Jedyną
drogą dedukcji jest wciągnięcie strażników bram klanów do gry. Strażnicy są śmiertelni.
Rodion : Harev Abatov
również ma dołączyć, tylko jakoś nie ma go na liście z jego reprezentantami.
Seiyon : Wciąż nie znamy
zasad gry. To jedna wielka niewiadoma.
Terry : Widziałeś kiedyś
w akcji armię Kyornella?
Seiyon : Nie jeden raz.
Są naprawdę niesamowici. Posiadają obiecującą energię niczym klan Kyosuke.
Kreatywność ich własnych technik i opanowanie ich na wysokim poziomie jest
piękne dla oka. Aura, pewność siebie zmienia niemożliwe w możliwe, jak w
przypadku klanu Tengaku.
Terry : Mhm!
Seiyon : Trzeba przyznać,
że wszystkie te moce pochodzą od klanu Abatov. Nie wiem, ile w tym prawdy, lecz
legenda głosi, że cała istniejąca energia doprowadzająca do obecnych czasów i
wydarzeń spowodowana jest właśnie przez piątkę wojowników Kyornella.
Terry : To znaczy?
Seiyon : Havi Abatov,
Jabo Abatov , Rogoro Abatov, Sarox Abatov i Loren Abatov są stwórcami magii.
Sami nie byli wstanie w pełni jej kontrolować, lecz najwybitniejszym uczniem okazał
się Ferugori. Jego charyzma pozwoliła poprowadzić liczny klan przeciw innym,
którzy odkryli w sobie magię rozproszoną po miejscu, dalej zwanym zamkniętym
Zenkizon dla elity.
Terry : N-N-Nie mówisz
poważnie!
(*Hatsu : A-ALTAIRO !!!)
(Hatsu oparł się plecami
o ścianę, będąc w totalnym szoku).
(*Hatsu : O-On s-skopiował
Zenkizon…! Ponownie utworzył lustro wszechświata! Piątka synów Kaio!)
(*Hatsu : Jeżeli tak, to czy
znów rzeczywiście wygra Avenir?!)
Seiyon : Avenir już raz
odmówił walki Haviemu.
Terry : Co takiego?
Seiyon : I właściwie to
spowodowało, że całą siódemką zaatakowaliśmy Ferugoriego Abatova. Pierwszego
boga absolutnego!
------------------------------------------
Seiyon wyjawił prawdę o gwardii
Kyornella Abatova. Czy nasi bohaterowie mają szansę przeciwko tym monstrom? Tym
razem virgon przeszedł na temat walki z Ferugorim, czy to ten moment, w którym
opowie o legendarnej bitwie?
Przeczytaj!
Następny Chapter 40 – „Virgoni,
ruszamy!”
Komentarze
Prześlij komentarz