Zenkizon - Chapter 37

 

Chapter 37 – „Nikt nie posiada takiej wiedzy”

 

------------------------------------------

 

Seiyon : Walczyłeś z 1/4 pełnej mocy Rantaro Higachiego.

 

Terry : Ż-Że co?! Nawet połączony z Preqiem?!

 

Seiyon : Nawet.

 

Terry : T-To niemożliwe, przecież nawet ty…

 

Seiyon : A kto powiedział, że jestem od niego silniejszy?

 

Terry : Więc, dlaczego?!

 

Seiyon : Rantaro miał swoją grę czasową, przegrał uczciwie z Tetsu, który zabił go kamieniem śmierci w ostatniej możliwej sekundzie obowiązujących zasad gry szachowej. W zamian za to jego dusza miała nie zostać skasowana.

 

Rodion : Hmph!

 

Seiyon : Gdyby Rantaro zabił kogoś przed upływem czasu, wtedy jego dusza byłaby skasowana.

 

Terry : To prawda, ale…

 

Seiyon : Naprawdę uważasz, że Tetsu Higachi w tym momencie byłby wstanie sam utrzymać władzę nad utrzymaniem balansu czasu w Zenkizon i poza bramą?

 

Terry : Przecież nie ma klanu Higachi w zaświatach!

 

Rodion : Zgadza się, jednak w zaświatach Hareva Abatova masz sale treningową dla strażników, główne miejsce dokonywania osądów i dalej niestety archiwum oraz Imperium Hareva, którego nikt nigdy nie widział.

 

Seiyon : To prawda, tylko Harev ma dostęp do swego Imperium, nikt nie ma takiej wiedzy, ile i jakie dusze u niego mieszkają.

 

Terry : No tak…Ataku na Hareva nigdy nie było, mhm!

 

Seiyon : Co prawda uważam, jak chyba wszyscy, że sądy Hareva są jak najbardziej sprawiedliwe i uzasadnione. Jednak nikt nie wie, czym on naprawdę włada i kto go stworzył, nawet Harep Opanski, haha haha haha!

 

Terry : M-Mhm!

 

Rodion : Podobno zaświaty również biorą udział w tej grze, więc tym bardziej jestem zainteresowany.

 

Seiyon : To prawda, Harev wyraził zgodę na udział w grze Terina, co nie udało się to wcześniej żadnemu innemu absolutowi.

 

Terry : Rantaro Higachi z pewnością przebywa u Hareva w jego Imperium…Praktycznie ominie go ta wojna…Można powiedzieć, że opłaciło mu się uczciwie przegrać…!

 

Seiyon : Nie mów tak, co prawda Rantaro Higachi na wojnie virgonów byłby, jak dla mnie…Nie do pokonania.

 

(*Hatsu : Rantaro Higachi…Bóg Czasu Zenkizon, interesujące. Wychodzi na to, że istnieję dzięki Rantaro i trzykrotnie próbującemu rządzić w różnych wymiarach Altairowi, który z mocą byłego Virgona i Magin’a Abatov’a, utworzył Klepsydrę Dusz).

 

(*Hatsu : Altairo, draniu…! Najpierw Wymiar Bogów i w tym samym czasie Lustrzany Wymiar, później Wymiar 97 i zamiana tronu Kaio za ciebie…Tak powstałem, tylko po to, abyś Ty mógł sobie wyczekać chwały?!)

 

Seiyon : Hmm?

 

Rodion : Coś nie tak?

 

(*Hatsu : Muszę obniżyć poziom mocy…Nie mogę się denerwować).

 

Seiyon : Sprawdź swymi oczami, czy nikt się w pobliżu nie kręci.

 

Terry : Hmm?

 

Rodion : Aizugoromo !!!


Hatsu : Tsukigan !!!


Seiyon : I co?

 

Rodion : Niczego nie widzę, niczego również nie wyczuwam.

 

Seiyon : Dziwne…

 

Terry : Zdaje sobie sprawę, że Rantaro jest niewyobrażalnie silny, ale na szczęście nie bierze udziału w grze. Przynajmniej nie w pierwszej fazie, bo niby na co ci reprezentanci jak nie do walki przeciw sobie?

 

Seiyon : Tak też myślę.

 

Terry : Znam Altairo, to bardzo przebiegła postać, której nie można zdefiniować ani jako dobrej, ani jako złej.

 

Seiyon : Hmm?


(*Hatsu : Udało mi się rozproszyć i ukryć magię oraz swoją obecność. Wydaje się, że moje oczy są potężniejsze od tego Rodiona Echiry).

 

Terry : Jeżeli wytworzył presję na Rantaro już wtedy, to możecie się obawiać wojowników z Klepsydry Dusz, gdyby Avenir i Davir ich tu sprowadzili.

 

Rodion : Jeśli nie?

 

Terry : To ciężko ocenić, nie znam też wszystkich wojowników elitarnych z Zenkizon.

 

Seiyon : Turniej Virgonów z pewnością odmieni los Zenkizon. To chaotyczna bitwa o przetrwanie masowo niezliczonej ilości dusz.

 

Terry : Co z ludzmi? Zwykłymi cywilami, którzy nie mają mocy?

 

Seiyon : Nie będą świadomi naszej gry. Ich planety zostaną pochłonięte w wir walki, zniszczone lub przetrwają do wyłonienia zwycięzcy.

 

Terry : Och.

 

Seiyon : Staram się opowiadać chronologicznie najważniejsze wydarzenia, które sam pamiętam.

 

Terry : Chronologicznie? Przecież walka Virgonów z Ferugorim odbyła się w 999 roku i zakończyła 1000. Tak mówił Harep Opanski w swych wiadomościach, a przeszedłeś do Altaira w 1500 roku. Zresztą mówiłeś, że w 1000 roku Avenir został dopiero ogłoszony ewentualnym następcą.

 

Seiyon : Heh!

 

Rodion : Może opowiedz mu o walce z Ferugorim.

 

Terry : Mhm!

 

Seiyon : Po kolei. W 1700 roku doszło do moim zdaniem najciekawszej walki w Zenkizon, jaką kiedykolwiek widziałem.

 

Rodion : Hmm?

 

Seiyon : Altairo vs Kyornell.

 

------------------------------------------

Hatsu Kuzzaku prawie został nakryty przez wojowników. Na jego szczęście nie został wykryty i wciąż mógł podsłuchiwać rozmowę trójki wojowników. Co jeszcze wyjawi czwarty virgon?

 

Przeczytaj!

Następny Chapter 38 – „Legendy klanu Abatov”

Komentarze