6670 WŚ - Chapter 1486
Seria
Czwarta - "Serce vs
Rozum"
1. Saga - Przebudzenie Magów (Chapter 1401-1410)
2. Saga- Przeszłość Davira Haniro (Chapter 1411-1434)
3. Saga - Wymiar Saisho (Chapter 1435-1465)
1. Saga - Przebudzenie Magów (Chapter 1401-1410)
2. Saga- Przeszłość Davira Haniro (Chapter 1411-1434)
3. Saga - Wymiar Saisho (Chapter 1435-1465)
4. Saga - Siedem
"L" Kluczy (Chapter
1466-1485)
5. Saga - Szlachetni Strażnicy (Chapter 1486-X)
5. Saga - Szlachetni Strażnicy (Chapter 1486-X)
Chapter
1486 - „Moc Pół Księżyca”
------------------------------------------------------
(25.12.6670r)
Rodion
: Aizugoromo! Shōmetsu !!! (Unicestwienie)
(Gukiran
i Hugoro zostali wchłonięci do czerwonego oka Aizugoromo,
które chwile później zniknęło.)
Rodion
: Ich ciała rozpadną się, to koniec.
(W
Kosmosie między galaktykami doszło do silnej eksplozji, której moc
fali uderzeniowej dosięgła galaktyk, niszcząc kilkaset planet.
Wymiarem Saisho zatrzęsło a w grze szachowej, połowa strony na
polach gry została w pewnych miejscach skruszała, większość
barier ochronnych nie wytrzymało siły tej skumulowanej energii.)
(Galaktyka
6)
Rodion
: Więc tutaj mnie przeniosło…
(Rodion
siedział na ziemi oparty plecami o drzewo, wojownik znajdował się
w mrocznych, ciemnym lesie bez żadnych liści, moc w lewym oku
Aizugoromo zniknęła, zamiast tego,
jego oko nie miało żadnej mocy, powróciło do ludzkiej formy.)
Rodion
: Straciłem połowę mocy pozbywając się dwóch niewygodnych
wojowników dla naszego wymiaru. Gdy zdobywałem informacje z
Dainerem na temat Saisho, wiem na pewno, że gdy Lustro Wszechświata
się otworzy, taki wojownik jak Gukiran mógłby przysporzyć wiele
kłopotów. Hugoro jako szósty umysł i Bóg Śmierci również,
zamiast tego, zdobyłem ich tytuły Bogów, stając się mocniejszy!
Haha haha haha!
Rodion
: Będę musiał rozważyć inną, bardziej logiczną formę walk z
przeciwnikami, dostosowując odpowiednie techniki oczne i swe własne.
Czas ruszać dalej!
(*Rodion
: Gukiran był jednym z dziesięciu wybrańców Kayda do możliwości
przejęcia statusu pionka na szachownicy. Hugoro natomiast w
hierarchii Saisho znajdował się na na czwartej pozycji, zaraz pod
zmarłym Degaronem. Trochę tu z Dainerem namieszaliśmy, dzięki
czemu teraz Katatsu i pozostali mają nieco łatwiej sobie poradzić
w Wymiarze Saisho. Narzuciliśmy własne tempo gry, przez co szybciej
doganiamy wydarzenia, które miały miejsce w Nijigen. Imperium
Higachi…)
Rodion
: Hmm?
(*Rodion
: To dziwne, po raz pierwszy jestem w szóstej galaktyce tego
wymiaru, jednakże nigdy nie czułem tak dziwnych rodzai magii. Do
tego miejsca nie doprowadzi żaden portal. Moc gwiezdna dostrzega tą
część, lecz dopiero będąc w środku dostrzegam tą wibrację
mroku. Nie jestem pewien, czy byłbym wstanie przenieść się stąd
do innej galaktyki. Dosyć niedaleko wyczuwam po raz kolejny energię
Kyuriego. Poza tym…)
(Rodion
spogląda zza wzgórza na ogromne, oświetlone, nowoczesne, bogate
miasto)
Rodion
: Nie jest ponuro jak w innych galaktykach tego wymiaru, przypomina
bardziej miasto robotów…)
(Galaktyka
5)
Dainer
: Nie wyczuwam energii Rodiona, od czasu zniknięcia jego oka, nie
mogę wyczuć jego energii.
Hidion
: Myślisz, że…?
(Cała
trójka wojowników zatrzymała się w miejscu pośrodku niczego.)
Dainer
: Rodion na pewno przeżył. Jestem tego pewien!
Gentaro
: W takim razie co teraz? Naszym obowiązkiem jest zdobyć „L”
Klucze.
(*Dainer
: Moja moc naprawdę słabnie, gdy Rodion jest z dala ode mnie…
Lecz nasza trójka wcale taka najgorsza nie jest. Nie ugniemy się!)
Sonirra
: Ho ho ho ho ho!
Gentaro
: Hmm?
Sonirra
: To, że jesteście rozdzieleni, jedynie ułatwi nam zadanie!
(Przed
wojownikami dystansem od nieba do ziemi, rozlegał się błysk
szarego światła, zza chmur, wyłoniła się długowłosa,
atletycznie zbudowana w średnim wieku, lecz o nieco młodym ciele
dziewczyna z różowymi barwami tychże włosów, owinięte przez
dwie gumki, które sięgały aż do kolan. Środek rozczesany był na
przedział, na jej czole nasi bohaterowie dostrzegli czarny symbol
półksiężyca skierowanego w dół. Długie, diamentowe zielone
kolczyki, ciemno-różowa suknia z dekoltem, sięgająca aż do nóg.)
(Sonirra
Vergaden - http://pokazywarka.pl/pp5xag/
)
Sonirra
: To ja blokowałam Wam możliwość przejścia do Rodiona Echiry!
Nazywam się Sonirra Vergaden i jestem Szlachetną Strażniczką
Wymiaru Saisho!
Hidion
: Powiedziałaś, „nam” zadanie?
(W
plecy Hidiona ze złotą aurą i błyskawiczną prędkością
wyskoczył i uderzył ze swej nogi…)
Dainer
: Reon Dattell…!
(Hidion
po otrzymaniu ciosu, rozpadł się, zmieniając w czarno-białe
pióra, które w większości przykleiły się do ciała Złotego
Dziecka, który leciał wciąż przed siebie zdziwiony, wykonał
salto w tył, po czym rękoma wbił się w ziemię, by przyhamować.)
Reon
: Ghh! Dobrze, że mnie pamiętacie! Tym razem nie pozwolę Wam
uciec!
Gentaro
: Obudź się, Reon! Nikt nie ma zamiaru uciekać!
Reon
: Tym lepiej!
(Od
ciała Reona strzelała i kumulowała się z siłą wiatru moc
błyskawic złotej barwy, wojownik z włosami falującymi jak lwu,
odbił się nogami od ziemi, lecąc w stronę przeciwników)
Hidion
: Kha!
(Hidion
złączył dłonie ze sobą, część jego piór wybuchła, natomiast
pozostała część wchłonęła została w ciało Reona. Wojownik
wyleciał z dymu eksplozji, upadając na ziemię.)
Gentaro
: Hmm?
Reon
: Draniu!
(*Reon
: Zablokował mój układ nerwowy! Nie mogę poruszyć ciałem!)
Hidion
: Nie każ mi się powtarzać! Jedyną osobą we wszechświecie, jaka
jest wstanie mnie pokonać, to Mavier Akses i Virgoni.
Gentaro
: Hmph! Nawet nie musiałem aktywować swej mocy.
Sonirra
: Ho ho ho ho ho ho!
Dainer
: Hmm?
Gentaro
: Moc pół księżyca… Ciekawe jak potężne jest to po tej
stronie, z podobnej mocy korzystała Siquya Tengaku…
Dainer
: Ale ta tutaj nie jest Księżną Zewnetrznej Strony Księżyca!
Hidion
: Ale pochodzi spoza gry szachowej… Ma doświadczenie i wiele
księżyców wchłoniętych z innych galaktyk...
(Sonirra
lądując w pełni na ziemi, pozostała w szerokim blasku,
wystawiając palec wskazujący w stronę Reona, zaśmiała się
kpiąco. Następnie wystrzeliła ze swego długiego białego
paznokcia szary promień mocy, który postawił wojownika na nogi.)
Hidion
: Hmm?
Reon
: Ech…(Westchnął, strzykając swym karkiem)
Dainer
: Niemożliwe!
(Dainer
obserwował rozwój Reona swym okiem Aizugoromo)
Dainer
: Jego moc jedynie wzrasta, dostosował jednak atmosferę wokół
siebie, wchłaniając ją i wypełniając swą złotą aurą.
Hidion
: Chcesz mi powiedzieć, że jest przytłaczająca na tyle, że
możemy przegrać?
Dainer
: Oto moc Złotego Dziecka.
Hidion
: W Zenkizon (Całym Istniejącym Wszechświecie) narodził się
niedawno piąty, nasz Indey Kyosuke. Nie ma ich jednak zbyt wielu i
mówi się, że są jedynymi zdolnymi do pokonania Virgonów. W Grze
Szachowej jest aż trzech z nich, bo poza Indeyem i Reonem jest
jeszcze jedna osoba ze strony Saisho.
Dainer
: Dlaczego więc oni mają dwóch, a nam narodził się tylko jeden,
który dopiero uczy się korzystać z tej mocy?
Hidion
: Heh!
Dainer
: Mhm…
Gentaro
: Dalej tego nie rozumiesz?
Dainer
: Niee…!
Gentaro
: Ponieważ my mamy Isarina Yotsurę. Nasze serce wymiaru.
------------------------------------------------------
Gentaro,
Dainer i Hidion poznali wreszcie swego przeciwnika, któy blokował
im przedostanie się z pomocą do Rodiona Echiry. Zamiast jednego,
pojawiło się dwóch, bo i Reon Dattell. Pomimo przewagi liczebnej,
jaki rezultat będzie z tych pojedynków?
Gra
Szachowa, jej ruchy jak i pozostali wojownicy zmniejszają się z
każdą godziną. Rantaro Higachi czeka na koniec miesiąca, by móc
jako Virgon wszystkich wymordować. Mamy 25.12.6670r! Do końca Gry
Szachowej pozostało zaledwie 6 dni!
Jak to wszystko się zakończy?
Przeczytaj!
Następny Chapter 1487 - "Wsparcie, czy Zagrożenie?"
Komentarze
Prześlij komentarz