6670 WŚ - Chapter 1484


Chapter 1484 - „Próba Ucieczki Rodiona Echiry”

------------------------------------------------------

Kayd : Jak idą postępy?

Segaki : Straciliśmy cztery z sześciu galaktyk, podobnie jak Nijigen, tam zniszczyła ich Esira z Degaronem, tutaj Rodion z Dainerem.

Kayd : Hmph!

Segaki : Mój zegar wskazał dwunastą wskazówkę, nie ma mowy o pomyłce, wysłałem pozostałych, a zarazem najsilniejszych wojowników do zabicia naszych nieproszonych gości, jeżeli to nie zadziała, do akcji wkroczą Szlachetni Strażnicy, aby nas bronić.

(Kayd spogląda na zadowolenie Segakiego)

Kayd : Masz rację, wszystko zbliża się ku punktowi kulminacyjnemu. Niedługo rozprawimy się z Davirem Haniro jak i Virgonami!

(*Kayd : Pieczęć Rantaro wciąż na niego działa, czy tak miało być? Co Segaki chce tym osiągnąć?)

Segaki : Wszystko zostało zaplanowane od początku aż do tego momentu, który przybiera coraz większych realiów.

Kayd : Zatem, co z braćmi Echira?

Segaki : Cierpliwości, na razie udało się schwytać Shisurę Larudana bez walki, mam pewien pomysł, w którym nasz Gracz Widmo Ryuji może się przydać.

Kayd : Gracz Widmo nie miał narzuconego przeznaczenia, podobnie jak Isarin Yotsura, nasz Ryuji jest wolny, możemy na nim polegać?

Segaki : Naturalnie. Kyuri wszystko nadzoruje.

(*Kayd : Mamy opóźnienie w porównaniu do Nijigen, lecz to nieistotne, dopóki zwarcie szachownicy zablokowało grę do tego stopnia, że pamięć wojowników powracała w wyznaczonym czasie przeze mnie i Davira na początku gry. Zmarłe pionki znikną automatycznie po kontynuacji gry, czyli otwarciu Lustra Wszechświata.)

Segaki : Niedługo Ci marni wojownicy przestaną istnieć, wtedy wybierzemy się do Nijigen!

Kayd : Hmph!

Segaki : Potrzebujemy stopniowych zwycięstw na każdym polu bitwy, na razie mój plan działa wyśmienicie!

(Galaktyka czwarta – Wymiar Saisho)

Gukiran : Jestem niczym stal, Książę Zniszczenia i Władca Żywiołów!

Rodion : Co mnie to obchodzi.

(Nasz bohater z aktywowanymi unikatowymi oczyma Aizugoromo, dysponował wszelkimi mocami wszystkich istniejących oczu w Grze Szachowej. W dowolnym momencie używał techniki, która najbardziej mu odpowiadała)

Gukiran : Hmm?

(Rodion wytrzeszczając swe oczy, zniknął Gukiranowi z pola widzenia)

Gukiran : Jesteś głupi jeśli sądzisz, że moja moc cię nie odnajdzie.

(Przeciwnik odwrócił się za siebie, wystawiając prawą rękę przed siebie, chwycił nogę Rodiona, który z wymachu chciał z zaskoczenia kopnąć wroga od tyłu.)

Rodion : Heh!

(Nasz bohater zrobił krok w tył, następnie wystawił swe ręce w lewy i prawy bok, po czym skierował je na środek równomiernie przed siebie, palce u rąk natomiast były wszystkie wyprostowane . Bóg Ocznych Technik wykonując te gestykulacje, skierował tysiące gwiazd z nieba w kierunku swego przeciwnika.)

Gukiran : Haaaaaaaaaaaaaaaaaaa !!!

(Gukiran Watarra swym krzykiem wyzwalał pełną moc swego mroku, której aura neutralizowała zbliżające się ku niemu gwiazdy.)

(*Rodion : Rzeczywiście zasługuje na miano Księcia Zniszczenia.)

(*Konao : Rodion nie radzi sobie najlepiej, jest wykończony po walce z Ravinem, choć z pewnością jego oczy regenerują jego energię, jednakże siła Gukirana jest tak samo przytłaczająca jak Hugoro)

(Dwa kilkunastometrowe olbrzymy, Konao i Hugoro walczyli ze sobą na miecze, niszcząc cały obszar galaktyki, iskry zderzeń ze sobą swych ostrzy, niszczyły pobliskie planety.)

Hugoro : Więc przeszłaś na ich stronę, chcąc ich bronić. Segaki od początku tej gry kazał nam kierować swym rozumem, serca natomiast zostały zamknięte na emocje, zapieczętowane. Nie mniej jednak Wymiar Nijigen posługuje się i rozumem, Tetsu Higachim. Jak i sercem, Isarinem Yotsurą. I to właśnie ten drugi otworzył twe serce. Czy po otwarciu go nie wierzysz w zwycięstwo naszego króla, Segakiego?

Konao : Tss!

Hugoro : Czy aż tak bardzo nie wierzysz w Kayda, naszego Boga Absolutnego, że postanawiasz przejść na stronę Davira Haniro? Stronę serca, rozumu i ducha, czy tak? Dlaczego postanowiłaś zdradzić? Po wygranej po raz kolejny przez nas tej gry, twoja dusza zostanie wykasowana za zdradę. Segaki nie przegrywa. Król jest jeden tak jak i nasz Bóg Absolutny – Kayd Haniro !!!

(Hugoro rozstawił ręce, emanując szarą chłodną energią, Konao nie tracąc czujności, pochyliła się lekko, trzymając prawą ogromną katanę blisko klatki piersiowej, natomiast lewą trzymała z tyłu nad plecami drugą katanę. Tymczasem na głowie ogromnego węża, który chwilę wcześniej spłonął i leżał na ziemi.)

Mortay : Wciąż nie możesz podnieść się z kolan?

(Do klęczącego wojownika z opadniętymi rękoma podszedł Mortay Dattell z aktywowaną niebiesko-płonącą aurą mocy Buruchyo.)

Ravin : Byłem tak samo ważny jak Ashiro Tengaku, wypełniłem przeznaczenie piątego umysłu obronnego Saisho, po wszystkim czeka mnie wieczna chwała!

Mortay : Nie sądzę.

Ravin : Hmm?

(Mortay wystawił swą dłoń przed siebie)

Mortay : Reibo-Kyu !!! (Tęczowa kula)

(Nasz bohater zdmuchnął Ravina z powierzchni ziemi, wojownik przestał istnieć, jego ciało rozpadło się, zmieniając w pył po przyjęciu potężnej kuli tęczowej. Fala energii rozeszła się po galaktyce. Po wojowniku pozostał jedynie „L” klucz leżący na ziemi.)

Gukiran : Hmm?

Hugoro : Ravin?

Rodion : Heh! Pozostała już tylko wasza dwójka na naszą trójkę!

Hugoro : Sengenchyo Vichyo ! Tamashi no kyushu !!! (Wchłonięcie Duszy)

Mortay : Hmm?

(Mortay i Rodion spoglądają w górę. Szósty umysł obronny Saisho, Bóg Śmierci Hugoro Larudan skrzyżował swe ogromne zawinięte ostrza, po czym szary dym rozchodzący się po galaktyce, przybrał mocniejsze światło na ciele Konao, po chwili kobieta powróciła do pierwotnej formy młodej niebieskowłosej dziewczyny, której bezwładne ciało spadało w kierunku ziemi, jej dusza została wchłonięta do czarnej, niewidzialnej twarzy Hugoro z kapturem na głowie i wydłużonej szacie z elementami stalowej zbroi.)

Mortay : Tss!

Rodion : Pożarł jej duszę ?!

(*Rodion : Ten gość, zdecydowanie jest potężniejszym Bogiem Śmierci niż nasz Detrick…)

Mortay : Rodion! Uciekaj stąd!

Rodion : Mhm!

Mortay : Uciekaj!

Rodion : Tss!

Hugoro : Za późno!

(Ciało Mortaya również świeciło się w szarych barwach, jego dusza po chwili została pożarta przez Hugoro Larudana, wojownik upadł na kolana, po czym przewrócił się martwy na plecy)

Hugoro : Nawet wojownicy Dattell nie są wstanie mi dorównać!

(Rodion użył techniki ocznej Shisury Larudana, Aizuhoshizory, by przenieść się na inną galaktykę, jednakże w czasie przeniesienia, w kosmosie pomiędzy portalami do którejkolwiek galaktyki, za gardło trzymał go Gukiran Watarra)

Rodion : N-N-Niemożliwe!

Gukiran : Próba ucieczki? Sądziłem, że chcesz mnie pokonać, widać. Myliłem się.

------------------------------------------------------

Szósty umysł obronny Saisho – Hugoro Larudan swą siłą pokonał dwójkę neutralnych wojowników Saisho, którzy szkolili naszego Isarina Yotsurę, po przejściu na stronę Nijigen wspierali również Rodiona, niestety polegli. Rodion próbował uciec, lecz moc Gukirana dosięgła naszego bohatera, czy opadnięty z sił Rodion jest wstanie jeszcze ocalić się przez śmiercią?

Przeczytaj!
Następny Chapter 1485 - „Korzystne Poświęcenie”

Komentarze