6670 WŚ - Chapter 1474


Chapter 1474 - „Po co te nerwy?”

------------------------------------------------------

(Prawe oko Rodiona traciło coraz więcej mocy)

(*Rodion : Ma zamiar przejąć moje oczy? Chyba śni!)

Rodion : Kha!

(Bóg Ocznych Technik przyłożył dwa palce lewej dłoni pod swą klatkę piersiową, po chwili na polanie zaczął padać intensywny grad z wielkimi kostkami, sztormowi towarzyszył silny wiatr)

Ravin : Khh!

(Moc Aizugoromo rozbłysła w lewym oku czerwonymi barwami, natomiast złość i trzęsienie ziemi towarzyszyły Rodionowi i nasilały się coraz bardziej, Ksarogo uniósł się w powietrze, natomiast Ravin ledwo stał na nogach. Niebo ściemniało.)

Ravin : Ponoć pokonałeś Kedrona Kyosuke, stając się Bogiem Assassinów. Gratuluję.

Rodion : Potrafisz atakować tylko z zaskoczenia?

(Rodion zgiął lewą rękę, wysuwając ją lekko w górę, po chwili huknął z łokcia w brzuch przeciwnika, wybijając go kilkanaście metrów w tył. Ravin obracał się w tył robiąc cztery salta, następnie przyczepił się zgiętymi nogami do skały i oparł plecami o nią, przez co nie został w nią wcześniej wbity przez siłę uderzenia naszego bohatera. Przykładając ręce na kolana, westchnął)

Rodion : Nie łatwo mnie wyprowadzić z równowagi, masz talent, Ravinie Kyosuke!

Ravin : Heh!

Ksarogo : Mamy wsparcie.

Rodion : Hmm?

Ravin : Nie jest mi ono potrzebne, sam go wykończę.

(Do wojowników z błyskiem niebios pojawili się Mortay Dattell wraz z Konao Yotsurą, która w swej dłoni trzymała różdżkę w postaci długiego, metalowego kosturu.)

(*Rodion : Ich aura… Mają otwarte serce na emocje.)

Ravin : Hmm? Mortay, gdzie Twój „L” klucz?

Mortay : Ukryty.

Ravin : Dlaczego? Przecież dodaje trochę energii.

Mortay : Moja własna siła mi wystarczy.

Ravin : Heh, jednakże, nie wtrącaj się do mojego pojedynku.

Mortay : Oczywiście.

Ksarogo : Co was tu sprowadza?

Konao : Oczy Aizugoromo Rodiona Echiry.

Rodion : Tss!

Ravin : W takim razie będziesz musiała stoczyć walkę również ze mną, ponieważ one będą należały do mnie!

Rodion : Haha! Haha haha haha haha!

Ksarogo : Hmm?

Rodion : Nie jesteśmy na targu cywilów, za chwilę wszyscy skończycie marnie!

Ravin : Assassini… Kedron zdawał raporty Segakiemu, wiemy doskonale, że według scenariusza Tetsu, masz przejść tę grę zwycięsko, nie mniej jednak w hierarchii Nijigen jesteś niżej od Isarina Yotsury czy Mavierem lub Lerayą Tengaku. Teraz bez swego brata u boku, moc twoich oczu słabnie, nie jesteś wstanie ze mną wygrać!

Rodion : Mam cię już dość!

(Rodion wytęża swe unikatowe oczy Aizugoromo, chciał zabić wzrokiem swego wroga, jednakże Ksarogo z prędkością światła przeniósł kompana w inne miejsce.)

(*Rodion : Był szybszy?! Jak ?!)

Ksarogo : Tyłuł Boga Słońca z waszego wymiaru bardzo mi się tutaj przydaje, moc światła jest naprawdę imponująca, żałuję, że nie zdążyłem podziękować waszemu stwórcy tej magii, Ryukatsu. Zanim go zabiłem, haha!

(*Rodion : Nie spodziewałem się takiego obrotu spraw, czterech potężnych przeciwników przeciwko mnie, Dainera nie mam przy sobie, moje oczy faktycznie słabną, jestem ponownie zdany na własną moc? Jednak techniki oczne mogą mi pomóc, lecz bez takiej skuteczności, jaką bym sobie życzył. Pozostaje więc wykorzystać moc swoich trybów. Pokazać im, dlaczego wszyscy w Nijigen się mnie obawiali i chcieli za wszelką cenę zabić moją kuzynkę, Tionerę!)

Rodion : Aaaaaaaaaaaaa !!!

(Ciało Rodiona pokrywane jest pomarańczową powłoką jak i aurą mocy)

Ravin : I po co te nerwy, co? Rodion.

Rodion : Magia Fenixa! Poziom Drugi! Aktywacja !!!

Ksarogo : Co takiego ?!

(Fragment)

(Treść ze skały)

** Skała ta została stworzona przeze mnie - Księcia Rodiona
Wojny i morderstwa nie ustępują, jednakże ja i mój brat staliśmy się potężną gwardią we wszechświecie, wielu wojowników boi się z nami nawet porozmawiać, aż wkurzające jest, że jestem tylko Księciem
Nie mniej jednak, pozostawiam na tej skale instrukcje, dzięki którym można nauczyć się Magii Fenixa, którą sam wymyśliłem i opracowałem

Magia Fenixa - Aby nauczyć się korzystać z tej mocy, trzeba kontrolować co najmniej 50% mocy magii Kichyo, to jest krok pierwszy

Krok Drugi - Wyzbyć się jakichkolwiek uczuć czy emocji miłosnych i więzi przyjacielskich, by opanować magię fenixa, trzeba być wojownikiem gniewnym, to jedyne uczucie, które sprawi, że ani magia Kichyo ani magia Fenixa nie zgaśnie podczas walki

Krok Trzeci - Magia Fenixa wzrasta po widoku śmieci bliskiej osoby naszego serca, wtedy stajemy się gniewnymi wojownikami a magia fenixa tylko rośnie do wielkiego stadium, więc przy następnej aktywacji, złość ta pozostanie ilekroć tej magii nie aktywujesz, podsumowując, im większa złość i gniew, tym magia fenixa jest silniejsza

Krok Czwarty - Zemsta, jeżeli w twoim życiu wydarzy się coś dla ciebie przykrego i twoja złość wzrośnie do pewnej osoby, nie powstrzymuj się, walcz ile sił, ponieważ jak w kroku trzecim, im większa złość, tym większa siła, po dokonaniu zemsty twoja złość pozostanie

Magia Fenixa składa się z kilku etapów, najważniejszym jest złość, jednakże każdy wojownik poprzez doświadczenie jest wstanie odblokować większą moc

Z każdą złością i ładowaniem energii, mogą pojawić się skrzydła, które dodają obrony ale jednocześnie zwiększają szybkość i moc ataku

Istnieje również specjalne oko - Oko Fenixa
Co prawda można odblokować dwoje oczu, lecz nie radzę tego robić, gdyż balans złości może w końcu doprowadzić do tego, że staniesz się tak gniewnym wojownikiem, że będziesz mógł wstanie zabić nawet własnych przyjaciół, dopóki jest aktywowane tylko jedno oko, twoja złość opierać się będzie tylko na wrogach

Można również stworzyć pomarańczową aurę, która chroni i dodaje szybkości i siły

Istnieje możliwość przemiany w fenixa jak i utworzyć przywołanie, które jest niesamowicie potężne

Zalecam nie korzystać zbytnio z przywołania, ponieważ do tego potrzeba wielkiego gniewu a jednocześnie opanowania, by samo przywołanie nie zabijało wszystkich dookoła

Techniki są zróżnicowane, sam nie znam wszystkich, jednakże magia fenixa jest świetnym odpowiednikiem do żywiołu wiatru, dlatego też poza magią Kichyo, radzę też być dobrym wojownikiem z zakresu tego właśnie żywiołu.

Ta tablica nie jest dla wszystkich, ma służyć tylko wybranym wojownikom, głównie tym gniewnym, którzy szukają pragnienia zemsty.
W przypadku nauki tej magii przez 10 osób, Magia Fenixa staje się bezużyteczna i przestaje działać.

Niechaj ta magia dobrze ci służy - Książę Rodion

(Koniec fragmentu 780 Rozdziału)

(*Rodion : Moja magia wciąż działa, więc kamień pozostawiony przeze mnie z instrukcją nauki był dobrze ukryty na wyspie, nie opanowało tej magii więcej niż 10 wojowników. Pora zaprezentować tę moc przez stwórcę!)

Rodion : Już ja ci pokażę, po co te nerwy!

------------------------------------------------------

Ravin chce pozyskać unikatowe oczy Rodiona, do wojowników przybyła Konao Yotsura, oraz Mortay Dattell, wojownik, który szkolił niedawno naszego Isarina.
Konao również chce pozyskać oczy Rodiona. Bóg Ocznych Technik bez swego brata wokół niego, traci moc w oczach, dlatego postanawia użyć innej, równie groźnej magii, jaką jest Magia Fenixa, walka zostanie podjęta, tylko z kim?

Przecytaj!
Następny Chapter 1475 - „Stwórca Magii Fenixa w Akcji”

Komentarze

  1. Jejku jejku, co tu napisać? Cieszę się, że pomimo upływu czasu, nadal trzymasz formę, i oko mi się cieszy w trakcie czytania. Wrócił do mnie mój stary nałóg, i codziennie MUSZĘ sprawdzać bloga, za każdym razem licząc na nowy post 🤣 cieszę się z Twojego powrotu, i liczę na jak największą ilość wpisów 😁

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz