6670 WŚ - Chapter 1480


Chapter 1480 - „Indey & Onirdan vs Kekuren”

------------------------------------------------------

(Galaktyka 5 – Wymiar Saisho)

Kekuren : Nie pozwolę wam opuścić tego miejsca.

(*Indey : Pomóc Rodionowi, czy zdobyć ten cholerny „L” Klucz ?!)

(Indey spoglądał na unoszącego się w powietrzu wojownika. Długie włosy do kostek, związane na osiem gumek, bez koszulki i butów, z zbudowanym ciałem, lecz chudą sylwetką, szeroki czarny dres i złote breloki na ramionach. Na szyi miał łańcuch, na którym przyczepiony był jeden z poszukiwanych siedmiu „L” Kluczy. Za jego plecami świecił mocno księżyc)

Onirdan : Nie mamy zamiaru nigdzie uciekać!

Indey : Mhm!

Onirdan : Indey Kyosuke jest Złotym Dzieckiem Nijigen!

Kekuren : Hmm? Złotym Dzieckiem? Haha! Moja moc jest zbyt wysoka, jego moc Złotego Dziecka nie nadąży z przypływem energii i mimo wszystko przegra, jak i Ty. Ostatni władco smoków Wymiaru Nijigen!

(*Onirdan : Jestem również ostatnim wojownikiem drużyny Kazuhiro, nie przegram tutaj!)

Kekuren : Byle kto też nie otrzymał specjalnych „L” Kluczy od Dwunastego Boga Absolutnego, Kayda Haniro! To ogromne wyróżnienie!

Indey : Kim jesteś?

Kekuren : Władca Księżyca – Książę Kekuren Kyosuke !!! Następca do mocy sygnetu wszystkich księżyców w Zenkizon, zaraz po Katatsu Kyosuke!

Onirdan : Mhm!

Indey : Jesteś bardzo silnym wojownikiem, nie potrafię ocenić Twojej siły.

Kekuren : Nie jesteście wstanie ze mną nawet konkurować.

(Kekuren wystawia prawą dłoń przed siebie, w której powstała czarna dziura, z której wyłaniała się czerwona strzała z fioletowo-szarą aurą mocy)

Indey : Hmm?

Kekuren : Nie miejcie do mnie żalu, wykonuję swoje rozkazy.

Onirdan : Tryb Smoka !!!

Kekuren : Co takiego ?!

(Włosy Onirdana zaczęły falować ku górze w tęczowych kolorach, jego nogi były pokryte ciemno-niebieską aurą, jego ręce żółtą aurą, jego klatka piersiowa zieloną aurą a plecy czerwoną, zaś jego głowa była pokryta srebrną aurą)

Kekuren : Khh!

Onirdan : Nie tylko smoki są moją główną mocą!

Kekuren : Niesamowite...

(*Kekuren : Od niego wiruje taka energia, jakiej jeszcze nigdy nigdzie nie spotkałem, jak tacy wojownicy ukrywali swoje moce przez tak długi czas? to nienormalne...Chociaż nie, jedynym bardziej przerażającym wojownikiem jest Sangez Watarra. Mimo to…)

Indey : Onirdan?!

Onirdan : Jestem ostatnim wojownikiem drużyny Satsu! Nie powstrzymasz władcy smoków!

(Nasz bohater przywołuje ogromnej wielkości smoki różnych kolorów, z kłami i o różnych kształtach skrzydeł czy budowy ciał.)

Onirdan : Zejdź na ziemię, albo Ci pomogę!

Kekuren : Puff…

(Kekuren obrócił jedynie swą dłoń, a strzała, która wychodziła z jego dłoni, została umieszczona w klatce piersiowej naszego bohatera.)

Kekuren : Ups.

Indey : Onirdan!

Onirdan : Głupcze!

Kekuren : Hmm?

(Klatka piersiowa Onirdana, otoczona zieloną aurą mocy, wchłonęła strzałę do środka, następnie z jego klatki wypełzał zielony smok z niesamowicie długim ogonem a małym gabarytem ciała, w ułamku sekundy znalazł się przed Kekurenem, powiększając prawą dłoń, smok zaczął ściskać przeciwnikowi rodu Kyosuke czaszkę)

Onirdan : To koniec!

(Onirdan złączył swe dłonie ze sobą, Indey jedynie się przyglądał, kumulując w swoim ciele jak największe pokłady energii)

Kekuren : Masz rację.

Onirdan : Hmm?

(Smok zmiażdżył głowę wojownika, który rozsypał się zmieniając ciało w szary pył. Wojownik Kyosuke stał dwa kroki za Onirdanem plecami do niego.)

(*Onirdan : Nawet moje smoki nie były wstanie go dostrzec, jak on to zrobił? Czułem jego energię witalną w powietrzu, gdzie trzymał go mój smok. Więc jak?)

Kekuren : Heh!

(Kekuren obracając palcami lewej ręki, wbił kolejną strzałę w plecy Onirdana, następnie przeskoczył go, wykonując salto w tył nad nim z wyciągniętymi nogami w rozkroku. Kekuren wykopał z bosej nogi naszego bohatera w tył po uderzeniu w twarz. Smoczy wojownik huknął plecami w drzewo)

Indey : Niech Cię szlag!

(Indey biegł w kierunku Kekurena, który wystawiając rękę w bok, nakierował ją na naszego bohatera, następnie unieruchomił go. Dopiero później Kekuren spojrzał na Indeya przechylając swą głowę w bok)

(*Indey : Niesamowita kontrola mocy Kyosuke! Ten gość jest zbyt pewny wygranej!)

Kekuren : Masz coś ciekawego do zaoferowania? Indeyu Kyosuke?

Indey : Jeszcze się zdziwisz! Magia Kichyo !!!

Kekuren : Hmm?

(Indey uwolnił się spod nacisku mocy Kekurena, rozpoczynając walkę wręcz na wyrównanym poziomie)

Kekuren : Poruszasz się wolniej, ale skuteczniej. Czytasz ruchy przeciwnika i jego psychikę, imponujące.

Indey : Dawno nie spotkałem kogoś tak potężnego.

Kekuren : Heh! Schlebiasz mi.

(Wojownicy zderzyli ze sobą swe pięści)

Indey : Skądże znowu!

Kekuren : Hmm?

Onirdan : Najedz się tego! Ruiseki Denryoku Gaikeisunbo - Skumulowana Moc Wymiaru (Biały błysk)

(Indey wybił się w powietrze, Kekuren oberwał bezpośrednio szybką i bardzo potężną falą mocy skumulowanej z całej piątej galaktyki, mieszając w tym własną moc smoków)

Onirdan : Aaaaaaaaaaaaaaa !!!

Indey : Mamy go ?!

(Indey przygląda się fali z powietrza, która niszczyła pobliski las, po chwili nastąpiła bardzo silna eksplozja. Onirdan zaczął dyszeć)

Onirdan : Na pewno go mamy, nie mógł tego przeżyć!

Kekuren : Tak mówisz?

Onirdan : Co jest ?!

(Kekuren stał za Onirdanem z założonymi rękoma, oparty plecami o drzewo)

Kekuren : Haha haha haha haha!

(Onirdan odwraca się powoli z niedowierzaniem za siebie. Indey spojrzał i na Kekurena i na świecący w pełni Księżyc.)

Indey : Mhm!

------------------------------------------------------

Rozpoczęła się kolejna bitwa o „L” Klucz. Tym razem do walki przystąpił Onirdan Watarra oraz Indey Kyosuke. Ich rywal zdaje się być bardzo potężny, uniknął dwukrotnie śmierci indywidualnymi i zjednoczonymi siłami naszych bohaterów. Czy poradzą sobie z Kekurenem Kyosuke?
Dainer i pozostali wciąż próbują dostać się do Rodiona, lecz nie potrafią znaleźć portalu, który by mógł ich przenieść. Czy coś się za tym kryje?
Mortay i Konao wciąż pomagają Rodionowi, czy uda im się pokonać zagrożenie, jakim jest Hugoro Larudan?

Przeczytaj!
Następny Chapter 1481 - „Władca Księżyca Saisho vs Władca Smoków Nijigen”

Komentarze