6670 WŚ - Chapter 1475
Chapter
1475 - „Stwórca Magii Fenixa w Akcji”
------------------------------------------------------
Rodion
: Mam cię już dość!
(Rodion
wytęża swe unikatowe oczy Aizugoromo, chciał zabić
wzrokiem swego wroga, jednakże Ksarogo z prędkością światła
przeniósł kompana w inne miejsce.)
(*Rodion
: Był szybszy?! Jak ?!)
Ksarogo
: Tyłuł Boga Słońca z waszego wymiaru bardzo mi się tutaj
przydaje, moc światła jest naprawdę imponująca, żałuję, że
nie zdążyłem podziękować waszemu stwórcy tej magii, Ryukatsu.
Zanim go zabiłem, haha!
(*Rodion
: Nie spodziewałem się takiego obrotu spraw, czterech potężnych
przeciwników przeciwko mnie, Dainera nie mam przy sobie, moje oczy
faktycznie słabną, jestem ponownie zdany na własną moc? Jednak
techniki oczne mogą mi pomóc, lecz bez takiej skuteczności, jaką
bym sobie życzył. Pozostaje więc wykorzystać moc swoich trybów.
Pokazać im, dlaczego wszyscy w Nijigen się mnie obawiali i chcieli
za wszelką cenę zabić moją kuzynkę, Tionerę!)
Rodion
: Aaaaaaaaaaaaa !!!
(Ciało
Rodiona pokrywane jest pomarańczową powłoką jak i aurą mocy)
Ravin
: I po co te nerwy, co? Rodion.
Rodion
: Magia Fenixa! Poziom Drugi! Aktywacja !!!
Ksarogo
: Co takiego ?!
(*Rodion
: Moja magia wciąż działa, więc kamień pozostawiony przeze mnie
z instrukcją nauki był dobrze ukryty na wyspie, nie opanowało tej
magii więcej niż 10 wojowników. Pora zaprezentować tę moc przez
stwórcę!)
Rodion
: Już ja ci pokażę, po co te nerwy!
(Galaktyka
5 – Wymiar Saisho)
Sarung
: Hmm?
Katatsu
: Coś nie tak?
Sarung
: Dostałem informacje o Konao Yotsury, przeniosła się do czwartej
galaktyki, Rodion Echira potrzebuje wstarcia.
Katatsu
: Rodion Echira jest silny, poradzi sobie.
Sarung
: Ponoć bez Dainera nie jest już taki silny, w dodatku im dalej
jest od swego brata, tym bardziej unikatowe oczy Aizugoromo
słabną.
Katatsu
: Że co ?!
Hirashi
: Setyr i te jego cholerne życzenia!
Katatsu
: Shisura Larudan pokonał go swego czasu, prawda?
Hirashi
: Zgadza się.
Terry
: Nie ważne jak silny jest Rodion Echira, jeśli rzuci się na niego
więcej przeciwników, w końcu padnie.
Teomira
: Segaki na pewno wie również o jego położeniu, ma najlepszą
okazję na to, by pokonać naszego asa!
Sarung
: Jesteś liderem Qurell 3, wydaj rozkaz.
Katatsu
: Mhm…
(*Katatsu
: To nie może być plan scenariusza Davira Haniro, jesteśmy
całkowicie wolny, nasza pamięć powróciła w pełni. Wszystkich
wojowników! Jesteśmy w centrum wojny ostatecznej! Lecz… Co ja mam
zrobić ?!)
Hirashi
: Hmm?
Terry
: Może i jesteś leniwy, wolałbyś posługiwać się nami do końca
tej wojny, lecz i Ty jesteś odseparowany od Maviera. Nawet jeśli
zginiemy, będziesz musiał w końcu walczyć. On jest w Nijigen, a
Ty z nami tutaj. W wymiarze Saisho!
Katatsu
: Nie ma potrzeby, byśmy wszyscy ruszyli na pomoc. My idziemy dalej,
wyślę do niego pozostałych. A przede wszystkim, Dainera Echirę.
(Galaktyka
4)
(Rodion
spowalnia czas i z aktywowaną mocą Fenixa, łączy ją dodatkowo z
mocą zielonej śmierci)
Ravin
: Mhm...
Rodion
: Im większa złość, tym większa moc w trybie Fenixa, walczyłem
w tym trybie z wieloma przeciwnikami, wierz mi, że doświadczenie
mam ogromne!
(*Ravin
: Jego moc ciągle wzrasta...)
Rodion
: Kha !
(Rodion
i Ravin walczyli ze sobą w powietrzu, siła uderzeń wojowników
była wstanie rozwalać sąsiednie planety w galaktyce czwartej)
Ravin
: Khh!
(Przez
ciało Ravina przechodziły błękitne pioruny, które wysysały
energię z Rodiona)
(*Rodion
: Ciężko powstrzymać coś takiego, jednakże…!)
(Rodion
wymachem ręki wytworzył pomarańczową falę powietrza, która
osłabiała przeciwnika)
Ravin
: Khh!
(Rodion
tym razem wykorzystując chwile nieuwagi, podlatuje do wroga i z pół
obrotu kopie Ravina w głowę, wbijając go w skały)
Ravin
: Całkiem nieźle.
(Ravin
podnosi się z ziemi, wycierając krew z ust o rękaw)
Ravin
: Hmm…
Konao
: Coś nie idzie Ci najlepiej, może potrzebujesz pomocy?
Ravin
: Zamilcz! Ze mną nie pójdzie mu tak łatwo! Haha haha haha!
(Rodion
przeniósł się przed swego wroga, uderzając go z pięści w
brzuch, następnie z łokcia w tył karku, podkładając nogę, Ravin
upadł twarzą do ziemi)
Rodion
: To koniec!
(Rodion
wystawił dłoń, celując w swego przeciwnika)
Ksarogo
: Niech cię!
(Ksarogo
chciał pomóc Ravinowi, lecąc w kierunku Rodiona, ten zaś, za
swymi plecami uruchomił pomarańczową barierę, w którą Ksarogo
tylko huknął, przez jego ciało przechodziły silne pioruny)
Ksarogo
: Aaaaaaaaaaaaa !!!
(Rodion
kumulując energię w dłoni, z powiewem wiatru w jego włosach,
spoglądał mrocznie na leżącego Ravina)
Rodion
: Kha!
(W
ostatniej chwili, za rękę Rodiona owinięty został wąż, strzał
został wystrzelony, lecz zamiast w Ravina, to przed siebie, w stronę
skał, gdzie nastąpiła eksplozja)
Rodion
: Co jest ?!
(Kolor
skóry Ravina zmieniał barwę na szary, z pleców wyrosło mu
łącznie 8 długich węży z trującymi jęzorami, na klatce
piersiowej miał różne czarne symbole, natomiast prawa ręka
wydłużyła się w ogromny szpon)
Rodion
: Tss!
Ravin
: Pozwól, że również pokażę Ci, dlaczego nie warto ze mną
pogrywać!
Konao
: Ravin jest znany w Saisho z wielkiej siły i szybkiego mordowania.
Rodion
: Mhm!
(Ravin
Kyosuke powstaje z ziemi, uśmiechając się szyderczo)
Rodion
: Klan Kyosuke… Niezły tryb sobie stworzyłeś.
(Uszy
Ravina również wytworzyły się w długie szpice, na czole pojawiło
się trzecie oko mocy Aizushi (Oczy śmierci)
(*Rodion
: Fioletowa aura…)
(Ravin
był nagi od pasa w górę, natomiast zamiast spodni, miał długą
szatą od połowy w dół. W lewej dłoni kumulował kulę mocy
żywiołu wiatru, wokół niech unosiły się trzy mniejsze kule tego
samego żywiołu)
Ravin
: Zaprezentuj mi tą moc Fenixa! Stań do walki z wężowym
wojownikiem!
(*Rodion
: Podobny tryb magii do naszej liderki Demonów Śmierci, Lerayi
Tengaku. Muszę mieć się na baczności)
------------------------------------------------------
Konao
Yotsura przekazała Sarungowi Kyosuke informacje o położeniu
Rodiona Echiry i możliwości jego kłopotów. Katatsu ma zamiar
wysłać wszystkich innych, tylko nie swój oddział.
Rodion
zdawał się nie mieć problemów z Ravinem czy Ksarogo, jednakże
coś niepokojącego stało się z Ravinem, który uaktywnił swój
wypracowany tryb przez zdolności swego klanu.
Czy
nasz bohater poradzi sobie z przeciwnikiem?
Przeczytaj!
Następny
Chapter 1476 - „Rodion Echira vs Ravin Kyosuke”
Komentarze
Prześlij komentarz