6670 WŚ - Chapter 1376
Chapter
1376 – „Indey Kyosuke vs Fertil Tengaku”
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Blendi : Terry i Isarin nie podnoszą się!
Indey : Tss!
Fertil : Wasz atak na nas był całkowicie zbędny, nie
jesteście wstanie się nas pozbyć
Serun : Heh!
Blendi : Piąty Poziom Ninja
!!!
Serun : Hmm?
Blendi : Zajmij się Fertilem!
Indey : Jasne!
(Indey biegnie przed siebie w stronę mrocznego ninja)
Fertil :
Indey Kyosuke! Lider 10 Stwórców Magii Ninja! Pokonałeś Katzena, jednak
ze mną nie pójdzie Ci tak łatwo.
Indey : Tryb Wybrańca !!!
Fertil :
Hmm?
Indey : Kha!
(Indey odbił się nogami od ziemi, lecąc w stronę Fertila,
chciał huknąć wojownika w twarz, ten jednak zniknął)
Indey : Hmm?
Fertil : Kiepsko...
(*Indey : To nie była teleportacja...Jego życie przez chwilę
przestało istnieć...Podobną technikę czułem przed chwilą spoglądając na
Rantaro)
Indey : Khh!
(Czerwony sygnet zaczął się błyszczeć na palcu Fertila)
(*Indey : Zmienia niemożliwe w możliwe, jak bardzo jego moc
jest wstanie jeszcze się rozwinąć?)
Indey : Kha!
Fertil : Hmm?
(Fertil podniósł rękę, chwytając pięść Indeya)
(*Fertil : Szybki jest)
Indey : Kha!
(Nasz bohater chciał kopnąć wroga w żebra, jednak połowa
jego ciało, w którą celował Indey, zniknęła, po czym po chwili powróciła)
Indey : Co do...?!
Fertil : Boisz się, Indeyu... „Seq”?
(Fertil chwyta Boga Wszelakiej Magii za kołnierz,
przyciągając go do siebie)
Indey : Ty nie jesteś przez nich kontrolowany! Dlaczego to
robisz?
Rantaro : Hmm?
Fertil : Dla zabawy, co innego miałbym robić? Twój ojciec
zebrał nas, stworzyliśmy magię ninja, Ricon chciał się nas pozbyć za pomocą
Blendiego, uważał, że kto przegrywa, nie jest godny by trwać dalej w wojnie.
Indey : Mhm!
Fertil : Ashtor natomiast chciał zrobić z nas dodatkową
ochronę przed Saisho, wciąż doskonalący się wojownicy wybrani. Jestem wolny od
tej wojny, ponieważ moim przeznaczeniem było zginąć dawno temu z rąk Blendiego,
los chciał, że twoja kochana Xekira Higachi zginęła przez twojego brata.
Indey : Khh!
Fertil : Jej przeznaczenie, które zostało usunięte przez to
zdarzenie, wytworzyło dodatkową lukę w pierwotnym planie Tetsu, na swój sposób
potrafię to wydedukować, w końcu udając kukiełkę znam jego plany.
(*Rantaro : Pieczęć Pamięci, wojownicy elitarni z innych
galaktyk, którzy nie zostali stworzeni w tej grze, a do niej dołączyli,
zgodzili się na kierownictwo scenariusza, który Davir Haniro ustalił, w
przypadku Virgonów jest podobnie, z tym, że jesteśmy zmuszeni i zapieczętowani
przez Ferugoriego Abatova)
Fertil : Nie będąc związanym w żadne pieczęcie, po prostu
pomogę Davirowi Haniro i Tetsu Higachiemu, tak jak obiecałem.
(*Rantaro : Pamięć wraca z czasem, w wyznacoznym miejscu
scenariusza rozgrywki Gry Szachowej, aby ją zdobyć, trzeba przeżyć... Sentira
zawsze była pierwsza, jednak teraz coraz więcej wojowników poznaje prawdę)
Indey : Nie musimy więc ze sobą walczyć, możesz to wszystko
przeczekać, po co walczysz?!
Fertil : Bhahahahahaha! A dlaczego nie? W innych galaktykach
na ogół się nudzę, a w takich wojnach, gdzie stawką jest tytuł Boga
Absolutnego, zawsze chętnie powalczę
(*Indey : Posiada pamięć i doświadczenie lepsze od moich,
kim on do cholery jest?)
(*Rantaro : To dziwne, intuicja? Że też Ashtor wybrał sobie
Fertila na stwórcę magii ninja, nie miał pojęcia o sygnetach ani przeszłości
czy pochodzenia Fertila, a mimo to...)
Indey : Niech cię szlag!
Fertil : Heh! To dla mnie prawdziwy zaszczyt, walczyć z tobą!
Indey : Anielska Fala Mocy
!!!
(Soundtrack - https://www.youtube.com/watch?v=NKqBEimtyNc&index=8&list=PLS6xLOKaZ2eF7OXUDIVSWGxECCL04cXh4 )
(Soundtrack - https://www.youtube.com/watch?v=NKqBEimtyNc&index=8&list=PLS6xLOKaZ2eF7OXUDIVSWGxECCL04cXh4 )
(Biała aura Indeya przybrała ogromne rozkładające się
skrzydła)
Indey : Aaaaaaaaaaaaaaa !!!
Fertil : Hmm?
(*Fertil : Wojownicy Kyosuke potrafią tworzyć dla siebie i
innych przeróżne tryby magii, z niektórych powstały sygnety magii, To naprawdę
imponujące)
Indey : Khaaaaaa !!!
(Indey i Fertil rozpoczęli walkę wręcz w powietrzu, mroczny
ninja bronił się jedną ręką przed błyskawicznymi ciosami Indeya)
Indey : Khh!
Fertil : Moja misja dobiegła końca.
Indey : Co takiego?
(Fertil z ponurą miną spoglądał na swego przeciwnika)
Indey : Khh!
(Indey wystrzelił białe pióra ze swych skrzydeł, łącząc swe
dłonie, wycelował w Fertila biało-niebieską aurę mocy, którą następnie
wystrzelił, nasączając pióra dodatkową magią)
(*Rantaro : Nie rozumieją potęgi sygnetów, lecz i tak wiele
osiągnęli)
Fertil : Heh!
(Z mrugnięciem oka, ataki Indeya zniknęły)
Indey : C-Co jest ?!
(Fertil pojawił się za naszym bohaterem z kataną pod jego
gardłem)
Indey : Khh!
Fertil : Twój tytuł Boga Wszelakiej Magii już od
poprzedniego razu należy do mnie, udowodnię ci, dlaczego.
(Nasz bohater stracił całą swą energię, przez jego ciało
przeszły dreszcze, Fertil w tym czasie sięgnął do kieszeni po papierosa,
podpalając go, przeciął dodatkowo kataną klatkę piersiową Indeya, chowając
miecz do pokrowca, kopnął Boga Wszelakiej Magii w plecy, zrzucając go z
powietrza na ziemię)
Fertil : Serun! Powodzenia.
(Przez Planetę Jargakax przeszło czerwone światło z niebios
aż do ziemi, zmniejszało się w epicentrum położenia Fertila, który unosząc się
w powietrzu, przystawił dwa palce do swej klatki piersiowej, spoglądając na
Rantaro)
(*Blendi : Fertil zniknął... Nie wyczuwam jego obecności w
tym wymiarze, czyżby przeniósł się do Wymiaru Saisho? Ale...Ten potwór jest
niesamowicie potężny, jego nie dotyczą żadne zasady)
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Fertil Tengaku okazał się być zbyt potężnym przeciwnikiem,
pokonując Indeya, teleportował się prawdopodobnie do Wymiaru Saisho, o jakiej
misji wspominał?
Czy Blendi pokona Seruna? Czy może zdecyduje się wycofać?
Przeczytaj!
Następny Chapter 1377 – „Następnym Razem”
Komentarze
Prześlij komentarz