6670 WŚ - Chapter 1371

1. Saga - Drugie Zaświaty (Chapter 1001-1030)
2. Saga - Bóg Żywiołów (Chapter 1031-1050)
3. Saga - Wyczyszczenie (Chapter 1051-1100)
4. Saga - Plan Xekiry Higachi (Chapter 1101-1125)
5. Saga - Odrodzenie Boga Czasu (Chapter 1126-1150)
6. Saga - Porządek Wymiaru Nijigen (Chapter 1151-1200)
7.  Saga - Przepowiednia (Chapter 1201-1220)
8. Saga - Planeta Virden (Chapter 1221-1250)
9. Saga - Złoty Miecz (Chapter 1251-1325)
10. Saga - Bóg Ninja (Chapter 1326-1339)
11. Saga - Książę Księżyca (Chapter 1340-1370)
12. Saga - Imperium Higachi (Chapter 1371-X)

Chapter 1371 – „Ajsen Kargell vs Mavier Akses”

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

(Qurell 3)

Leraya : Ajsen Kargell został Księciem Księżyca, zdobył dwa z trzech wariantów, by zostać Bogiem Bogów i zakończyć tą grę.

Katatsu : Mhm…

Leraya : Kto wyruszy ze mną?

Mergo : Wojna jest na wysokim poziomie niebezpieczeństwa, jako Szlachetny Strażnik pójdę z tobą!

Leraya : Dziękuję.

Amirra : Ja również! Muszę ocalić Chirgana!

Leraya : W takim razie wyruszamy w trójkę, Mavier z pewnością nie będzie chciał naszej pomocy, jednakże…

Katatsu : Zatem, przejmę dowództwo

Leraya : Zgoda.

(Przestrzeń Kosmiczna – Księżyc)

Ajsen Kargell – 3 Poziom - http://pokazywarka.pl/wgiupr/

Mavier Akses - http://pokazywarka.pl/bpm9r6/ 

Ajsen Kargell - Złota zbroja, czerwony naszyjnik zrobiony z kłów wilkołaków, kolczyki czerwone, zwisające w dół, włosy złote falujące ku górze, wokół wojownika strzelające błyskawice, w dłoni długa różdżka Chirgana, mroczne, czerwone oczy Ultimate Kargan. Dookoła ciała wirowały czerwone kolory kul magii, zaś z jego pleców wyrastał i wydłużał się długi łańcuch, z końcówką ostrego noża, który wywijał się na boki, niczym długi wyrastający z pleców wąż, unosił się w powietrzu, swym nożowatym dziobem spoglądał na Ajsena.

Mavier Akses - Włosy Maviera były czerwone, końcówki włosów zmieniły kolor na biały, dodatkowo płonęły w błękitnej barwie, nie uszkadzając reszty włosów, czerwono-krwista aura, biały kontur magii, podobnie jak szata, którą nosił z czerwonym, owiniętym pasem, długie paznokcie, przypominające szpony, czarny naszyjnik z siedmioma czerwonymi koralami pieczętującymi.
Czarna otoczka wokół oczu, zaś same źrenice czerwone, błyszczące, z symbolem pazurów – Sengenchyo Aizuden (Oczy Demonów)

Ajsen : Nie powstrzymasz mnie! Nikt nie jest wstanie teraz mnie pokonać!

Mavier : To się jeszcze okażę!

Ajsen : Hmm?

(Mavier bardzo powoli i płynnie leciał w kierunku Ajsena)

Ajsen : Hmm?

(Swymi mrocznymi czerwonymi oczami Ultimate Kargan, Książę Ajsen wytworzył za sobą przezroczystą długą barierę, z której wychodziły złote miecze, wojownik Saisho z pomocą żywiołu wiatru, wystrzeliwał je w Demona Śmierci)

Mavier : Hmm?

(Mavier lecąc przed siebie, powoli mrugał swymi oczyma, delikatnie przesuwał się w bok, unikając złotych mieczy o centymetr)

Ajsen : Mhm!

(*Ajsen : Chłodny, spokojny, opanowany, niewiele brakuje mu do perfekcji)

Ajsen : Khh!

(*Ajsen : O czym ja myślę? Jesteśmy na tym samym poziomie…Nie! Ja jestem na nieco wyższym!)

(Ponownie z barier wychodziły złote miecze, Ajsen wyciągnął przed siebie otwartą, prawą dłoń, kierując z podwójną siłą wiatru swe miecze w stronę Maviera Aksesa)

Ajsen : Zdychaj !!!

(Białe końcówki włosów Strażnika Komnaty Złotego Miecza, z wiatrem zostały rozdmuchane po bokach, Demon Śmierci wytworzył z ich pomocą czerwono-białą barierę ochronną, wraz z którą leciał wciąż w stronę wroga)

Ajsen : Że co ?!

(Bariera zniknęła, zaś Mavier z silnym wymachem ręki, huknął z pięści przeciwnikowi w twarz, wbijając wroga w skorupę Księżyca)

Ajsen : Ghh!

Mavier : Trzeci poziom mój, czy twój, przed prawdziwym talentem nie masz szans.


Ajsen : Haha! Haha haha haha haha haha!

Mavier : Hmm?

(Ajsen leżąc na ziemi, spoglądał na swego wroga, mrocznie śmiejąc się do siebie)

(*Mavier : Jego energia w ogóle się nie zmniejszyła)

Ajsen : Pozostał jeszcze Złoty Miecz do zdobycia, wtedy twój ojciec nie będzie wstanie się ze mną mierzyć, każdy Virgon posiada pewną umiejętność, dzięki swej perfekcji pokonują wszystkich, nie mniej jednak pula mocy dla wybrańca, który zakończy tę grę jest nie do opisania!

Mavier : Tss!

Ajsen : Jako wybraniec na stanowisko Sordina Aksesa, nie ma możliwości, bym przegrał z jego synem!

Mavier : Spłoń!

(Mavier unosząc się w powietrzu, wystawił prawą dłoń w dół, w kierunku swego wroga, wystrzeliwując błyskawicznie czerwono-biały płomień, który nie był wstanie rozwalić złotej zbroi Ajsena)

Ajsen : Haha haha haha haha haha haha !!!

Mavier : Khh!

Ajsen : Hehe! Haha haha haha haha!

(Ajsen będąc wbity plecami w skorupę księżyca, wchłaniał do swego ciała cały błysk zewnętrznej strony, wytwarzając z piorunów kulę światła nad swą klatką piersiową)

(*Mavier : Mogłem się go pozbyć dużo szybciej, przed wchłonięciem mocy swego serca, po stracie Chirgana zablokował mnie przed wejściem do Wnętrza Księżyca, zawiodłem!)

Ajsen : Tsuki wa shi o shotto !!! (Księżycowy Strzał Śmierci!)

(Ajsen wystrzelił kulę światła w stronę Maviera, stało się to tak szybko, że Demon Śmierci nie zdążył zareagować)

Mavier : Aaaaaaaaaaa !!!

(Mavier znajdował się wewnątrz kuli światła w powietrzu, tworząc wokół siebie czerwoną aurę, chciał uniknąć ran, nie mniej jednak potężny, galaktyczny wybuch rozerwał szatę wojownika, Strażnik Złotego Miecza z przypalonym ciałem spadał w dół)

Ajsen : Wychodzi na to, że wygrałem.

(W miejscu, w którym leżał Ajsen, pojawił się złoty portal, do którego wleciał, następnie wyszedł z nowo wytworzonego portalu, blisko leżącego Maviera Aksesa)

Ajsen : Uważacie się za lepszych, jednak zginiecie z moich rąk!

(Unoszący się łańcuch nad Ajsenem, podleciał na wysokość jego głowy, Księżyc bardzo powoli zaczął przywracać swój naturalny blask)

Ajsen : Zabij!

(Łańcuch leciał w kierunku Maviera, ten jednak powstał, chwytając prawą dłonią za ostrze, następnie lewą wyciągnął swój długi Miecz Łamacza Serc, którym owijając na przemian złoty łańcuch, wyrwał go z pleców swego wroga, uderzając go z nogi w klatkę piersiową)

Mavier : Kha!

(Mavier wyrzucił miecz z łańcuchem za siebie, następnie zgiął ręce w łokciach, kumulując czerwoną energię, huknął Ajsenowi w brzuch, rozwalając jego złotą zbroję)

Ajsen : Ghh!

Mavier : Walcz! Kargell !!!

(Mavier obijał swego przeciwnikami pięściami, wokół nich iskrzyły się obie aury wojowników, tworząc eksplozję od uderzeń Strażnika)

(*Ajsen : Wpadł w szał, pierwszy raz coś takiego widzę u niego!)

Mavier : Aaaaaaaaaaa !!!

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Ajsen zdobywszy niesamowitą moc. Dominował nad Mavierem, jednak czy na długo?
Mavier Akses, który z natury był spokojny, bezinteresowny, nie mieszał się nigdy w sprawy wojny, teraz wpadł w szał, jego celem jest pozbycie się wroga, czy to mu się uda?

Przeczytaj!

Następny Chapter 1372 – „Pełna Moc Maviera Aksesa”

Komentarze