Zenkizon - Chapter 75

 

Chapter 75 – „Niechętni do współpracy Altairo i Magin Abatov”

 

------------------------------------------

 

Dwight : Muszę przyznać, że twoja teoria zrobiła na mnie wrażenie.

 

Matt : To tylko zabawa, nie? A może jednak coś w tym jest? Zdradź nam coś!

 

Dwight : Na ten moment nie mogę. Pytam na prośbę Lorda Avenira, być może będzie chciał zrobić niespodziankę dla całej planety.

 

Jennina : Naprawdę?! To byłoby wspaniałe, prawda kochanie?

 

Matt : Naturalnie. Przekaż życzenia Avenirowi od nas.

 

Dwight : Tak zrobię…!

 

Uterin Nerito dostał się do posiadłości klanu Abatov w idealnym świecie Klepsydry Dusz bez najmniejszego problemu

 

Kaio : Szukasz kogoś?

 

Uterin : Nie mogę znaleźć Altaira i Magina a mam do nich wiadomość od Lorda Avenira.

 

Kaio : Oh, rozumiem. Hmm…Ostatni raz widziałem Altaira parę dni temu w parku nad zatoką, natomiast o Maginie nic nie wiem.

 

Uterin : Więc raczej ich tutaj nie ma? Dziękuję za informacje mimo wszystko.

 

Kaio : Proszę uprzejmie.

 

(Uterin wciąż przemierzał osiedle klanu Abatov w poszukiwaniu obydwu wojowników, lecz jego starania były nieskuteczne).

 

(*Uterin : Dlaczego nie mogę wyczuć ich energii? To nonsens…Nie będę szedł do Avenira, aby ich dla mnie zlokalizował, mhm!).

 

(*Uterin : Nie wolno nam używać zaawansowanej magii dla dobra ludności, w takim razie jak ich odszukać?)

 

Uterin : Fartuv! Minsha!

 

Fartuv : Hę? Czyż to nie Uterin Nerito? Miło cię gościć w naszych okolicach.

 

Uterin : Dziękuję. Mam pytanie, czy widzieliście może Magina? Zawsze trzymaliście się razem we trójkę.

 

Minsha ; Mhm…Magin jest chory.

 

Uterin : Chory? Tutaj nikt nie jest chory.

 

Minsha : No właśnie, dlatego też byliśmy zdziwieni.

 

Fartuv : Dosłownie parę minut temu przekazaliśmy informację Lordowi Avenirowi.

 

Uterin : Co macie na myśli mówiąc, że jest chory? Mogę go zobaczyć?

 

Fartuv : Jako jeden z czwórki najbardziej utytułowanych na tej planecie myślę, że tak.

 

Minsha : Chodź z nami.

 

(Uterin w lekkim szoku podążał za byłymi Bogami Magii do pewnego pokoju).

 

Uterin : Hmm?

 

(Gdy wojownicy weszli do środka, Uterin dostrzegł siedzącego na fotelu Magina, który wyglądał przez okno i w ogóle nie reagował).

 

Fartuv : Siedzi już tak przynajmniej z 2 dni, wtedy widziałem go po raz ostatni.

 

Minsha : Normalnie jakby się cały zawiesił.

 

(*Uterin : Życzenie Hatsu ma na niego taki efekt? W Sanirze też dostrzegłem pewne różnice, ale gdybyśmy mieli przystąpić do turnieju, to oni by się o wszystkim dowiedzieli dopiero w trakcie rozgrywek, a nie teraz…Więc skąd się to bierze?)

 

(*Uterin : Jest możliwe, aby pieczęć idealnego wszechświata słabła?).

 

Uterin : Magin, słyszysz mnie?

 

(Wojownik spogląda na byłego lidera Bogów Magii, z którym w ogóle nie może złapać kontaktu wzrokowego).

 

(*Uterin : O co tu chodzi? Avenir wie? Muszę z nim jak najszybciej porozmawiać!).

 

Fartuv : Nic z tego. Jakby całe życie nagle z niego uleciało.

 

Uterin : Nie rozmawiajcie o tym z nikim. Skontaktuje się z Lordem Avenirem i pomyślimy wspólnie jak mu pomóc.

 

Minsha : Całe szczęście, że jesteście z nami! Na was zawsze możemy liczyć!

 

Uterin : Hmph!

 

Na najwyższym szczycie gór planety Ziemia znajdował się Ziemian, wojownik żywiołu, który siedział z jedną nogą zwisającą z wysokości i spoglądał na całe miasto.

 

Dwight : Witaj Ziemianie.

 

Ziemian : Hmm? Nie mam tutaj zbyt wielu przyjaciół. Wolę swoją cisze i samotność. Czym zawdzięczam sobie wizytę jednego z czterech magów tego świata?

 

Dwight : Chciałbym porozmawiać.

 

Ziemian : Zatem słucham.

 

(*Dwight : Ziemian wciąż oddaje swój charakter i serce. Nawet teraz chciałby ponownie być połączony z całym globem…Raz się go dotnie i umiera, a to nie lada wyczyn, przynajmniej kiedyś tak było, teraz pozostały wspomnienia i tylko ja, Avenir, Hatsu i Uterin je posiadamy, tss!).

 

Dwight : Gdybyś miał możliwość pewnej zmiany w swoim życiu, ale musiałbyś wybrać pomiędzy punktem „A” a punktem „B” nie wiedząc, co ten wybór oznacza, to co byś zrobił?

 

Ziemian : Nie wybrał żadnego.

 

Dwight : Tss! A gdybyś musiał?

 

Ziemian : Jeżeli ktoś postawiłby przede mną takie drzwi, na lewo i prawo, na „A” i „B” to wybrałbym punkt „A”.

 

Dwight : Hmm?

 

Ziemian : Jako twardy, silny i niezawodny, niczym „As” dla ludzkości.

 

Dwight : R-Rozumiem…

 

Ziemian : Przebyłeś taki kawal drogi, aby mnie o to zapytać? Dlaczego?

 

Dwight : Lord Avenir szykuje coś dla mieszkańców, dlatego chciałbym wiedzieć, co byś wybrał.

 

Ziemian : Nie wiem czy jestem tym zainteresowany, ale poznałeś moją odpowiedz.

 

Dwight : Mhm! Dziękuję.

 

(Dwight po prostu się odwrócił i odszedł. Ziemian tylko odwrócił głowę na moment, lekko przymykając oczy).

 

------------------------------------------

 

Magin Abatov, były lider Bogów Magii i stwórca Klepsydry Dusz został całkowicie odcięty od rzeczywistości. Co mu się stało? Czy z Altairem jest tak samo?

 

Przeczytaj!

Następny Chapter 76 – „Sygnet Sarella Abatova – Wzmocnienie pieczęci”

Komentarze