6670 WŚ - Chapter 1599


Chapter 1599 - „Wielu wycierpiało, wielu w nas wierzy”

------------------------------------------

Horden : Decyzję możesz podjąć tylko jeden raz.

Ramiden : Lepiej porządnie się zastanów!

Sytrishia : Mhm!

Caritten : Rodionie Echira, spójrz mi w oczy i odpowiedz.

Rodion : Nie podejmę z Wami walki.

Caritten : Rozsądny wybór.

(Lider Szlachetnych Strażników Saisho uśmiechnął się szeroko a Ramiden Kargell i Horden Yotsura zniknęli zaraz po tym, jak ich ciała otoczyły żółte światła.)

Rodion : Sam nie dam wam rady a moc Ritan prawdopodobnie nie sprowadzi mi nikogo do pomocy. Osłabienie Was byłoby rozsądnym poświęceniem, jednakże mój wymiar nie pomógł mi na tyle, bym aż tak się poświęcał. Skoro mam gwarantowane wyjście do Zenkizon niezależnie od zwycięzcy, nie ma sensu się więcej narażać. Wystarczająco pomogłem swoim wojownikom.

Caritten : Wspaniale!

Rodion : Mhm!

Caritten : W takim razie wspólnie przyjrzyjmy się, jak upada Nijigen i koronacja Terina Kargella, haha haha haha haha!

Rodion : Mimo wszystko, wciąż w nich wierzę.

Caritten : Hmm?

Rodion : Zrozumiałem w pełni, czym różni się energia naszego serca od waszego rozumu.

(Rodion uśmiechnął się w stronę Carittena, podświetlając w swych unikatowych oczach Aizugoromo blask mocy ocznej Shumokugan.)

(*Caritten : Rozwija się bardzo szybko…!)

Rodion : Nie zbyt interesują mnie twoje nauki. Moja pozycja jest bezpieczna w tej grze, zobaczymy kto zwycięży i z kim będę później rozmawiał.

Caritten : Heh! Szybko odnajdziesz się w Zenkizon.

(Tymczasem na Księżycu)

Serun : No nieźle...Długo kazaliście mi czekać na jakąś walkę. Strasznie nudziłem się już na Jargakax…

Ramiden : Moc Ritan posłała Cię tu jako strażnika?

Horden : To bez znaczenia.

Amirra : Serunie Echira…!

(Amirra – Czerwonowłosa dziewczyna w zbroi całej z bieli, stała kilka metrów za Serunem trzymając dłoń w okolicach swego pokrowca od ostrza.)

Serun Echira (Stwórca Magii Ninja) - http://pokazywarka.pl/a12ltl/

Serun : Jestem bardzo ciekawy, jak potężni jesteście!

(Oczy wojownika rozświetlają się w niebieskich barwach, podczas gdy jego ciało staje się nieco szarego koloru. Wojownik z czapką na głowie i włosami między oczami chwyta za naszyjnik z literą „T” i całuje delikatnie.)

Ramiden : Hmm?

Horden : Kto się nim zajmie?

Ramiden : Ech, no dobra, chętnie rozprostuję kości.

Horden : W takim razie ja zajmę się później Amirrą.

Ramiden : Pamiętaj, że jej tytuł Zewnętrznej Strony Księżyca zdobywa Caritten.

Horden : Pamiętam.

(Komnata Złotego Miecza)

Seila : Witamy w Komnacie Złotego Miecza.

Ulsey : Aby móc przejść przez wrota, musisz wysłuchać kilku zasad.

Huzashi : Co to do cholery ma być? Hologramy?

Ulsey : Komnata została niegdyś częściowo zdobyta.

Seila : Od poziomu pierwszego aż do ósmego, będziesz walczył z hologramami zmarłych strażników. Jako, że to ich kopie, mogą korzystać z 50% mocy.

Ulsey : Na poziomie dziewiątym czekają wciąż żywi strażnicy, jeżeli ich pokonasz, nie będzie klona na poziomie dziesiątym.

Seila : Na poziomie dziewiątym, strażnicy mogą korzystać z 100% mocy. Przechodząc dziewiąty poziom, zostaniesz przeprowadzony do skarbca komnaty.

Ulsey : Jeżeli przejdziesz przez pierwsze wrota, będziesz mógł już tylko albo zwyciężyć, albo zginąć. Nie ma innej drogi.

(Do Komnaty wchodzi jeszcze jedna osoba.)

Huzashi : Poradzę sobie sam.

Deyora : W takim razie co ja mam robić?

Huzashi : Przydasz się Kyuriemu. Wciąż jesteście pionkami na szachownicy, musicie pokonać pionki, które zostaną osłabione przez Szlachetnych Strażników.

Deyora : Mavier Akses jest bardzo potężnym wojownikiem. Poza tym będziesz musiał zmierzyć się z klonem zmarłego, pierwszego Virgona. Inqu Watarry.

Huzashi : Drugi raz nie dam się podejść Mavierowi…! Zdobędę ten miecz! Widzimy się na polu bitwy przed ostatecznym zwycięstwem naszego wymiaru Saisho.

Deyora : Powodzenia, bracie.

(Deyora wylatuje z komnaty.)

Huzashi : Zgadzam się na wszystkie warunki!

Ulsey : Wyśmienicie, w takim razie zapraszamy.

(Wrota do pierwszego poziomu zostały otwarte.)

(Królestwo Szlachetnych Strażników Nijigen)

Isarin : Już jestem!

Indey : Dlaczego Cię przeniosło? Czego chciał Rantaro?

Isarin : Mieć pewność, że go nie zaatakujemy przez godzinę.

Tetsu : Więc zaatakuje, gdy i jego Ritan zmusi…!

Tegor : Za pięć minut Lustro Wszechświata się ustabilizuje, wtedy rozpocznie się wojna dwóch wymiarów. Finałowa rozgrywka szachowa.

Malendi : Mavier informuje, że Huzashi Haniro wszedł do Komnaty Złotego Miecza.

Tetsu : Przypuszczenia się sprawdzają...Wszedł sam?

Malendi : Na to wygląda.

Tetsu : W takim razie Deyora Haniro będzie walczyć z nami tutaj.

Isarin : Trochę czasu minie, zanim Huzashi przejdzie komnatę, a może nawet w niej zginie?

Tetsu : Moi rodzice, Cerila i Rantaro pozostali na części dawnej planety Jargakax. Serun został wysłany na walkę z Ramidenem i Hordenem…!

Isarin : Powinniśmy mu pomóc, nie możemy tutaj tylko siedzieć.

Indey : Sam mi ostatnio mówiłeś, że ogłosiłeś to miejsce naszym centrum dowodzenia Qurell 3.

Isarin : Nie pora na żarty!

Indey : Hmm?

Isarin : Wielu wycierpiało na tej wojnie, lecz wciąż wielu w nas wierzy, nawet z zaświatów!

Indey : Mhm!

Isarin : Tetsu! Rozpatrz każde za i przeciw i zróbmy coś, zanim będzie za późno lub zginiemy jeden po drugim!

Tetsu : Nie znamy ich mocy, ciężko coś wykombinować.

Isarin : Mamy czekać aż śmierć sama do nas przyjdzie?

(Tetsu Higachi spogląda po raz kolejny na szachownicę, którą Tegor Akses mu wcześniej wyświetlił.)

------------------------------------------

Szachownica zmusza wojowników do pojawienia się w wyznaczonych miejscach. Niedługo dojdzie do ostatecznej batalii pomiędzy wojownikami obydwu wymiarów. Który scenariusz okaże się być tym lepszym?

Przeczytaj!
Następny Chapter 1600 - „Qurell 3 – Centrum Dowodzenia”

Komentarze