6670 WŚ - Chapter 1596


Chapter 1596 - „Obserwacja Carittena Aksesa”

------------------------------------------

(Wojownicy dotarli do korpusu medycznego, na jednym z łóżek leżał Shisura Larudan z opaską na twarzy.)

Isarin : Jak leci, Shisura?

Shisura : Zabijcie mnie, czym prędzej!

Isarin : Co ty mówisz…

Tetsu : A Ty znowu swoje?

Shisura : Robicie błąd, zostawiając mnie żywego. Powinniście mnie zabić poprzednim razem.

Tetsu : Nie chcesz tego.

(Żółte światło promieniowało od Shisury Larudana.)

Isarin : Co to jest?!

Malendi : Zniknął!

Indey : To była energia Ritan?!

Tegor : Jego energia nie będzie tutaj sięgać, jest skazany na siebie.

(*Tetsu : Davir! Twoje ruchy po tamtej stronie mocno ingerują w mój obecny plan! Mam nadzieję, że wiesz co zrobiłeś…!)

Isarin : Więc gdzie go przeniosło?!

(Tymczasem)

Shisura : Khh!

(Nasz bohater upadł na plecy na środku bardzo ciemnego, lecz co jakiś czas święcącego w fioletowych barwach pomieszczenia.)

Shisura : Nie mam oczu, lecz wiem, że ktoś potężny tutaj jest, odezwij się!

Mavier : Co prawda dzieli nas bariera środkowa, ale nie spodziewałem się, że będę miał tutaj towarzystwo. Nie potrafisz mnie do końca wyczuć, w takim razie medytacyjny trening przynosi efekt. Shisuro Larudan.

Shisura : Mavier Akses…!

(*Shisura : Moje serce…Co to ma znaczyć?)

Mavier : Posiadasz przedmiot, który należy do tej wieży. Skoro Inqu Watarra zginął w pojedynku z Terrym Kuzzaku, to oznacza, że pierwszy raz w historii Virgon właśnie poległ z organizacji tych, którzy nigdy dotąd nie polegli.

Shisura : Pierścień wybrańca Virgonów…!

Mavier : Nie Sherin, a Ty jesteś wybrany, by przejąć miejsce Inqu i stać się po wojnie Virgonem u boku Rantaro Higachiego. Dlatego właśnie szachownica sprowadziła Cię tutaj mocą Ritan.

Shisura : Żebym to udowodnił… Nigdy nie przegrałem...Pierścień Virgonów...Nie mam oczu, nie mam energii, zostanę pokonany na sam koniec tej gry nie mogąc używać nawet 30% pełnej mocy...Jakie to żałosne, po śmierci stracę ten pierścień i stanę się totalnym przegranym…

Mavier : Skoro tak mówisz.

Shisura : Przeklęty Segaki Kyosuke! Kayd miał bardzo silnego stratega, trzeba przyznać!

(Shisura po chwili przestał mówić, przekręcając głowę w stronę Maviera Aksesa.)

(*Shisura : Moje serce, coś jest nie tak…! On…!)

Shisura : Co Ty mi u licha robisz?!

Mavier : Jestem Księciem łamaczy serc.

(Mavier przewieszał koralowy naszyjnik przez swe ramię.)

Shisura : T-To…

(Tymczasem)

Tetsu : Niemożliwe…!

Isarin : Co się dzieje? Dlaczego Shisura trafił do komnaty złotego miecza?

(Tetsu spogląda w niebo.)

(*Tetsu : Kyuri Tengaku z pełną mocą swego klanu...Dwa sygnety...Strata Fertila jest ogromna, lecz wciąż mam potężnych wojowników.)

Tetsu : Amirra rozdzielając się od Gentaro, posiada 50% pełnej mocy, lecz wraz z tytułem księżnej zewnętrznej strony księżyca, jej energia podniosła się do 75%.

Tegor : Chirgan stał się jej sercem, trenował ją między innymi jak pokonać wojowników w komnacie złotego miecza, oraz jak wygrać z Segakim Kyosuke. Jej trening przyniósł wiele korzyści a naturalny talent jest bardzo olbrzymi, liczę na nią, jako Szlachetną Strażniczkę, która zdobyła tytuł mocą Chirgana.

(Odległe strony zjednoczonych wymiarów)

Caritten : Więc wróciłeś.

Horden : Rozsądna decyzja.

Ramiden : Sarung Kyosuke również postanowił odebrać ode mnie „L” klucz według umowy, niż walczyć, dobrze robisz, zostając z tyłu, Rodionie Echira.

(*Rodion : Moc moich oczu jest za słaba...Ta trójka pochodzi z Zenkizon, żyją za czasów wielu Absolutów, ich energia jest mi zupełnie dotąd w wojnie nie znana...Szlachetni Strażnicy Saisho.)

Caritten : Poczekasz tutaj do końca wojny, gdy zwyciężymy, Sordin i Seiyon otworzą przejście do Zenkizon, jako wybrany będziesz mógł spokojnie przejść.

Horden : Lepiej nie rób głupstw.

Rodion : Mhm!

Caritten : Powiedz mi, dlaczego naszą Sytrishię wyrzuciliście z posiedzenia? Ja i tak wszystko stąd obserwuję, słyszę, wyczuwam, wiem.

Rodion : Tss!

Caritten : Dla wojowników Nijigen gra się skończyła.

Rodion : Dlaczego?! Do tej pory za poprzednich śmiałków, przed Davirem Haniro wszyscy ginęli, ponieważ Terin Kargell zostawał zsyłany, my doprowadziliśmy do tego, że pojawił się z Zenkizon jego syn, Ajsen Kargell, którego udało się niełatwo pokonać!

Caritten : Hmm?

Rodion : Jesteśmy dalej niż ktokolwiek przez ostatnie miliony lat!

Caritten : Licznik lat Zenkizon wracał do roku 12000 już pięć razy.

Rodion : Co to znaczy?

Caritten : Mamy 31.12.6670r czasu gry szachowej, natomiast w Zenkizon, czyli Całym Istniejącym Wszechświecie, do którego dostęp mają nieliczni, jest obecnie 31.12.12999r.

Rodion : Mhm!

Caritten : Wojownicy Niigen mają dokładnie godzinę i siedem minut, aby zwyciężyć w Grze Szachowej. Wtedy licznik przekręci się do 13000 i rozpocznie się era Trzynastego Boga Absolutnego. Rządy Terina Kargella. Jeżeli zawiedziecie, Rantaro Higachi dostaje oficjalne pozwolenie pozbycia się wszystkich, nawet nas.

Rodion : Hmm? Co to znaczy?

Caritten : Kayd Haniro oraz jego Bogowie wybierają po dwie osoby, które po zakończeniu gry mogą opuścić szachownicę. Tym razem nasza trójka nie została wybrana przez żadnego Boga, dlatego jako szlachetni strażnicy, gdy gra była zablokowana, nie pomogliśmy Kaydowi i pozwoliliśmy mu umrzeć.

Rodion : Mhm!

Horden : Lepiej się wstrzymać od walki, skoro i tak mogliśmy używać tylko 50% mocy, teraz po otwarciu Lustra Wszechświata, możemy używać 100%.

Caritten : Jednakże wygrywając grę, jako żywi staniemy się jego nowymi Bogami, co umożliwi nam wyjście z szachownicy.

Rodion : Jesteś tego pewien?

Caritten : Wygramy dla niego grę. Żyję od czasów Trzeciego Boga Absolutnego. Elity chciały wyznaczyć mnie na Piątego, lecz odmówiłem. Kayd nie jest taki głupi, by pozwolić mi się mierzyć z Rantaro Higachim i wypuści mnie, ponieważ będę mu potrzebny.

Rodion : Pozostać elitą?

Caritten : Również możesz dołączyć do elity, do nas, do Głównych Bogów Zenkizon! Wystarczy, że poczekasz, aż skończymy grę i wyjdziesz.

Rodion : Mhm!

Caritten : Twoje oczy to coś wspaniałego, nauczę Cię z nich w pełni korzystać, a wtedy staniesz się naprawdę niezwyciężony, poza nami oczywiście.

Rodion : Te same schematy masz od czasów poprzednich Absolutów, co?

Caritten : Ostatni raz byliśmy przydatni za czasów Siódmego Absolutu, schemat się powtarza więc wiem, że Kayd również postąpi rozsądnie i mianuje nas swoimi nowymi Głównymi Bogami.

Rodion : Mówisz, jakby było już po wojnie…

Caritten : Już jest, Saisho zwyciężyło i dobrze o tym wiesz.

(Wojownik spogląda głęboko w oczy Rodionowi.)

------------------------------------------

Tetsu przewidział różne scenariusze, lecz tego bardzo chciał uniknąć. Wojownik utracił Shisurę Larudana w polu walki, zamiast tego, wojownik trafił do Komnaty Złotego Miecza na dziewiąte piętro do Maviera Aksesa.
Czy Szlachetni Wojownicy Saisho są naprawdę aż tak groźni?

Przeczytaj!
Następny Chapter 1597 - „Ritan – Rozmieszczenie pionków”

Komentarze