6670 WŚ - Chapter 1590


Chapter 1590 - „Lustro Wszechświata”

------------------------------------------

Asayu : Obiecaj mi jedno.

Rodion : Hmm?

Asayu : Nijigen zwycięży w grze szachowej!

Rodion : Tego nie mogę Ci obiecać, natomiast wiem, że wszyscy dadzą z siebie wszystko.

Asayu : Mhm!

Rodion : Ty też mi coś obiecaj.

Asayu : Tak?

Rodion : Pozdrów ode mnie brata.

(Rodion nie oczekując odpowiedzi, wchłania duszę Asayu Virden, tym samym ją zabijając. Dusza dziewczyny została przekazana do Shisury Larudana, aby jako Bóg Zaświatów, zesłał ją tam do pozostałych poległych.)

Rodion : Twój mąż z pewnością jest z Ciebie dumny. Teraz możesz do niego wrócić spełniona.

(Rodion położył ciało Asayu na ziemi, po czym podszedł do Liyi trzymanej przez jego klony.)

Rodion : Dla Ciebie to także koniec.

(Dziewczyna przestała stawiać opór.)

Rodion : Hmm?

Liya : Moc w moich oczach tak samo jak i Twoja, zrodziła się z tych samych rąk.

Rodion : Setyr...Bóg Życzeń!

Liya : Jesteś bardzo potężny, energia Rantaro nie każe mi więcej walczyć z Tobą. Moje oczy są zbyt słabe, nieźle się wzmocniłeś! Heh!

Rodion : Widać, pomimo że gra szachowa jest jeszcze zablokowana to i tak w mniejszym bądź większym stopniu poruszamy się tak, jak mieliśmy to zrobić po otwarciu.

Liya : Jestem Twoim ostatnim przeciwnikiem na szachownicy...Możesz przeczekać teraz do końca gry na swoim polu szachowym i niezależnie od tego, który wymiar zwycięży, dla Ciebie wyjście do Zenkizon zostanie otwarte. Jesteś wybrany przez jednego z Głównych Bogów Wszechświata.

Rodion : Najpierw, to muszę to lustro w końcu otworzyć.

(Wojownik wystawia rękę przed siebie i przystawia dwa palce na czoło dziewczyny.)

Liya : Kazuhiro! Idę do Ciebie! Moje przeznaczenie dobiegło końca!

(Rodion Echira zabija Liyę w ten sam sposób co Asayu Virden. Wojownik odskoczył znacząco w tył, aż zobaczył białą energię wydobywają się z ciała Liyi.)

Rodion : Lustro Wszechświata!

(Tymczasem)

Isarin : Myśleliśmy z początku, że to Ty założyłaś barierę przed nami, widocznie musiał być to Rodion.

Indey : Ty tak głównie myślałeś.

Isarin : Ale to Ty chciałeś zabić Sytrishię!

Indey : Mhm!

(Sytrishia swoimi oczami Shumokugan uleczała Indeya, przywracając również jego dolną część ciała.)

Melira : Niee! Sytrishia pomagała uratować Malendi.

Malendi : Ekhem! (kaszle), ledwo uszłam z życiem. Dziękuję raz jeszcze!

Sytrishia : Nie ma za co. Isarin, przecież Fertil mówił nam, byśmy go opuścili, widocznie czuł co się szykuje a tylko Rodion Echira był wstanie zwyciężyć.

Indey : Skąd to wiesz?

Sytrishia : Przypuszczam, poza tym otrzymałam od niego wiadomość, że Lustro Wszechświata zostało odrodzone i mamy czym prędzej ruszać je otworzyć.

Isarin : P-Poważnie?!

(*Indey : Rodion Echira jest dokładnie taki, jakie były pogłoski na jego temat… Myślę, że ruch Tetsu, by ich zapieczętować na tak długi czas gry szachowej było mądrym posunięciem.)

Indey : Jeszcze tylko trochę i możemy ruszać.

Isarin : Dlaczego nagle nam pomagasz? Mogłaś pomóc również Shisurze Larudanowi. Przynajmniej odzyskać cząstkę mocy.

Sytrishia : Heh! Obiecałeś mi, że poczuję, czym miłość jej. Nie rozumiałam jej, lecz widząc płacz Meliry, postanowiłam pomóc. Co do Indeya, niech to będzie moje podziękowanie dla Ciebie.

Isarin : Za co?

Sytrishia : Za to, że w końcu zrozumiałam.

Indey : Hmm?

(*Indey : Wojownicy Saisho używają mocy mózgu, a Nijigen serca. Co ona knuje? Nie posługuje się emocjami a inteligencją.)

Isarin : Proszę. Taka rola kapłana.

Indey : Ruszajmy, w drodze sam się będę regenerował.

(Wojownik powstaje z ziemi.)

Sytrishia : Jak wolisz.

(Wszyscy wzbili się w powietrze i lecieli w kierunku Rodiona Echiry.)

Isarin : Co to za światło?

Indey : Nasza misja i pobyt tutaj nareszcie ku końcowi!

Melira : Mhm!

Malendi : A więc tak wygląda Lustro Wszechświata!

(Wojownicy dostrzegli biały, trzy metrowy pół okrąg na ziemi.)

Isarin : Zbliżamy się!

Indey : Rodion! Łap!

(Wojownik zrzuca mu zawieszony na kole komplet siedmiu „L” kluczy.)

Rodion : Hmph!

(Rodion łapiąc klucze, podszedł do tablicy wysuniętej przed leżącym ciałem Liyi.)

Rodion : A więc tak...Siedem otworów na siedem kluczy…

(Nasi bohaterowie dolatują do Rodiona, spoglądając na martwe dziewczyny.)

(*Indey : Asayu! Liya! Spoczywajcie w spokoju! Zwyciężymy!)

(Rodion włożył czwarty klucz do tablicy.)

Isarin : Dziwne, prawda?

Indey : Hmm?

Isarin : Dlaczego nikt nas nie atakuje?

(Piąty klucz został włożony do tablicy.)

Isarin : Przecież żyją jeszcze wojownicy Saisho…!

Melira : Właśnie stracili swojego wodza, poza tym cyborgi, czyli zapasowa broń też zostały pokonane.

Isarin : To nie odpowiedz, wygląda na to, że oni bardzo chcą, byśmy to zrobili.

(Szósty klucz został włożony do tablicy.)

Rodion : To oczywiste, wznowimy grę szachową. Będziemy poruszać się i walczyć tak, jak nam będzie kazać energia „Ritan”. Jeżeli wojownik zmarł a pionek przetrwał, możliwe, że zostaniecie zamienieni na pionki i zmuszeni do walki z kimś.

Isarin : Mhm!

Rodion : Poza tym, wszystkie pieczęcie poza Ritan zostaną ściągnięte. Zero braku pamięci, zero limitów wykorzystywania prawdziwej energii. Moc sygnetów będzie mogła w pełni działać. Rozpocznie się prawdziwa i ostateczna rozgrywka pomiędzy Saisho i Nijigen.

Isarin : A więc chcą walczyć w pełni mocy?

Indey : Widocznie nie chcą się ograniczyć i są pewni siebie.

(Rodion włożył siódmy klucz, lecz jako jedynego nie przekręcił w tablicy.)

Rodion : I może mają rację… To, że tu dodarliśmy to scenariusz Davira Haniro. Od teraz nasz los będzie spoczywał naprawdę już tylko w naszych rękach.

Isarin : Mhm!

(*Rodion : Gdybyśmy nie otworzyli Lustra, Caritten i jego ludzie będą o połowę słabsi...Liya zginęła, więc nie przeniosą się do Nijigen! Tetsu przejmie trzy tytuły i wygra grę! Nie musimy tego robić…! Ale jeżeli tego nie zrobimy, Rantaro Higachi, Virgon, który nigdy dotąd nie przegrał... Zabije wszystkich.)

Sytrishia : Hmmmm…

(Dziewczyna mocą swych oczu Shumokugan zmusiła dłoń Rodiona do przekręcenia ostatniego klucza w tablicy.)

Rodion : Co jest?!

(Biały, trzy metrowy pół okrąg zaczął wszystko, poza naszymi bohaterami do siebie przyciągać z siłą potężnego wiatru.)

------------------------------------------

Rodion Echira pokonał swoje przeciwniczki i otworzył Lustro Wszechświata. Czy aby tak miało być?

Przeczytaj!
Następny Chapter 1591 - „Mamy 30 minut”

Komentarze