6670 WŚ - Chapter 1583


Chapter 1583 - „Światło Ci szkodzi”

------------------------------------------

Indey : Magia Kichyo! Moc Złotego Dziecka !!!

Malendi : Hehe!

(Malendi zaatakowała Indeya, który zablokował jej atak swoją złotą dłonią,)

Malendi : Co jest?!

Indey : Wciąż uważasz, że nie mogę za tobą nadążyć?

(Atmosfera stawała się coraz jaśniejsza. Mrok i Światło próbowało stać się mocniejsze i silniejsze, lecz co jakiś czas poziom obydwu się wyrównywał. Malendi otoczona czarnym dymem i mocą śmierci, walczyła w powietrzu z Indeyem Kyosuke, którego energia ewoluowała do tego stopnia, że poza ubraniami, jego skóra również została ozłocona.)

Malendi : To bez znaczenia.

Indey: Hmm? co masz na myśli?

Malendi : Mogę sterować swoją magią jak tylko chcę!

Indey : Mhm…!

Malendi : Nie mówiąc już o twojej…!

Indey : Jak to?

(Malendi uderza z pięści w brzuch Indeya, który traci swój tryb Złotego Dziecka.)

Indey : Khh!

Malendi : Hehe!

Indey : Jak to możliwe?!

Malendi : Magia Sichyo budzi się u rzadkich wojowników, to niezbadana czarna moc, której wszystkich technik do dziś nikt nie zna. Zmieszana z moją prywatną magią z galaktyk Zenkizon, pozwala zaćmić Twój blask!

Indey : Khh!

Malendi : Co prawda nie uda mi się wygasić Tobie mocy Kichyo, ale to bez znaczenia, ponieważ niedługo zginiesz!

Indey : Zamilcz!

Malendi : Hmm?

(Indey używa więcej mocy Kichyo i chce uderzyć diablicę, która również zwiększając trochę swej mocy Sichyo, nie musi się bronić.)

Indey : Co jest?!

Malendi : Hehe!

(*Indey : Jej tarcza Sichyo wytworzyła się automatycznie, ponadto jest lepsza niż moja moc Kichyo ?!)

Malendi : Nawet nie chce mi się na Ciebie zużywać całej mocy.

Indey : Tss!

(Malendi uderza Indeya z kolana w brzuch, następnie z otwartej dłoni w kark, po czym nasz magik spada z powietrza na ziemię i nie może się pozbierać.)

Indey : Szlag!

Malendi : Dawno nie walczyłam, więc nie mogłam ustabilizować swojej mocy, dlatego też udało Ci się mnie doprowadzić do takiego stanu.

Indey : Niech Cię!

Malendi : Ale jak sam widzisz, to było chwilowe, ponieważ pomiędzy naszymi mocami, dzieli spora przepaść.

(Indey wybija się z ziemi i chce kopnąć diablicę, jednakże Malendi chwyta go za nogę.)

Indey : Khh!

Malendi : Sam się prosisz…!

(Diablica rzuca bohaterem w ziemię, przystawiając prawą dłoń pod jego twarz.)

Malendi : Przepadnij!

(Malendi wypuszcza z dłoni czarny dym, który wchodzi w ciało Indeya.)

Indey : Aaaaaa !!! Co ty mi robisz?!

Malendi : To jest kara za zadawanie mi ran.

Indey : Aaaaaaa !!!

(Magia Kichyo wygasła, aura Indeya stała się czarna jak magia Sichyo.)

Indey : Przestań!

Malendi : To koniec…! Po Twej śmierci nie odrodzi się Ashtor, nie zdobyłeś zmarłej duszy!

(Dziewczyna nagle zaczyna ostro kaszleć. Po chwili upada na kolana.)

Indey : Hmm?

(Indey odzyskał iskrę mocy Złotego Dziecka i od razu pozbył się czarnego dymu ze swego ciała.)

Indey : Zabiłaś naszego kompana, który Przeszedł Komnatę Złotego Miecza, Hirashiego Kyosuke. Jego dusza przepadła na zawsze, a Ty zdobyłaś tytuł Bogini Światła. Twój mrok nie jest kompatybilny z tym tytułem, dlatego nie jesteś i nie będziesz skuteczna!

Malendi : Że co?!

(Indey uaktywniając ponownie swą złotą aurę mocy w pełni, powstał z ziemi i kopnął w twarz swą przeciwniczkę.)

Malendi : Tfu!

Indey : Haaaaaaaaaaaaa !!!

(Indey rzucił się na Malendi Teelo, lecąc z nią wprost przez mury zniszczonego miasta technologicznego, gdzie kontynuowali swoją walkę.)

Indey : Nie wyczuwasz energii Ryujiego tak samo jak ja. On nie żyje! Nie musimy już walczyć!

Malendi : Tss!

Indey : Musimy natomiast otworzyć Lustro Wszechświata!

Malendi : Ja nic już nie muszę!

(Dziewczyna zwiększała energię swego mroku, natomiast Indey wymachiwał rękoma.)

Malendi : Hmm?

Indey : Przyjmij to!

(Wszystkie kawałki i odłamki budynków oraz drzew lecą w stronę Malendi.)

Malendi : Nie rozśmieszaj mnie!

(Malendi tworzy czarne koło wokół swego ciała, które zamienia w proch wszystko, co w koło uderza.)

Indey : Mhm…!

(Dziewczyna po chwili ponownie zaczyna kaszleć.)

Indey : Mhm! Sama widzisz, że dalsza walka nie ma sensu!

Malendi : Czego chcesz ode mnie?

Indey : Wciąż nie jest to dla Ciebie oczywiste? Chcę byś nam pomogła!

Malendi : Indey, ja…!

Indey : Co jest?!

(Za plecami Malendi pojawiła się krótko ścięta blond włosa dziewczyna, której grzywka zachodziła na oczy. Dziewczyna ubrana jest w czarno-fioletową zbroję o czerwonych płomiennych wzorach i posiada czerwony miecz z siedmioma złotymi symbolami magicznymi. Kobieta tym mieczem właśnie przebiła plecy Malendi Teelo.)

Malendi : Bhah!

Indey : Malendi !!!

Asayu : Mój mąż stworzył magię światła, pozwól więc, że odbiorę tytuł Bogini.

(Malendi upadła na ziemię, ledwo oddychając.)

(*Indey : W podobny sposób Fertil Tengaku odebrał mi tytuł Boga Wszelakiej Magii!)

Asayu : Indey Kyosuke! Kopę lat!

Indey : Asayu Virden!

(*Indey : Żona Ryukatsu Virdena i strażniczka Liyi!)

------------------------------------------

Malendi była bliska zwycięstwa nad Indeyem, jednakże posiadanie tytułu Bogini Światła szkodziło czarnej i mrocznej mocy, z której najczęściej korzystała. Asayu Virden przejęła tytuł, pozostawiając obecnie Malendi ledwie żywą. Czy Indey poradzi sobie ze strażniczką, która chroni Lustra Wszechświata?

Przeczytaj!
Następny Chapter 1584 - „Furia Fertila Tengaku”

Komentarze