6670 WŚ - Chapter 1568
Chapter
1568 - „Rodion Echira & Isarin Yotsura vs Cyborgi”
------------------------------------------
(*Fertil : Poprzednim razem głównym źródłem mocy była szyja, lecz w przypadku Nerica nie potrafię stwierdzić czegokolwiek…!)
Neric
: Hmph!
(Cyborg
znalazł się za Fertilem, chciał z pół obrotu uderzyć naszego
bohatera w kark, lecz Fertil pochylił się w przód, unikając
ataku, następnie obracając się, uderzył cyborga z nogi w żebra.)
Fertil
: Hmm?
(*Fertil
: Ten cios nie zrobił na nim żadnego wrażenia...Może to dlatego,
że jest cyborgiem…)
Neric
: Spodziewałem się czegoś lepszego po Tobie, no cóż.
Fertil
: Tss!
(*Dainer
: Dlaczego Fertil korzysta tylko z jednej magii, jaką jest Gichyo?
Moc czarnoksiężników to prawdopodobnie za mało.)
Fertil
: Jeszcze nie skończyłem.
Neric
: Hmm?
Fertil
: Stoisz naprzeciw wojownika, który pozbył się Dwunastego Boga
Absolutnego! Za chwilę będę i Twoim pogromcom!
Neric
: Hmph!
Fertil
: Zobaczymy co powiesz, gdy naprawdę zwiększę swą moc!
(Energia
Fertila wzrasta do niewyobrażalnych rozmiarów. Całe miasto
technologiczne zaczyna się trząść.)
Dainer
: Fertil…!
Neric
: Heh! No chodź!
(Pięści
wojowników ponownie się skrzyżowały, pomiędzy nimi doszło do
walki wręcz.)
Fertil
: Laserowy pocisk!
Neric
: Hmph!
(Neric
swymi oczami i mocą wiatru zmienił trajektorię ataku Fertila.)
(*Fertil
: Co to ma znaczyć?)
(Nagle
Dainer pojawił się za plecami cyborga, wbijając mu sztylet w
plecy.)
Neric
: Khh!
(*Neric
: Czarne pióro kruka? Teleportował się do mnie?)
(*Hirashi
: Dainer Echira… On aktywował swój szósty z siedmiu unikatowych
poziomów… Niebywałe, ma zamiar wykorzystać cały potencjał ze
swego oka, aby powalić cyborga, lecz, czy to nie za wcześnie?)
Dainer
: Fertil, odsuń się!
(Dainer
wystawia dłonie przed siebie, celując bezpośrednio w cyborga. Z
jego dłoni wytwarzają się czerwone błyskawice.)
Neric
: Hmm?
(Fertil
ląduje na ziemi.)
Neric
: Chciałbyś!
(Neric
dmuchał z ust, tworząc silny podmuch wiatru, który miał przeciąć
ciało Dainera. Tak też się stało, lecz nasz bohater zmieniając
się w kruki, szybko powrócił do swej formy ludzkiej, kończąc
ładowanie energii.)
Dainer
: Aizugoromo! Chimei-tekina
boruto no shotto !!! (Strzał
zabójczych piorunów)
Neric
: Tss!
(Cyborg
oberwał bezpośrednio, przez co doszło do silnej eksplozji.
Tymczasem, poza częścią miasta – Galaktyka szósta – Wymiar
Saisho)
Flarin
: Haha haha haha haha haha!
(Flarin
stał w miejscu, strzelając ze swych czarnych dłoni żółte,
szerokie i potężne lasery magiczne, między którymi Isarin latał,
unikając każdego, który w niego był celowany.)
(*Isarin
: Przynajmniej się do niego zbliżam.)
(Isarin
zostaje złapany nagle w sieć, a lasery Flarina trafiają go
bezpośrednio.)
Isarin
: Aaaaaaaaaaaaaaaaa !!!
(Rodion
Echira przeciął sznury swoim Mieczem Mroku.)
Rodion
: Khh! Wybacz, Isarin.
Jirashi
: Ledwo już wytrzymujecie, niedługo skończy się Wasz żywot!
Rodion
: Zamilcz!
(Rodion
próbował uderzyć cyborga, lecz jedynie przeleciał przez jego
ciało.)
(*Rodion
: Dlaczego?! Co on nagle zrobił? Moje oko jest tutaj mało
użyteczne…)
Flarin
: Jirashi! Jeszcze raz!
(Flarin
przestał atakować.)
Jirashi
: Tak jest!
(Cyborg
ponownie oplatał ciało Isarina, które spadało ku ziemi.)
Rodion
: Khh!
(Pomimo
prób Rodiona, wojownik jedynie przechodził przez przezroczystego
cyborga, nie zadając mu żadnego ciosu.)
Flarin
: Pora go wykończyć!
(Sytrishia
Kyosuke przyglądała się wszystkiemu z dużej wysokości.)
Rodion
: Tss!
(Flarin
wystrzelił żółty pocisk ze swych czarnych dłoni, natomiast
Rodion zamienił się miejscami z Isarinem dzięki mocy swego oka
Aizugoromo. Następnie zamienił się miejscami z Flarinem powodując,
że to cyborg oberwał własną techniką.)
Jirashi
: Hmm?
(Doszło
do silnej eksplozji, natomiast Isarin odzyskał przytomność,
ponownie aktywując moc Reibochyo)
Rodion
: Haaaaaaaaaaaa !!!
(Rodion
skierował w miejsce Flarina strzały słońca, oraz skierował
tysiące gwiazd, zużywając przy tym sporo energii, lecz licząc na
to, że cyborg nie przetrwa ataków.)
Rodion
: Niech to… (Dyszy.)
Jirashi
: Całkiem interesujące zagranie…
(*Jirashi
: Nie mamy dusz, a mimo wszystko udało mu się zamienić miejscami
również z Flarinem, niebywałe… Musiał do tej zamiany użyć
jeszcze jakiejś mocy gwiezdnej albo innej…!)
(Dym
zaczyna się ulatniać.)
Rodion
: Hmm?
(Skóra
Flarina poza twarzą była całkowicie czarna. Jego klatka piersiowa
pokryta była czarną zbroją metalową. Na jego czarnych rękach
pojawiły się żółte symbole energii.)
Flarin
: Teraz to naprawdę mnie zdenerwowaliście.
Isarin
: Cyborgi mogą się denerwować?
Flarin
: Hmph! Pokażę Ci co to gniew cyborga!
------------------------------------------
Rodion
sprytem uchronił Isarina, zmniejszając energię cyborga Flarina.
Nie mniej jednak naraził wcześniej swego kompana. Jak rozwiążę
się ich bitwa?
Przeczytaj!
Następny
Chapter 1569 - „Gniew Cyborga”
Komentarze
Prześlij komentarz