6670 WŚ - Chapter 1418

Chapter 1418 – „Książę Pół Dusz – Davir Haniro”

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Davir : Czego chcesz?

Terin : Z moją pomocą, możliwe, że wiele elitarnych wojowników „Lera” zgodziłoby się przyłączyć do ciebie, w rozgrywce szachowej.

Davir : Mhm!

Terin : Kayd pokonał trzech śmiałków Głównych Bogów, którzy odważyli się stoczyć z nim bitwę, Kayd Haniro mając po swej stronie Segakiego i Kyuriego jak dotąd, nigdy nie przegrał.

Takemi : Nie mieli wsparcia, w pewnym punkcie gry szachowej, zadecydowała różnica w sile.

Davir : Więc ty przygotujesz dla mnie rozgłos, a ja w ciągu roku mam się rozwinąć, by zostać Głównym Bogiem i faktycznie wyzwać Kayda?

Terin : Tak.

Davir : Stawiasz wyzwanie Kaydowi, posługując się mną jako wybrańcem, który dla ciebie rozegra grę.

Terin : Problem polega na tym, że sam w pewnym punkcie mogę zostać przywołany po stronie Kayda, wtedy byłbym przeciwko tobie.

Davir : Dlaczego więc aż tak we mnie wierzysz, że chcesz postawić swój tytuł jako następca?

Terin : Ponieważ jesteś Davirem Haniro.

Davir : Mhm!

Terin : Częściowo obserwowałem rozwój w twojej galaktyce.

Terin : Ty pokonasz dla mnie Kayda, a ja powiem ci, w którym momencie gry szachowej mogę zostać przywołany dla Kayda, gdy poznasz u niego szczegóły, do pewnego stopnia mogę dać ci parę wskazówek, jednak będziesz miał całkowicie wolną rękę.

Davir : Co z tego będę miał?

Terin : Na razie skup się na tym, by zostać Głównym Bogiem.

Davir : Również jesteś Głównym Bogiem, mogę wyzwać i ciebie.

Terin : Owszem, jednak czy to byłoby rozsądne?

(Terin płynnym a zarazem wolnym ruchem odwraca się z uśmiechem na twarzy, znikając)

Davir : Heh!

Takemi : Davir?

Davir : W Zenkizon są naprawdę przerażające wibracje mocy, jednak moje eksperymenty oraz styl walki przesiąknie nawet tutaj!

Takemi : Mhm!

Davir : Stwórca Wszechświata jest martwy, jednak jego pieczęcie nie pozwolą ominąć hierarchii zdobywania tytułów.

Takemi : W takim razie lepiej posłuchać Terina Kargella.

Davir : Aura tego wojownika nie była dla mnie czymś normalnym, wyróżniał się od pozostałych Głównych Bogów, w dodatku jest następcą tronu Kayda, widzi w nas potencjał.

Takemi : Docenili cię, oraz twoją sztukę.

Davir : A zarazem popełnili największy błąd.

Takemi : Hmm?

Davir : Wyczuwam gdzieś w odległych galaktykach, energię bardzo podobną do Altairo Abatova, imperatora naszej galaktyki.

Takemi : Taa, tylko jego energia jest o wiele potężniejsza.

(Tymczasem – W odległej galaktyce)

Kyornell Abatov – http://pokazywarka.pl/d8hxif/

Kayd Haniro - http://pokazywarka.pl/ib7k1a/ (Dwunasty Bóg Absolutny)

Kayd : Tss!

Kyornell : Będziesz musiał zdobyć ten klucz, mojego ojca interesuje co z Avenirem i Altairem, poza tym to obowiązek Boga Absolutnego, by w wyjątkowych przypadkach zachwiania hierarchią mocy, postawić swój tytuł na szali, w końcu chcecie się pozbyć Virgonów, mam rację?

(*Kayd : Kyornell Abatov… Syn Ferugoriego i brat Altairo Abatova, podobno przy władzy moich poprzedników, nigdy nie ingerował w sprawy Zenkizon’u, jednak o jego mocy jedynie wszyscy znają z opowieści, które czasem nawet nie wiadomo, czy są prawdziwe)

Kyornell : Davir Haniro posiada niesamowite umiejętności kontroli Pół Dusz jak i manipulowania płomieniami, daliście mu rok, to tak, jakbyście chcieli go wzmocnić, gdyby miał walczyć od razu z Segakim bądź Kyurim, już by było po problemie

Kayd : Pieczęć Ferugoriego na to nie zezwala, wszystko odbywa się według procesów, Davir jako wybitny wojownik, prawdopodobnie uśmiercając Avenira Necrusa, jedynie ominął przejście walk z innymi wygranymi imperatorami

Kyornell : Mhm…

Kayd : Mógł wybrać walkę od razu, bądź skorzystać z roku czasu na zrozumieniu, czym jest Zenkizon.

(*Kyornell : Ferugori nie rozumie, że jeśli Terin przejmie tytuł Trzynastego Boga Absolutnego, to nastanie koniec Zenkizon’u, sama kontrola nad Terinem to jedno, lecz umiejętności Davira Haniro chyba zostały zlekceważone, co elita może po pewnym czasie odczuć, jednakże, dlaczego nawet po śmierci, ojciec kontroluje wszystko z Zaśwatów)

(*Kyornell : Znam i rozumiem przyszłość, nie pozostaje mi nic, jak tylko się do niej wpasować)

Kyornell : Rozumiem, to wasze sprawy, w które nie mam zamiaru ingerować.

Kayd : Rozumiem.

(*Kyornell : Davir Haniro…Książę Pół Dusz)

(Galaktyka Terina Kargella – Planeta Yusu)


(Davir i Takemi szli razem przez ciemny i mroczny las)

Takemi : Jesteśmy sprawdzani przez ten rok.

Davir : Czyją energię widzisz?

Takemi : Segakiego i Kyuriego, sprowadzili na nas trzech wojowników

Davir : Są oddaleni?

Takemi : Tak, obniżyli swą moc do jednego procenta, jednak doskonale mogę dostrzec ich kolory magii wewnątrz ich dusz

Davir : W takim razie, moje umiejętności Haniro muszą pozostać tajemnicą

Takemi : Hmm?

Davir : Nie korzystaj z mocy swego klanu Flan

Takemi : Dobrze.

(*Davir : W takim razie, jak mocny w Zenkizon’ie potrafi być moc mego płomienia?!)

Takemi : Mhm!

(Davir staje w większym rozkroku , zamyka lewe oko, przykłada prawą dłoń pod prawe oko, rozdzielając palce, wytwarzał niebieskie światło, jego źrenica zmieniła się w znak płomienia)

(Wojownicy stanęli w miejscu, spoglądając przed siebie w głąb lasu)

Davir : AO KASAI !!! (Niebieski Płomień)

(Zza drzew wyleciało troje wojowników, Davir wystrzelił niebieski płomień, który podzielił się na trzy części, każdy z przeciwników został trafiony niebieskim płomieniem, wojownicy spadali w dół)

Wojownik1 : Aaaaaaaaaaa !!!

Wojownik2 : Khh!

Wojownik3 : Nie mogę aktywować żadnego trybu magii?! Co do cholery ?!

(Davir podszedł do wojowników, którzy upadli na ziemię, następnie wystawił palec wskazujący lewej ręki, wystrzeliwując od niechcenia trzy czerwone promienie lasera, które przebiły głowy i uśmierciły atakujących przeciwników)

Davir : Przynajmniej nie muszę tym razem atakować niewinnych

Takemi : No właśnie.

Davir : Mhm!

(Davir przykłada dłonie na plecy wojowników, wyciągając do połowy dusze z ich ciał, następnie otwartą dłonią poprzecinał je i górne części wchłaniał do swego ciała)

Davir : Nawet gdybym zginął, i tak się odrodzę. Jestem wieczny!

Takemi : Heh!

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Kyornell nie ma zamiaru ingerować w sprawy rozkazów i poleceń swego ojca, uważa jednak, że popełnia błąd nie doceniając umiejętności Davira Haniro.
Kayd otrzymał informacje o ewentualnym przystąpieniu na wyzwanie Davira Haniro odnośnie Gry Szachowej, by zdobyć klucz umożliwiający wstęp do galaktyki „Klepsydra Dusz”
Davir i Takemi postanowili posłuchać rad Terina Kargella, ponieważ oferta jest dla nich najkorzystniejsza i najszybsza odnośnie przejęcia najważniejszych tytułów w Zenkizon.
Davir stara się nie ujawniać swojej pełnej mocy, ogranicza się do podstawowych technik, które nie stają na niskim poziomie.
Co dalej czeka bohaterów?

Przeczytaj!

Następny Chapter 1419 – „Nie ma co czekać”

Komentarze