6670 WŚ - Chapter 1412

Chapter 1412 – „Chcę Wiedzieć”

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

(*Isarin : Muzyka w słuchawkach zmieniła się…Ale to jest…!)

Onirdan : Dokąd zmierzasz?

Katatsu : Dzielimy się na grupy. Indey i Blendi, waszym zadaniem będzie zdobycie informacji na temat najlepszej planety w tym wymiarze, którą moglibyśmy przejąć i przerobić na Qurell 3

Indey : Hmm?

Katatsu : Onirdan i Hirashi, zorientujcie się, czy są tu jakiś buntownicy przeciwko Saisho, jeżeli tak, to silnych zwerbujcie.

Hirashi : Mhm…

Katatsu : Hidion, rób co chcesz, w końcu masz tylko jeden cel, jako doświadczony z klanu Kyosuke, oraz partner Maviera mogę jedynie zasugerować ci, abyś był albo bardziej agresywny, albo pewny siebie, która strona lepsza? Poznasz siebie przez doświadczenie i praktykę.

Hidion : Hmph!

Katatsu : Terry i Isarin, za mną w drogę. Spotykamy się za dwa dni o tej samej porze.

(Katatsu odwrócił się od wszystkich i szedł przed siebie)

Onirdan : No to w drogę.

(Wojownicy rozeszli się, każdy po chwili odwracał się za siebie, spoglądając na Katatsu)

Isarin : Dlaczego tak? Co planujesz?

Terry : Segaki i jego ludzie pewnie i tak wiedzą, że tu jesteśmy, Katatsu nie ma zamiaru czekać, aż przyjdą po nas, sami ich dorwiemy, a skoro jesteśmy potężni, będziemy przejmować wymiar małymi krokami

Isarin : Katatsu, na rozprawie było mnóstwo potężnych gości, wielu z nich jest teraz w Saisho, prawda?

Katatsu : Wojownicy Segakiego przebudzili się po użyciu trzeciego razu przeniesienia techniki Saruyi, ten ruch był zaplanowany przez Davira i Kayda.

Isarin : Dlaczego dopiero teraz?

Terry : Najwyższa elita, gdyby Kayd chciał ich użyć od razu, Davir też ustawiłby potężniejszych wojowników już na początku, jednak oboje chcieli doskonalić innych wojowników, takich jak ty, czyli wybrańców

(Isarin kroczył z tyłu za Terrym i Katatsu, spoglądając na nich, jego twarz była poważniejsza)

Isarin : Katatsu!

Katatsu : Hę?

Isarin : Opowiedz mi wszystko co wiesz odnośnie Davira Haniro!

Terry : Hmm?

Katatsu : A po ci ta wiedza, co?

Isarin : Poznałem część jego mocy w Komnacie Złotego Miecza, mam prawo wiedzieć, dla kogo walczę w tej wojnie naprawdę.

(*Terry : Sens przywołania mnie tutaj Kamieniem Życia z mojej galaktyki „Klepsydry Dusz” również nie był przypadkiem, „on” chciał, bym się tu dostał i walczył dla Nijigen)

Isarin : Proszę.

Katatsu : Taa...Więc nadszedł czas, wielka bitwa Saisho i Nijigen.

Terry : Hmm?

Katatsu : Kto powiedział, że masz prawo?

Isarin : Khh!

Katatsu : Posłuchaj mnie uważnie, bo powiem to tylko raz.

Isarin : Mhm!

Katatsu : Jesteś niczym innym, jak eksperymentem Wielkiego Davira Haniro! Nic nie znaczysz w tej grze, wymysł twego istnienia zrodził się z potrzeby rozbudzenia siódmego umysłu obronnego, nosisz brzmienie poległych na swoich barkach, to wszystko.

(Serce naszego bohatera zamarło, słuchawki na jego uszach miały zakłócenia dźwiękowe)

Isarin : Khh!

(*Terry : Wielkiego Davira Haniro? Rozumiem, że Katatsu jako wojownik Kyosuke może rozumieć moc Księcia Pół Dusz, nie mniej jednak było mi dane walczyć z nim na równi w mojej galaktyce)

Isarin : Zanim opuszczę twój oddział, chcę wiedzieć wszystko na temat Davira Haniro.

Katatsu : Nie interesuje mnie, co Ty chcesz.

(*Terry : Dziwnie się czuję idąc obok niego, wywiera na ciele niesamowitą presję swej mrocznej mocy)

Katatsu : Wciąż mi się nie chce, bo trochę to potrwa, jednak jako lider Qurell 3, mam zamiar stworzyć nam w tym wymiarze centrum dowodzenia, jednocząc się z Braćmi Echira oraz Sarungiem Kyosuke, dobrze byłoby pozyskać również Aytulę z Liyą, jeszcze mnie nie obchodzi.

Isarin : Uważasz, że tym składem pokonacie wojowników Saisho?

Katatsu : Jestem tego pewien, spośród naszych umysłów obronnych, najlepiej wykazał się pierwszy – Tetsu Higachi, trzeci – Shisura Larudan, piąty – Ashiro Tengaku, reszta tak samo jak i Ty, zawiedli i nie są nam potrzebni.

Isarin : Mimo wszystko, wykonujesz jedynie rozkazy Tetsu, róbcie co chcecie.

(Isarin samotnie odlatuje od wojowników w przeciwnym kierunku)

Terry : To jeden z twoich technik rozwoju ducha, prawda?

Katatsu : Hmm?

Terry : Umiejętność rodu Kyosuke.

Katatsu : Jesteś naprawdę interesująco silnym wojownikiem, Terry Kuzzaku. To prawda, jednak to również własne obserwacje prowadzone w Piekle, oraz informacje rozwoju przez poprzedniego Boga Śmierci - Detricka.

Terry : Przed moimi oczyma, żadna moc się nie uchroni.

(Katatsu spogląda na Terrego, którego przysłonięte przez włosy oczy, świecą się w pomarańczowej barwie)

(*Katatsu : Shumokugan…)

Terry : Isarin będąc sam, radzi sobie najlepiej, jest zdany na siebie, w dodatku rozumie cierpienie i pragnienie poległych w swym sercu, nauczy się korzystać ze swych mocy, możliwe, że i rozwijać, nie podda się. Dobry sposób, jednak odnośnie Davira Haniro wiem naprawdę sporo, pochodzi z tej samej galaktyki co i ja, dobrze byłoby wiedzieć, co tu zrobił i co zamierza.

Katatsu : W porządku masz prawo poznać prawdę na tym etapie wojny, nie wiele to zmieni, bo twoje życie i tak zależne jest od tej gry, nawet sprzeciwiając się, musisz walczyć o przetrwanie, czyli wciąż dla Davira Haniro…!

Terry : Heh! Co ten drań znowu odkrył?

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Isarin odłączył się od Qurell 3, przywódców i wojowników, co zrobi nasz bohater? Rozwinie się samotnie, czy postara się przekonać resztę przyjaciół, by do niego dołączyli, sprzeciwiając się Katatsu Kyosuke?
Lider Qurell 3 ma zamiar wyjawić Terremu Kuzzaku, co zrobił Davir Haniro w Zenkizon (Całym Istniejącym Wszechświecie) jakich dokonań miał Książę Pół Dusz oraz, jak doszło do powstania Gry Szachowej przeciwko Kaydowi Haniro, jaka była historia Boga Bogów Wymiaru Nijigen?

Przeczytaj!

Następny Chapter 1413 – „Przeszłość –  ok. 7 tyś lat przed Grą Szachową”

Komentarze