6670 WŚ - Chapter 1384

Chapter 1384 – „Nowy Cel Elity Nijigen”

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Tegor : Kha!

Ajsen : Hehe!

(*Tegor : Jego energia tylko wzrasta, w dodatku ten jego przeklęty łańcuch, używa wszystkich możliwych trybów magii i świetnie operuje mocami tytułów Bóstw. Może to cholerny dzieciak, ale nie ma na niego sposobu, trzeba przyznać, trzyma się)

Ajsen : Zdychaj !!!

(Ajsen kumuluje w przestrzeni kosmicznej ogromne ilości błyskawic, które wymachem dłoni, kieruje w stronę wroga)

Tegor : Tss!

(Tegor w ułamku sekundy pojawił się przed Ajsenem z kataną w jego brzuchu)

Ajsen : Bhah!

(Czerwona aura Tegora, przechodziła powoli na ciało Ajsena Kargella)

Ajsen : Ultimate Kargan !!!

(Książę Księżyca jedynie wchłaniał moc swego przeciwnika, co tylko go dodatkowo wzmacniało)

(Tegor wyciągnął katanę z ciała Ajsena, następnie szybkim ruchem włożył ją do pokrowca, spoglądając na swego przeciwnika, trzema szybkimi, mocnymi ruchami pięści, huknął wrogowi w twarz)

Ajsen : Khh!

(Planeta Jargakax)

Rantaro : Więc nadszedł czas, by król tego wymiaru, obronił go przed wrogiem.

Sherin : Tak!

Rantaro : Jeśli Tetsu Higachi zawiedzie, nadejdzie koniec dla Wymiaru Nijigen

Sherin : Mhm…

Rantaro : Jednakże, czy ani Davir, ani Tetsu nie wpadli na pomysł, że mogę tego po prostu nie zrobić? W końcu Isarin i jego drużyna miała mnie pokonać, by uwolnić króla. Mają jeszcze na to czas, i mimo instrukcji Davira, mogę odmówić, w końcu jestem Virgonem i należę do drużyny Saisho, Segakiego Kyosuke.

Sherin : Khh!

Rantaro : Moim obowiązkiem, jak mówili Davir z Terinem, jest nie zginąć.

Sherin : Rantaro!

Rantaro : Jest jeszcze czas.

Sherin : Khh!

Rantaro : No co tak patrzysz złośliwie? Chcesz być moim partnerem, jako przyszły Virgon, czy poświęcić się dla dobra Nijigen?

Sherin : J-Ja…

Rantaro : Heh, nie mam już żadnego obowiązku. To Czwarty etap mojej gry, na trzecim mógłbym uwolnić Tetsu, ciążyła by na mnie pieczęć Davira Haniro, lecz teraz…

Sherin : Mhm!

(Wnętrze Czteroramiennego Koła)

Takemi : Rantaro…

Tetsu : Wyślij wiadomość do Davira, niech za pomocą Saruyi skontaktuje się z Tionerą.

Takemi : Dobrze.

(*Tetsu : Isarinie Yotsuro…Jesteś naprawdę imponującym tworem umysłu obronnego, nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego, jak bardzo byłeś użyteczny w tej wojnie, jedyną różnicą między nami jest to, że Ty przyjmujesz cierpienie do swego serca, na co ja, nigdy bym sobie nie pozwolił.)

(*Tetsu : Obaj walczymy dla tego samego wymiaru, jednak twój los w Wymiarze Saisho, to ostatni etap mojego planu, jeśli zawiedziesz, nie będę cię za to winił, zbudowałem prawdziwą potęgę, która odeprze atak wroga. Jeśli tu wrócisz, będę gotowy, by mierzyć się z tobą o tytuł Boga Absolutnego.)

(Fragment)

(Tetsu wyciąga z kieszeni zegarek na sznurku)

Werux : Hmm ?

Tetsu : Wszystko jak w zegarku...

(Na zegarze Tetsu, wskazówka przesunęła się na ósmą cyfrę)

(*Werux : 8?)

Tetsu : Gra szachowa trwa cztery lata, od 6666 do 6670, mój zegar, który wytworzył kiedyś Setyr, zaczął działać o 6670 roku, gdy mój plan się powiedzie, przesuwa się wskazówka o jedną cyfrę

Ricon : Dzisiaj jest 17.08.6670...

Werux : Ósmy miesiąc...

Tetsu : Degaron naprawdę się rozwścieczył, jednak wyciągnięcie Shisury z Czarnej Dziury, było dobrym pomysłem... trochę planet nam się skróci w tym wymiarze, ale to dobrze...

Ricon : Dobrze ?

Tetsu : Degaron niszczy planety i ludzi na nich mieszkających, tak samo wojowników, którzy się ukrywają, w ten sposób pozostaną najsilniejsi, wszystko idzie zgodnie z moim planem

Werux : Mhm...

Tetsu : Moje zwycięstwo to jedynie kwestia czasu...

Werux : Jesteś pewien ?

Tetsu : Werux, zrobiłem z ciebie swojego wroga, wiedziałem również, że odeślesz Ashtora, by opowiedział Isarinowi to, co tu mówiłem odnośnie mojego przeznaczenia poznanego przez Geryumi

Werux : Hmm ?!

Tetsu : Zdaje sobie sprawę, że jest on moim wrogiem, właśnie dlatego pozwoliłem ci odesłać Ashtora, by Isarin odnalazł Geryumi i poznał swoje przeznaczenie, mimo tego, iż był wolny od dnia narodzin tak samo jak ja, nawet Davir powiedział ,że Isarin sam pozna swoje przeznaczenie, jednak do końca tego nie zrobił, jedynie zrozumiał, że musi kierować się sercem

Werux : Specjalnie chcesz sobie z Isarina zrobić wroga ?!

Tetsu : Nie mam zamiaru robić z niego swojego wroga, mam wobec niego inne plany

Ricon : Jakie ?

Tetsu : Wszystko w swoim czasie...

Ricon : Mhm...

(Koniec Fragmentu 966 Rozdziału)

Tetsu : Wszystko jak w zegarku…

(Tetsu spogląda na swój zegarek, na którym jest 11 wskazówka)

Tetsu : Mhm…

Takemi : Coś nie tak?

(*Tetsu : Mamy ostatni miesiąc roku, powinna pojawić się dwunasta wskazówka, w której moje zwycięstwo byłoby przesądzone, w takim razie, o co chodzi?)

Takemi : Tetsu?

(*Tetsu : Nie popełniłem żadnego błędu, wskazówka przesunie się, jeśli mój ostatni cel zostanie zniszczony.)

Tetsu : Muszę zabić własnego ojca, Virgona, Rantaro Higachiego.

Takemi : Hmm?

Tetsu : Jeżeli nie będę w stanie, wskazówka się nie przesunie, a ja nie osiągnę doskonałości Trybu Kanpeki

(Tymczasem)

Tionera : Khh!

(Tionera leżała prawym bokiem na ziemi we Wnętrzu Księżyca, z przebitym ciałem, jej oko ledwie ją regenerowało, zakrwawiona dziewczyna czołgając się po ziemi, próbowała wstać ze łzami w oczach)

(*D-Saruya : Za pomocą Aizugoromo, musisz uwolnić Tetsu z Czteroramiennego Koła, które znajduje się na Planecie Jargakax)

Tionera : Tetsu!

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Rantaro nie ma zamiaru uwolnić swego syna, Sherin stanął przed trudnym wyborem, pomiędzy wiernością wobec Wymiaru Nijigen i Davira Haniro, a chęcią zdobycia rangi kandydata na Virgona, co wybierze Bóg Snów?
Tionera po zdradzie Sentiry, ledwie regenerując swe ciało, ma zamiar wyruszyć na Planetę Jargakax, by uwolnić Króla Wymiaru, w którym jest zakochana.
Jak potoczą się dalsze losy Wymiaru Nijigen?

Przeczytaj!

Następny Chapter 1385 – „Odpowiedź Boga Snów”

Komentarze